Pani Ewa Szykuska opowiedziała nam o sobie - o tym, jak bardzo kocha rozdawać emocje i o tym, że nie wyobraża sobie życia bez sceny. Było też o włosach: „Włosy mają być naturalne. To ja mam się w nich dobrze czuć.”
Zobacz więcej zdjęć Ewy Szykulskiej
Aktorka, której nie sposób zapomnieć. Wulkan energii obdarzony charakterystycznym głosem.
Zadebiutowała w marcu 1973 r. w Teatrze Studio w Warszawie. Grała na deskach wielu stołecznych teatrów. Najdłużej związana
z „Syreną”.
Stworzyła wiele niezapomnianych kreacji filmowych. Począwszy od filmów Jerzego Kondratiuka, skończywszy na serialach, które oglądała cała Polska (Lala Koniecpolska w „Karierze Nikodema
Dyzmy” czy Helena Bogacka z „Sąsiadów”).
Aktorstwo traktuje jako swego rodzaju wentyl: „Ja nie drę mordy w domu,
bo pokrzyczę sobie na scenie”.