.kb-row-layout-id_dcdad8-49 > .kt-row-column-wrap{align-content:center;}:where(.kb-row-layout-id_dcdad8-49 > .kt-row-column-wrap) > .wp-block-kadence-column{justify-content:center;}.kb-row-layout-id_dcdad8-49 > .kt-row-column-wrap{column-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);row-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);padding-bottom:var(–global-kb-spacing-sm, 1.5rem);grid-template-columns:minmax(0, calc(10% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2))) minmax(0, calc(90% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2)));}.kb-row-layout-id_dcdad8-49 > .kt-row-layout-overlay{opacity:0.30;}@media all and (max-width: 1024px){.kb-row-layout-id_dcdad8-49 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:repeat(2, minmax(0, 1fr));}}@media all and (max-width: 767px){.kb-row-layout-id_dcdad8-49 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:minmax(0, 1fr);}}
.kadence-column_a9821f-5e > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_a9821f-5e > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_a9821f-5e > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_a9821f-5e > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_a9821f-5e > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_a9821f-5e > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_a9821f-5e{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_a9821f-5e > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_a9821f-5e > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}
.kb-image_0ef9fc-99.kb-image-is-ratio-size, .kb-image_0ef9fc-99 .kb-image-is-ratio-size{max-width:75px;width:100%;}.wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0ef9fc-99.kb-image-is-ratio-size, .wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0ef9fc-99 .kb-image-is-ratio-size{align-self:unset;}.kb-image_0ef9fc-99{max-width:75px;}.image-is-svg.kb-image_0ef9fc-99{-webkit-flex:0 1 100%;flex:0 1 100%;}.image-is-svg.kb-image_0ef9fc-99 img{width:100%;}.kb-image_0ef9fc-99 .kb-image-has-overlay:after{opacity:0.3;}
.kadence-column_51e949-5e > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_51e949-5e > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_51e949-5e > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_51e949-5e > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_51e949-5e > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_51e949-5e > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_51e949-5e{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_51e949-5e > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_51e949-5e > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}
Bożena DutkiewiczTrycholog
Ten problem zna zdecydowana większość młodych mam. W kilka tygodni po porodzie kobiety często obserwują znaczny ubytek włosów, a także drastyczne pogorszenie ich wyglądu. Budzi to duży niepokój, ale warto wiedzieć, że jest to zjawisko jak najbardziej normalne. Czy karmienie piersią wzmaga wypadanie włosów? Jak pomóc swoim kosmykom w tym trudnym okresie? Przeczytaj mój poradnik.
Ciąża – cudowny okres dla włosów
W czasie ciąży, szczególnie w drugim trymestrze, w organizmie kobiety dochodzi do hormonalnej rewolucji. Przede wszystkim znacznie rośnie poziom estrogenów, kobiecych hormonów odpowiedzialnych m.in. za wygląd włosów, skóry i paznokci. Właśnie dlatego kobieta spodziewająca się dziecka wygląda bardzo urodziwie, nie narzeka na stan cery i cieszy się pięknymi, mocnymi pasmami.
U wielu pań w ciąży wygląd fryzury może się znacznie zmienić – kosmyki rosną wówczas w szybkim tempie, pojawiają się nowe włosy, znikają wcześniejsze problemy z wypadaniem pasm.
Niestety stan ten trwa krótko. Już w około 2 miesiące po porodzie w organizmie dochodzi do kolejnej rewolucji hormonalnej, tym razem mającej znacznie gorszy wpływ na wygląd kobiety. Większość pań zaczyna narzekać na przerzedzenie fryzury, a wręcz na „wypadanie włosów garściami”. Wpływ na to ma przede wszystkim gwałtowny spadek poziomu estrogenów, ale także skrajne wyczerpanie organizmu, chroniczne zmęczenie, uboga dieta i stres.
Karmienie piersią a wypadanie włosów?
Nie ma na to rzeczowych dowodów, ale można założyć, że kobieta karmiąca piersią jest bardziej podatna na wzmożoną utratę kosmyków. Przede wszystkim z uwagi na rosnące zapotrzebowanie organizmu na składniki odżywcze. Jeśli karmisz piersią, ale nie dbasz o zbilansowaną dietę, zapominasz o sobie, po prostu źle się odżywiasz, to także będzie miało wpływ na kondycję pasm.
Pamiętaj
Największe zmiany w swoim wyglądzie zaobserwujesz między 2. a 6. miesiącem po rozwiązaniu.
Nie bez znaczenia jest również to, że karmienie piersią stanowi dla kobiety dodatkowy, wyczerpujący obowiązek. Pory karmienia w pierwszych miesiącach po porodzie zwykle są nieregularne i mało komfortowe. Nocne wstawanie powoduje, że czujesz się niewyspana, a Twój organizm nie ma czasu na pełną regenerację. To nie pozostaje bez wpływu na włosy.
Jak sobie z tym poradzić?
Istnieje kilka najważniejszych zasad, dzięki którym ograniczysz wypadanie włosów po ciąży i w okresie karmienia piersią. Oto one:
Zbilansowana dieta – bogata w produkty białkowe, z dużą zawartością żelaza i cynku. Jedz dużo warzyw, owoców, nabiału, ryb, unikaj natomiast cukrów i produktów wysoko przetworzonych.
Aktywność fizyczna – staraj się jak najwięcej ruszać, nie tylko przy dziecku. Spaceruj, gimnastykuj się, jak najczęściej wychodź na świeże powietrze.
Poproś o pomoc – dziecko to wspólny obowiązek, dlatego wymuś na partnerze, aby odciążył Cię w kilku obowiązkach.
Prawidłowa pielęgnacja – osłabione włosy wymagają dostarczenia im składników odżywczych. Jeśli karmisz piersią i obawiasz się o zdrowie dziecka, to zamiast drogeryjnych kosmetyków postaw na domowe maski, wcierki i płukanki.
Unikaj suszarki, lokówki i prostownicy – są to agresywne przyrządy do stylizacji, które mogą znacznie osłabić Twoje włosy.
Ostrożnie z kosmetykami – w tym okresie postaw na naturalną fryzurę, do której ułożenia nie będziesz potrzebować lakierów czy żeli.
Odwiedź fryzjera – zabieg podcięcia końcówek i np. skrócenia fryzury nie tylko pozytywnie wpłynie na włosy, ale też na Twoje samopoczucie.
Masuj skórę głowy – możesz to robić podczas kąpieli czy oglądania telewizji. Pamiętaj, aby masować skalp samymi opuszkami od czoła w kierunku karku.
Przede wszystkim jednak nie martw się pogorszeniem wyglądu włosów. Po kilku miesiącach wszystko powinno wrócić do normy. Jeśli jednak stanie się inaczej, to skorzystaj z fachowej pomocy i umów się na konsultację trychologiczną – być może Twój problem z włosami jest znacznie poważniejszy.