Czy upięcia włosów osłabiają kosmyki?

Agnieszka Obstawska
Stylisyta fryzur

Upięcia włosów – czy mają negatywny wpływ na ich kondycję?

Upięcia włosów spełniają dwie funkcje: praktyczną i estetyczną. Wiele długowłosych pań na co dzień uplata kosmyki w warkocz czy kok, aby nie zasłaniały twarzy i nie dostawały się w zamki czy pod ubranie. Taka stylizacja może też wyglądać bardzo efektownie podczas wielkiego wyjścia. Warto jednak zastanowić się nad poglądem, że wiązanie włosów je osłabia. Czy to prawda? Przeczytaj.

Samo wiązanie nie jest groźne, ale…

Powinnaś zwrócić uwagę na to, jak upinasz swoje włosy. Nie służy im bowiem bardzo ciasne związywanie, szczególnie przy użyciu nieodpowiednich akcesoriów do stylizacji. Chcąc zrobić kucyk czy kok unikaj więc:

  • Gumek-recepturek – są bardzo mocne i trudne w ściąganiu, co może powodować wyrywanie włosów.
  • Metalowych spinek – a także wsuwek i spinek, które mają ostre zakończenia. Te akcesoria także mogą wyrywać włosy podczas ściągania.

Dozwolone są natomiast miękkie gumki, tzw. frotki, które są przeznaczone specjalnie do włosów oraz klamry, najlepiej plastikowe. 

Trik

Jeśli masz bardzo długie i gęste włosy, możesz spróbować zawiązać kucyk bez użycia gumek, wykonując splot z samych kosmyków.

Związuj z wyczuciem

Wykonaj prosty test i maksymalnie naciągnij włosy od czoła do tyłu głowy. Nieprzyjemne uczucie, prawda? Skóra staje się bardzo ściągnięta, podnosi się linia brwi, towarzyszy temu także ból (szczypanie skóry głowy). Twoim włosom to nie służy. Jeśli więc chcesz lub musisz je wiązać, rób to bardzo delikatnie.

Pamiętaj

Nie wiąż włosów mokrych i nie kładź się w kucyku czy koku spać. To bardzo niszczy kosmyki.

Jak wiązać?

Najlepsze upięcia włosów to niskie kucyki i luźno zaplatane warkocze. Włosy gorzej znoszą natomiast wysoki kok, bo taka fryzura wymaga mocnego naciągnięcia pasm u samej nasady. W efekcie na pewno zauważysz, że po rozplątaniu część kosmyków zostanie na ubraniu, spadnie na podłogę lub trafi do opływu prysznica.

Pamiętaj

Regularne, ciasne wiązanie i upinanie włosów powoduje ich osłabienie, a w konsekwencji może przyczynić się do zwiększenia łamliwości kosmyków i łysienia.

Upinane włosy potrzebują odpoczynku

Jeśli na co dzień ciasno upinasz włosy lub wiążesz je w wysoki kucyk, to staraj się tego nie robić w weekend. Postanów, że wtedy dasz swoim kosmykom trochę wytchnienia i pozwolisz im swobodnie opadać na ramiona. Na pewno wyjdzie im to na dobre.

Rada

Z upinania i ciasnego wiązania włosów w ogóle powinny zrezygnować panie, których kosmyki są cienkie i rzadkie oraz zniszczone.

Nie zapominaj też o prawidłowej pielęgnacji – wiązane włosy wymagają intensywnych zabiegów odżywiających. Doskonale sprawdzają się tutaj odżywki, ale też domowe wcierki i płukanki.

Konsultacja z właścicielem Kliniki

Dowiedz się o najlepszych możliwościach rozwiązania swojego problemu z łysieniem. Specjalne, indywidualne konsultacje prowadzi właściciel kliniki – Ryszard Gzela.
Umów się na rozmowę (połączoną z diagnozą stanu uwłosienia) w jednej z naszych siedzib, w Warszawie lub Bielsku-Białej.

UMÓW SIĘ NA KONSULTACJĘ

Zadzwoń pod numer
33 811 24 69

Podobne wpisy