Jak dbać o brodę? 5 kroków do idealnego zarostu

Jak dbać o brodę? 5 kroków do idealnego zarostu

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Piękna, zadbana i gęsta broda to od kilku lat jeden z najbardziej wyrazistych elementów męskiego stylu. Zarost noszą gwiazdy Hollywood, młodsi i starsi panowie, mieszkańcy wielkich metropolii i małych miasteczek. Broda stała się przymiotem współczesnego hipstera, wdarła się na wybiegi czołowych domów mody i na okładki magazynów. Nic dziwnego, że tak wielu mężczyzn postanawia zapuścić zarost. To jednak dopiero wstęp – o brodę trzeba jeszcze dbać, co bywa naprawdę kłopotliwe. Jak się za to zabrać? O czym trzeba koniecznie pamiętać? Przygotowałem poradnik dla panów w 6 krokach.

Włosy na brodzie mają takie same potrzeby jak te na głowie 

Oczym wielu panów niestety o tym zapomina. Dla większości mężczyzn mycie głowy jest czymś zupełnie naturalnym, ale co z zarostem? On także wymaga pielęgnacji! Na rynku są dostępne specjalne szampony do brody i wąsów. Niektóre kosmetyki zawierają też odżywkę, jednak z doświadczenia wiem, że lepiej jest stosować osobne środki. Dzięki odżywce zarost będzie silny, miękki i łatwy w czesaniu. A propos czesania…

1. Grzebień to podstawa

Broda wymaga codziennego czesania. Najlepiej używać do tego plastikowego grzebienia, ale w przypadku naprawdę gęstego zarostu lepsza będzie szczotka z naturalnego włosia. Czesanie nie tylko pobudza kosmyki do wzrostu, ale także pozwala usuwać zanieczyszczenia i opanować niesforne, kręcące się włoski.

2. Nawilżanie

Broda bardzo go potrzebuje, ponieważ nie ma nic gorszego niż suche, szorstkie włoski, które mogą podrażniać cerę (także Twojej partnerki). Najlepiej sięgaj po specjalne olejki do zarostu, ale możesz je zastąpić np. odżywką nawilżającą czy domową wcierką na bazie siemienia lnianego.

3. Dbaj o siebie

Na kondycję Twojej brody ogromny wpływ ma zdrowie całego organizmu. Dlatego zdrowo się odżywiaj (w Twojej diecie powinno dominować białko, bo proteiny sąpodstawowym budulcem włosów), odstaw słodycze i kawę, uprawiaj sport, wysypiaj się. To proste metody na zagwarantowanie sobie bujnego zarostu.

4. Modelowanie

Gdy Twoja broda osiągnie już imponujący stopień gęstości i długości, staniesz przed trudnym zadaniem jej modelowania. Zaniedbany zarost wygląda źle, dlatego musisz zaopatrzyć się w kosmetyki do stylizacji. Polecam Ci gumę lub pastę do brody – obakosmetyki pozwalają ujarzmić włosy i nadać im odpowiedni kształt, a dodatkowo dodają brodzie blasku. Ich aplikacja jest bardzo łatwa.

6. Strzyżenie

Tej czynności nie unikniesz na pewno. Możesz oczywiście przycinać brodę we własnym zakresie, ale na dłuższą metę to się nie sprawdza – jest czasochłonne i dość trudne. Dlatego poszukaj w okolicy salonu fryzjerskiego, który specjalizuje się w pielęgnacji męskiego zarostu. W dużych miastach działają już profesjonalne „barber shopy”. Profesjonalnie przystrzyżona broda prezentuje się znakomicie i doda Ci pewności siebie.

Jak widzisz dbanie o brodę może być czasochłonne. Jeśli więc zapuszczasz zarost dlatego, że nie lubisz się golić lub nie masz na to czasu, powinieneś uświadomić sobie skalę problemów, jaki mają brodacze. Gęsty zarost wymaga zaawansowanej pielęgnacji i to każdego dnia.

Zespół Bjornstada (pilli torti) – rzadka przyczyna łysienia

Zespół Bjornstada (pilli torti) – rzadka przyczyna łysienia

Bożena DutkiewiczTrycholog

Łysienie u dzieci to zawsze bardzo duży problem zarówno dla nich samych, jak i dla rodziców. Utrata włosów we wczesnym wieku nie jest zjawiskiem normalnym, dlatego zwiastuje podłoże chorobowe. Jedną z najrzadszych przyczyn łysienia u dzieci jest Zespół Bjornstada, nazywany też pili torti. Czym jest ta choroba? Przeczytaj.

little curly-haired child sitting on a wooden chair indoors against the window and holding an apple , looking right over her, smiling

Zespół Bjornstada – bardzo tajemnicza choroba

Zespół Bjornstada, inaczej pili torti, to bardzo rzadka choroba o podłożu genetycznym. Dotyka przede wszystkim małe dzieci i powoduje łysienie oraz głuchotę. Chorobę jako pierwszy zdiagnozował Roar Theodor Bjornstad, co miało miejsce w 1965 roku.  Zespół Bjornstada wywołuje mutacja w genie BCS1L. Rozpoznanie jest bardzo trudne i wymaga przeprowadzenia zaawansowanych badań genetycznych. Klasycznymi objawami choroby są kruchość włosów, ich nieprawidłowy skręt (nie tylko na głowie – dotyczy to także brwi i rzęs) oraz postępująca głuchota.

Choroba najczęściej ujawnia się u niemowląt lub dzieci kilkuletnich. Przebieg Zespołu Bjornstada jest różny w zależności od konkretnego przypadku. U niektórych dzieci może dojść do całkowitego wyłysienia oraz utraty słuchu.

Nienaturalny skręt włosa

Charakterystycznym objawem choroby jest nienaturalny, bardzo silny skręt włosów, który może wynieść nawet 180 stopni. Z tego powodu kosmyki stają się słabe, kruche i nie rosną zgodnie z zaprogramowanym cyklem. Są na tyle wątłe, że właściwie ich nie widać – dlatego skóra głowy dziecka wydaje się całkowicie łysa.

Warto wiedzieć

Zespół Bjornstada jest chorobą dziedziczną.

Chorobę można zdiagnozować badając włosy pod mikroskopem – podejmują się tego profesjonalne kliniki trychologiczne. Jeśli doszło do wspomnianego skrętu włosów, wówczas istnieje bardzo dużeprawdopodobieństwo, że dziecko choruje na Zespół Bjornstada.

Niestety choroba ta jest nieuleczalna. To ogromny cios dla dziecka i rodziców. Jedynym sposobem na ulżenie pociesze w cierpieniu i zapewnienie mu relatywnie komfortowego życia, jest przeprowadzenie zabiegu przywrócenia owłosienia na głowie metodą niechirurgiczną. Reklamowane kosmetyki „na porost włosów” są w starciu z tą chorobą nieskuteczne.

Analiza składu farb do włosów: jakich substancji powinnaś unikać?

Analiza składu farb do włosów: jakich substancji powinnaś unikać?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Wokół tematu farbowania włosów narosło mnóstwo mitów, z których tylko część jest prawdziwa. Paniom, które zadają mi pytanie: farbować czy nie?, zawsze odpowiadam, że nie trzeba bać się koloryzacji. Ważne, aby wiedzieć, co właściwie nakłada się na włosy. Dlatego zachęcam Cię do każdorazowej analizy składu farby, którą zamierzasz kupić w drogerii. W tym artykule podpowiemCi, których składników lepiej jest unikać.

Substancje drażniące – przegląd wrogów Twoich włosów

Substancje drażniące zawarte w słabych farbach są niebezpieczne nie tylko dla włosów, ale też dla całego organizmu. Wystarczy wspomnieć o chlorkach, alkoholu izopropylowym, kwasie oleinowym czy glikolu polietylenu – te związki chemiczne działają drażniąco na układ oddechowy, oczy czy błony śluzowe.

Stosując farbę zawierającą substancje drażniące możesz czuć się źle, narzekać na osłabienie koncentracji, zawroty głowy, nudności.

Amoniak – najsłynniejszy zły składnik farb do włosów

Amoniak jest „standardowym” składnikiem tanich farb do włosów, które można kupić w każdej drogerii. Jest potrzebny, ponieważ powoduje otwarcie łuski włosa, dzięki czemu do wnętrza kosmyka może wniknąć pigment. Jednocześnie amoniak ma silne działanie przesuszające, cowpływa na wytrącenie z włosów melaniny – naturalnego barwnika.

Już ta krótka charakterystyka wystarczy, aby przekonać się, że amoniaku lepiej jest unikać. Niestety tanie (a więc najpopularniejsze) farby praktycznie zawsze go zawierają. Koloryzując włosy takim produktem przez wiele lat doprowadzisz do znacznego pogorszenia kondycji pasm.

Alergeny – gdy głowa po koloryzacji swędzi

W farbach do włosów może znajdować się wiele alergenów. Nie zawsze wywołują reakcję skórną, ale lepiej na nie uważać. Skutkiem nałożenia farby z alergenami najczęściej jest zaczerwienienie skóry i silne swędzenie. Czasami pojawia się wysypka.

Których alergenów powinnaś się obawiać? Przede wszystkim niklu, fenylenodiaminy, siarczanów, rezorcyny, nadtlenku wodoru, chlorowodoru i parabenów. Warto również wiedzieć, że w farbach sprzedawanych na terenie Unii Europejskiej nie może znajdować się tzw. sztuczna henna, oznaczona symbolem PPD.

Pamiętaj

Jeśli na opakowaniu farby znajduje się informacja o jej możliwym alergicznym wpływie na skórę, nie kupuj takiego produktu.

Substancje rakotwórcze

Niestety w wielu popularnych farbach do włosów znajdują się związki chemiczne, które mogą powodować nowotwory. Koniecznie unikaj produktów zawierających fenylenodiaminy, 4-metoksy- m-fenylenodiaminę, 4-chloro- m-enylenodiaminę, 4-amino- 2-nitrofenol oraz 2-4 toluenodiaminę. Ich rakotwórcze działanie zostało potwierdzone naukowo.

Co z silikonami?

W świecie fryzjerstwa trwa gorący spór na temat wpływu silikonów na włosy. Z jednej strony odpowiadają one za piękny wygląd pasm, dodając im blasku, ale z drugiej znacznie obciążają kosmyki. Jeśli masz wątpliwości, czy silikony przysłużą się Twoim włosom, unikaj farb, w których składzie są substancje z przyrostkami: -methicone, -siloxane, -silicone oraz silanol.

Warto wiedzieć

W 1997 roku została wprowadzona Międzynarodowa Nomenklatura Składników Kosmetycznych. Producenci muszą stosować jednakowe, uproszczone nazewnictwo, coułatwia klientom rozpoznanie niepożądanych substancji w składzie kosmetyku.

Znalezienie „idealnej”, w pełni bezpiecznej farby do włosów w drogerii nie jest prostym zadaniem. Jeśli chcesz mieć pewność, że koloryzacja nie zaszkodzi Twoim pasmom, lepiej poddaj się zabiegowi w dobrym salonie fryzjerskim, który stosuje profesjonalne produkty.

Suche włosy i przetłuszczająca się skóra głowy – jak temu zaradzić?

Suche włosy i przetłuszczająca się skóra głowy – jak temu zaradzić?

Sposoby na suche włosy i przetłuszczającą się skórę głowy

Najczęstsze problemy z włosami dotyczą ich nadmiernego przetłuszczania lub przesuszenia. Co jednak w sytuacji, gdy pasma są tłuste tylko u nasady, a na całej długości pozostają suche niczym siano? Jest to klasyczny przypadek mieszany, który ma związek z nadprodukcją sebum przez gruczoły łojowe. Przetłuszczają się nie włosy, ale skóra głowy. Nadmiar łoju oblepia kosmyki u nasady, jednak ich końcówki pozostają suche, a wręcz przesuszone. Pielęgnacja takich włosówjest dość kłopotliwa, ale można sobie z tym poradzić. Jak? Przygotowałam dla Ciebie garść praktycznych porad.

1. Mycie głowy

Jeśli borykasz się z problemem nadprodukcji sebum, to niestety jesteś zmuszona do bardzo częstego mycia głowy – może być to konieczne nawet codziennie. Pamiętaj jednak o przesuszonych pasmach i końcówkach – im tak intensywna pielęgnacja nie służy. Jak wyjść z tej patowej sytuacji?

Najlepszym rozwiązaniem jest mycie głowy metodą OMO, czyli odżywka-mycie- odżywka. Przypomnę Ci, że polega to na nałożeniu na włosy odżywki do spłukiwania, następnie umyciu skalpu delikatnym szamponem, a na końcu ponownej aplikacji odżywki – może być bez spłukiwania. Dzięki temu osiągniesz podwójny efekt: dokładnie oczyścisz przetłuszczoną skórę głowy, a dodatkowo solidnie nawilżysz przesuszone końce.

Rada

Nie ulegaj pokusie i nie sięgaj po szampony silnie przesuszające, które zawierają detergenty. Lepszym wyborem będzie szampon ziołowy, a nawet przeznaczony dla dzieci.

2. Solidne nawilżanie

Paradoksalnie nadprodukcja sebum ma związek z tym, że skóra głowy nadmiernie się przesusza. Jest to więc reakcja obronna organizmu. Aby wyregulować pracę gruczołów łojowych powinnaś im pomóc i dodatkowo nawilżyć skalp oraz całe pasma.

Do wyboru masz mnóstwo różnych rozwiązań. Możesz zdecydować się na olejowanie, często aplikować odżywkę, wykonywać domowe maski i płukanki. Jeśli obawiasz się, że przez to włosy u nasady będą wyglądać na nieświeże, stosuj środki nawilżające na same końcówki.

Rada

Wybór odpowiedniego kosmetyku zależy od Twoich włosów i reakcji skóry głowy – jeśli zauważysz, że skalp nadal nadmiernie się przetłuszcza, wypróbuj inny środek.

3. Domowa wcierka

Bardzo dobrym sposobem na wyregulowanie praczy gruczołów łojowych oraz odpowiednie nawilżenie przesuszonych pasm jest aplikacja domowej wcierki. Możesz ją wykonać na bazie octu jabłkowego (podniesie pH skóry) oraz np. kozieradki lub miodu (nawilży pasma). Taką wcierkę wykonuj przynajmniej raz w tygodniu.

4. Dokładne szczotkowanie

Szczotkowanie nie tylko poprawi wygląd Twoich włosów, ale też dodatkowo je nawilży, przy okazji ograniczając nadmiar łoju u nasady. Podczas szczotkowania rozprowadzasz sebum na całej długości pasm, co będzie stanowić dla nich naturalne nawilżenie. Używaj do tego szczotki z naturalnego włosia.

5. Odłóż suszarkę i prostownicę

Wysoka temperatura wzmaga produkcję sebum, a także przesusza końcówki, dlatego w Twojej sytuacji zalecam ograniczenie używania suszarki i prostownicy. Kiedy jest to tylko możliwe pozwalaj włosom wyschnąć naturalnie. Zamiast je prostować postaw na efektowne upięcie, które zakryje przetłuszczone kosmyki u nasady oraz pozwoli nawilżyć końcówki.

6. Zdecyduj się na konsultację trychologiczną

Jeśli mimo tych zabiegów nadal będziesz obserwować nadprodukcję sebum i silne przetłuszczanie skóry głowy, skonsultuj to z trychologiem. Nie ma na co czekać, ponieważ przyczyny takiego stanu mogą być bardzo różne. Nadmiernie przetłuszczony skalp jest doskonałym środowiskiem dlagrzybów i innych pasożytów, co może prowadzić np. do rozwoju łojotokowego zapalenia skóry – bezpośredniej przyczyny łysienia.

Przegląd najlepszych gumek do włosów: invisibobble, twistband

Przegląd najlepszych gumek do włosów: invisibobble, twistband

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Gumki do włosów są prostym, tanim i szybkim sposobem na stworzenie wygodnej fryzury. Większość pań lubi je stosować, ponieważ są bardzo praktyczne. Sprawdzają się na siłowni, podczas spaceru, wykonywania domowych obowiązków – są bardzo uniwersalne. Jest tylko jeden problem, o którym prawdopodobnie słyszałaś. Stosowanie gumek nie służy włosom. Czy dotyczy to również bardzo popularnych gumek Invisibobble i Twistband? Przekonaj się czytając mój poradnik.

Invisibobble, czyli gumka przypominająca… przewód telefoniczny

Zacznę od gumki o tajemniczo brzmiącej nazwie Invisibobble. Jej bardzo charakterystyczny kształt, przypominający przewód telefoniczny, przykuwa wzrok i każe zastanowić się nad tym, co producent miał na myśli.

Nietypowy jak na gumkę do włosów kształt jest zabiegiem nie tylko estetycznym. Struktura przewodu sprawia, że związane w kucyk kosmyki nie są tak naciągnięte u nasady, jak w przypadku zwykłej gumki frotki, a tym bardziej recepturki (której stosowanie bardzo Ci odradzam). Invisibobble bardzo dobrze wiąże włosy, ponieważ pasma zostają zablokowane pomiędzy spiralkami. Nie ma zatem potrzeby ich dokładnego ściśnięcia. Jest to korzystne dla włosów, szczególnie osłabionych i z tendencją do wypadania.

Atutem gumki Invisibobble jest to, że można przy jej pomocy stworzyć bardzo ciekawe stylizacje. Sama gumka również prezentuje się efektownie i może stać się wyrazistym elementem luźnego looku.

Zalety gumki Invisibooble

Nie wyrywa włosów przy ściąganiu

Nie powoduje tak silnego bólu jak zwykła gumka frotte

Bardzo dobrze utrzymuje włosy w kucyku lub koku

Efektowny wygląd

Nie ściska włosów

Wady gumki Invisibooble:

Wysoka cena (kilkakrotnie wyższa niż w przypadku zwykłych gumek frotte)

Gumka nie sprawdzi się do związywania wąskich warkoczyków

Twistband – to na pewno gumka?

Gumki Twistband to jedna z najciekawszych propozycji dla długowłosych pań. Charakterystyczna, kolorowa tasiemka na pierwszy rzut oka w ogóle nie przypomina gumki, ale totylko złudzenie. Twistband bardzo dobrze radzi sobie z wiązaniem włosów i utrzymywaniem ich na miejscu, jednocześnie nie powodując ich osłabienia.

Gumki Twistband wyróżniają się znaczną szerokością oraz elastycznością. Można przy ich pomocy związać nawet pokaźne pasmo włosów i w tej roli sprawdzają się najlepiej. W przypadku cieńszych kucyków czy warkoczy tasiemka jednak mocno się odznacza, co może być ciekawym pomysłem na stylizację, ale nie na każdą okazję.

Szeroka gumka w miękkim, materiałowym oplocie nie niszczy włosów, nie wyrywa ich i nie naciąga. To duży atut, ponieważ noszenie Twistband nie powoduje także bólu.

Zalety gumki Twistband:

Brak twardych elementów, które mogłyby uszkadzać włosy

Szeroka tasiemka nie ściąga włosów tak mocno, jak np. gumka recepturka

Duża elastyczność – można związać nawet duże pasmo włosów bez obaw o trwałość fryzury

Nie powoduje bólu

Nie szarpie i nie ciągnie włosów

Nie powoduje wyrywania włosów podczas ściągania

Efektowny wygląd – wiele wersji kolorystycznych do wyboru

Wady gumki Twistband:

Oryginalne gumki Twistband są bardzo drogie

Gumka nie nadaje się do eleganckiej stylizacji

Czy Invisibobble i Twistband to najlepsze gumki do włosów na rynku? Trudno to jednoznacznie ocenić. W porównaniu do zwykłych gumek frotte, a tym bardziej recepturek, obie te propozycje na pewno się wyróżniają. Są bezpieczniejsze dla włosów (szczególnie Twistband), choć z uwagi na dość wysokie ceny raczej pozostaną tylko ciekawostkami.

Odżywka bez spłukiwania czy odżywka do spłukiwania? Którą wybrać?

Odżywka bez spłukiwania czy odżywka do spłukiwania? Którą wybrać?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Odżywki do włosów to prosty i bardzo skuteczny sposób na poprawienie kondycji pasm. Są dostępne w każdej drogerii, łatwe w aplikacji i niezbyt drogie. Z pewnością spotkałaś się jednak zrozróżnieniem na odżywki do spłukiwania i te bez spłukiwania. Który produkt będzie lepszy dla  Twoich włosów? Przeczytaj mój poradnik.

Odżywki do spłukiwania – produkt do kompleksowej pielęgnacji

Odżywki do spłukiwania są najpopularniejszymi kosmetykami pielęgnacyjnymi. Jak sama nazwa wskazuje, środek aplikuje się na świeżo umyte włosy, zostawia na nich na kilka minut, a następnie spłukuje. Ten krótki czas wystarczy, aby zawarte w odżywce składniki wniknęły w strukturę włosów i właściwie je odżywiły.

Podczas mycia głowy ciepłą wodą łuski się rozchylają, co ułatwia penetrację m.in. protein i keratyny. Po spłukaniu skalpu i włosów chłodną wodą łuski się domykają, dzięki czemu efekt odżywienia utrzymuje się nieco dłużej.

Odżywki do spłukiwania mają tę przewagę nad produktami bez spłukiwania, że zwykle zawierają znacznie więcej składników odżywczych. Są także bardziej wydajne. Polecam je szczególnie paniom, których pasma mają tendencję do przetłuszczania lub są bardzo osłabione. Odżywka spłukana kilka minut po aplikacji nie obciąża tak kosmyków, nie potęguje więc efektu przetłuszczenia.

Zalety odżywek do spłukiwania:

Łatwa aplikacja

Wysoka zawartość składników odżywczych

Nie obciążają włosów

Mogą być alternatywą dla szamponów

Znacznie lepsze dla włosów przetłuszczających się i osłabionych

Duża wydajność

Wady odżywek do spłukiwania:

Aplikacja wymaga więcej czasu, co jest kłopotliwe, szczególnie rano

Rada

Odżywka do spłukiwania może także zastąpić szampon do włosów. Nie pieni się tak silnie i nie ma takich właściwości myjących, jednak dość dobrze radzi sobie z odświeżeniem niezbyt zabrudzonych kosmyków.

Odżywki bez spłukiwania – ogromna wygoda

Pojawienie się na rynku odżywek bez spłukiwania było odpowiedzią na potrzeby pań żyjących w biegu, które nie mają dość czasu, aby kompleksowo zadbać o swoje włosy, przynajmniej na co dzień. Zawsze porównuję ten produkt do batonika – zaspokoi głód, ale nie zastąpi obiadu. Nie oznacza to wcale, że nie polecam stosowania odżywek bez spłukiwania. Doceniam ich uniwersalność, wygodę oraz dość dobre właściwości odżywcze. Na dłuższą metę taka odżywka nie powinna jednak być substytutem kosmetyku do spłukiwania, a tym bardziej maski odżywczej. Największą zaletą odżywek bez spłukiwania jest to, że można ich używać nawet tuż przed wyjściem z domu. Jeśli rano masz mało czasu na pielęgnację włosów, sięgnij po odżywkę w sprayu lub w kremie, zaaplikuj ją na pasma, przeczesz i biegnij do pracy. Twoje włosy będą wyglądać bardzo dobrze, jednak nie zostaną odżywione kompleksowo – musisz zdawać sobie z tego sprawę!

Zalety odżywek bez spłukiwania:

Duża oszczędność czasu

Bardzo łatwa aplikacja

Ułatwiają układanie fryzury i rozczesywanie włosów

Można je aplikować w dowolnej sytuacji, również w ciągu dnia

Wady odżywek bez spłukiwania:

Zawierają mniej składników odżywczych

Mogą obciążać pasma, szczególnie osłabione i przetłuszczające się

Mogą wzmagać efekt przetłuszczenia włosów

Są mniej wydajne niż odżywki do spłukiwania

Rada

Pamiętaj, że odżywki bez spłukiwania nie powinno się nakładać na całkowicie suche włosy. Lepiej jest je wcześniej zwilżyć, a po aplikacji odżywki podsuszyć pasma. Odżywki bez spłukiwania zawierają składniki odżywcze w mniejszym stężeniu. Jest w nich nieco więcej wody, która ułatwia aplikację (szczególnie w produktach w sprayu). Jeśli jednak Twoje włosy są osłabione, łamliwe lub przetłuszczają się, wówczas odżywka bez spłukiwania nie będzie Twoim sprzymierzeńcem. Może nadmiernie obciążać pasma, szczególnie jeśli zawiera silikony.

Podsumowanie będzie krótkie: jeśli zależy Ci na kompleksowym odżywieniu włosów, które są zniszczone i potrzebują zaawansowanej pielęgnacji, stosuj odżywkę do spłukiwania lub maskę. Jeśli natomiast masz niewiele czasu, a przy tym nie narzekasz na kondycję pasm, możesz wybraćodżywkę bez spłukiwania, jednak tylko w formie uzupełnienia pielęgnacji. Wówczas przynajmniej raz w tygodniu nałóż na włosy maskę odżywczą (może być domowa), która kompleksowo uzupełni niedobory protein i minerałów Twoich pasm.

Zbyt ciemna henna na brwi. Co robić?

Zbyt ciemna henna na brwi. Co robić?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Henna to bardzo popularny sposób na zmianę koloru włosów, ale także brwi. Zabieg z użyciem farby ziołowej cieszy się dużym powodzeniem pań, choć jego efekty nie zawsze są dobre. Klasycznym problemem są zbyt ciemne brwi po hennie. Na szczęście nie jest to powód do paniki – są sposoby, aby sobie z tym szybko poradzić. Przeczytasz o nich w moim dzisiejszym wpisie.

Dlaczego brwi po hennie są zbyt ciemne?

Wina z reguły leży po stronie osoby, która wykonywała zabieg. Najczęściej przyczyną takiego stanu rzeczy jest niewielkie doświadczenie. Warto wiedzieć, że wbrew krążącej opinii, zbyt ciemne brwi mogą wyjść nawet po tzw. hennie żelowej. Henna farbuje włosy na czarno, ale nie od razu. Niedoświadczona kosmetyczka czy przyjaciółka może o tym nie wiedzieć i po zaaplikowaniu pierwszej porcji specyfiku stwierdzić, że brwi nie są jeszcze dostatecznie czarne. Nałożenie kolejnej warstwy spowoduje wówczas, że włoski zyskają bardzo głęboki odcień czerni, co w połączeniu z jasną cerą będzie wyglądać źle.

Co robić?

Jest kilka sposobów na uratowanie swojego wyglądu po nałożeniu zbyt ciemnej henny na brwi. Poznaj te najskuteczniejsze:

Szorowanie mydłem i wodą – najprostsza i zaskakująco efektywna metoda. Najlepiej działa, jeśli zastosuje się ją bezpośrednio po nieudanym zabiegu.

Płyn do demakijażu – sięgnij po niego, jeśli od zabiegu minęło nieco więcej czasu. Płyn bez trudu rozjaśni kolor o kilka stopni.

Pianka do golenia dla mężczyzn – nietypowy, ale także dość skuteczny sposób. Nałóż piankę na brwi i zostaw na kilkanaście minut. Zawarte w piance składniki rozjaśnią hennę.

Płyn do usuwania henny – najczęściej wykorzystuje się go do zmywania henny ze skóry, ale w kryzysowej sytuacji może także posłużyć do rozjaśnienia brwi.

Wykonanie tego zabiegu lepiej zlecić kosmetyczce.

Odradzam Ci natomiast sięganie po chusteczki do zmywania farby do włosów – są nasączone dość drażniącym płynem, który nie powinien mieć kontaktu ze skórą, a tym bardziej w okolicach oczu.

Jak widzisz zbyt ciemne brwi po hennie nie są powodem do paniki. Można sobie z tym poradzić bez większego trudu. Pamiętaj również, aby przed poddaniem się zabiegowi nakładania henny na brwi, dokładnie wytłumaczyć kosmetyczce, o jaki efekt Ci chodzi. Pozwoli to uniknąć nieporozumień i rozczarowań.

Czy wypadanie włosów może być objawem anemii?

Czy wypadanie włosów może być objawem anemii?

Bożena DutkiewiczTrycholog

Istnieje wiele przyczyn wypadania włosów, często zupełnie od siebie różnych. Stres, zła dieta, nieodpowiednie kosmetyki, uwarunkowania genetyczne, wiek, nawet pora roku – to wszystko może powodować nadmierną utratę kosmyków. Taki objaw zawsze jest powodem do niepokoju i powinien zmobilizować do sprawdzenia, czy organizm funkcjonuje prawidłowo. Wielokrotnie byłam też pytana, czy wypadanie włosów może być objawem anemii?

Anemia to bezpośrednie zagrożenie dla organizmu

Na początek wyjaśnię, czym właściwie jest anemia. Lekarze nazywają ją niedokrwistością. Jest to objaw niedoboru czerwonych krwinek, hemoglobiny oraz żelaza.

Anemia to dość powszechna przypadłość współczesnych ludzi. Szacunkowo cierpi na nią nawet 25% naszego społeczeństwa. Czym jest to spowodowane? W zdecydowanej większości przypadków złą dietą i niską higieną życia. Nadużywanie kawy i herbaty, brak ruchu, ale też nadmierny wysiłek fizyczny, ubogi jadłospis – to najczęstsze przyczyny. W grę mogą jednak wchodzić także różne choroby wywołujące krwotoki. Przejściowa anemia przytrafia się również obficie miesiączkującym kobietom oraz karmiącym matkom.

Anemia powoduje osłabienie organizmu. Pojawiają się zawroty głowy, przemęczenie. Jeśli ten stan będzie się przedłużać, może być bezpośrednim zagrożeniem dla życia.

Objawy anemii

Anemię można łatwo rozpoznać, a przynajmniej ją podejrzewać. Klasycznymi objawami są:

Chroniczne zmęczenie

Bladość skóry

Bladość spojówek

Pogorszenie stanu cery i paznokci

Wypadanie włosów i ich nadmierna łamliwość

Pamiętaj

Norma wskazuje, że w zdrowym organizmie powinno być od 40 do 160 jednostek żelaza w litrze krwi. Niższy poziom wskazuje na anemię.

Anemia powoduje łysienie

Jak widzisz anemia ma bezpośredni związek z kondycją pasm. Jeśli w organizmie brakuje żelaza, a poziom hemoglobiny spada poniżej bezpiecznego poziomu, włosy natychmiast na to reagują. Dlaczego wypadają? Ponieważ nie są odpowiednio odżywione. Organizm walcząc o przetrwanie w pierwszej kolejności transportuje składniki odżywcze do kluczowych narządów. Włosy są drugim, a nawet trzecim wyborem. Powoduje to znaczne osłabienie mieszków włosowych i zaburzenie cyklu wzrostu kosmyków, w efekcie czego zaczynają one gwałtownie wypadać.

Leczenie anemii

Najważniejsze jest prawidłowe rozpoznanie przyczyny anemii. Jeśli nie doszło do żadnego urazu lub nie rozwija się choroba, należy przede wszystkim zadbać o dostarczenie organizmowi większej dawki żelaza. Sama dieta nie wystarczy – konieczne będzie sięgnięcie po suplementację, ale tylko po konsultacji z lekarzem.

Pamiętaj

Dla organizmu groźny jest nie tylko niedobór, ale też nadmiar żelaza. Dlatego nie stosuj suplementacji na własną rękę.

Po unormowaniu poziomu żelaza w organizmie warto stosować się do zasad zapobiegania anemii. Zdrowo się odżywiać, unikać morderczego wysiłku, zmienić tryb życia na bardziej aktywny, odstawić kawę, ograniczyć picie herbaty. To przyniesie pozytywne skutki także dla włosów.

Jesienią wypadanie włosów może być nasilone?

Jesienią wypadanie włosów może być nasilone?

Bożena DutkiewiczTrycholog

Jesienna utrata włosów

Dopuszczalne jest, aby człowiek każdego dnia tracił do 100 włosów. Jesienią w odpływie wanny lub prysznica może ich pojawiać się zdecydowanie więcej. Jeśli źródłem problemu jest ogólne osłabienie organizmu (coraz krótsze dni, mniej słońca, plucha, rozdrażnienie, tęsknota za wakacjami), to nie ma się czym martwić – ten stan minie. Warto oczywiście włosy w tym trudnym okresie odpowiednio wspomóc. Pamiętaj, że latem były one narażone na silne promieniowanie UV, dlatego jeśli ich nie zabezpieczałeś (stosując kremy ochronne i słomkowe kapelusze), to jesienią są prawdopodobnie mocno zniszczone.

Wzmożone wypadanie włosów jest jednak natrualne po wakacjach, o czym możesz przeczytać w osobnym artykule.

Aby włosy czuły się dobrze jesienią, trzeba zwrócić uwagę na kilka aspektów. Pierwszym jest noszenie czapki. Jeśli sięgasz po zbyt ciasną i nieprzepuszczająca powietrza, z pewnością odbije się to na wyglądzie Twoich włosów. Korzystne dla delikatnej struktury kosmyków będą z pewnością czapki wykonane z materiałów naturalnych.

Jeśli jesienią wypada więcej włosów, sięgaj po dobre kosmetyki

Kosmetyków do włosów powinno się oczywiście używać przez cały rok, jednak jesienią warto zwiększyć intensywność ich stosowania. Przede wszystkim sięgaj po odżywki głęboko regenerujące, które pomogą Twoim włosom wrócić do formy po upalnym lecie. Jeśli nie masz zaufania do produktów kosmetycznych, pomyś o rozwiązaniach naturalnych. Twoim włosom bardzo pomogą płukanki i wcierki wykonane na bazie ziół, owoców i wody. Ich przygotowanie jest proste, szybkie, a efekt pielęgnacyjny zawsze znakomity.

Ogromne znaczenie dla kondycji włosów ma także dieta. Szczególnie jesienią, w czasie osłabienia organizmu oraz jego podatności na choroby, musimy jeść dużo owoców i warzyw. Przydadzą się też suplementy diety bogate w żelazo, magnez, cynk i witaminy. Zdecydowanie radzęodstawić lub ograniczyć spożywanie alkoholu i tłustych potraw – nie tylko nie wpływa to dobrze na stan włosów, ale także powoduje przyrost tkanki tłuszczowej – jesienią łatwo się niestety tyje.

Ruszaj się! Jesień to czas, gdy częściej zapadasz w ulubionej kanapie niż wychodzisz z domu. Włosom to niestety nie służy. Jakakolwiek aktywność fizyczna sprawia, że czujesz się lepiej, poprawia Ci się nastrój, pozytywniej patrzysz na życie. Jeśli uprawiasz jogging, spacerujesz z psem lub jeździsz na rowerze, dodatkowo dotleniasz cały organizm, w tym oczywiście skórę głowy.

Jesień to trudny czas dla włosów, ale należy ją bardziej potraktować jako etap, w którym możemy wykazać się większą dbałością o kosmyki i świadomością tego, co jest im najbardziej potrzebne do zdrowego wzrostu. W końcu muszą prezentować się efektownie także w przyszłoroczne wakacje. 

Szczotka Tangle Teezer – czy warto ją kupić?

Szczotka Tangle Teezer – czy warto ją kupić?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Na rynku akcesoriów do pielęgnacji włosów wciąż pojawiają się jakieś nowinki. Jedną z ostatnich jest szczotka Tangle Teezer, która robi prawdziwą furorę na blogach poświęconych modzie i zabiegom kosmetycznym. Nic dziwnego, że jej zakupem interesuje się wiele pań. W dzisiejszym wpisie podpowiem Ci, czy warto w nią zainwestować.

Na czym polega innowacja?

Szczotka Tangle Teezer na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jednak gdy bliżej się jej przyjrzeć, można zauważyć specyficzny kształt ząbków. Są one wykonane z tworzywa, podobnie jak cała szczotka. Rączka jest ergonomiczna i zapewnia pewny chwyt.

Czy to jednak dostateczny powód, aby wydać na szczotkę kilkadziesiąt złotych?

Według zapewnień producenta szczotka Tangle Teezer ma „odmienić życie” jej posiadaczek. Podobno dzięki niej włosy dużo łatwiej się rozczesują, a także rzekomo nabierają blasku. Jedno z tych twierdzeń jest na pewno prawdziwe. Faktycznie szczotka dobrze radzi sobie ze splątanymi kosmykami, szczególnie długimi. Nie wyrywa ich w takim stopniu, jak chociażby szczotka z metalowymi ząbkami. Nie ma również potrzeby stosowania masek czyolejów, aby ułatwić sobie rozczesywanie pasm.

Co z obiecywanym blaskiem? To raczej chwyt marketingowy. Regularnie szczotkowane włosy zawsze nabierają blasku, ponieważ podczas tej czynności rozprowadza się po nich naturalne sebum – rodzaj szczotki nie ma tutaj większego znaczenia.

Dla kogo?

Szczotka Tangle Teezer bardzo dobrze sprawdzi się u pań, które mają długie, kręcone kosmyki i na co dzień zmagają się z ich rozczesywaniem. Ząbki z tworzywa nie powodują wyrywania włosów, a przynajmniej nie w takim stopniu, jak metalowe. Szczotka jest także dobrym wyborem dla dzieci, które „alergicznie” reagują na czesanie i po prostu nie lubią tej czynności, ponieważ kojarzy im się ona z bólem.

Czy warto?

Opinie na temat są mocno podzielone. Jeśli wcześniej przeglądałaś Internet w poszukiwaniu informacji na temat szczotki Tangle Teezer, to z pewnością trafiłaś na różne blogi i spotkałaś się zarówno z bardzo pozytywnymi, jak i negatywnymi recenzjami. Prawda, tradycyjnie, leży pośrodku.

Taka szczotka na pewno będzie znacznie lepszym wyborem niż grzebień, a tym bardziej szczotka z metalowymi ząbkami. Jednak jeśli na co dzień nie masz problemu  z rozczesywaniem pasm i używasz do tego szczotki z naturalnym włosiem, to z czystym sumieniem możesz zrezygnować z tego zakupu, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na dobre kosmetyki do pielęgnacji. 

Pamiętaj, że włosy wymagają codziennego szczotkowania. To, czym to robisz, ma już drugorzędne znaczenie – o ile nie jest to szczotka metalowa.