Problemy z włosami w okresie dojrzewania

Problemy z włosami w okresie dojrzewania

Bożena DutkiewiczTrycholog

Problemy z włosami u nastolatków

Być nastolatkiem nie jest wcale łatwo. Ten okres wiąże się z wieloma problemami, fundamentalnymi dla dbających o swój wygląd młodych ludzi. Szczególnie uciążliwe oznaki wkraczania w dojrzałość można zaobserwować na twarzy (trądzik) i głowie. Włosy w okresie dojrzewania potrafią nie tylko nadmiernie się przetłuszczać, ale nawet wypadać, czego już na pewno nie powinno się bagatelizować. Sprawdźmy, jakie są najczęstsze problemy z włosami u nastolatków i jakie są ich przyczyny.

Łojotok – klasyczny objaw dojrzewania

Z przetłuszczającymi się włosami musi radzić sobie zdecydowana większość nastolatków. Nie jest to dla nich przyjemne, bo wzrost łojotoku wiąże się z drastycznym pogorszeniem wyglądu – tak ważnego dla młodych ludzi. Za nadmierną produkcję sebum odpowiada oczywiście „szalejący” układ hormonalny. U większości osób z czasem sytuacja się normuje. Przejściowo pomaga stosowanie specjalnych szamponów do włosów przetłuszczających się oraz wzmożone dbanie o higienę.

Etap nadmiernej produkcji sebum może trwać latami. Niestety, w skrajnych przypadkach prowadzi to nawet do bardzo powszechnej postaci wypadania włosów, czyli łysienia androgenowego. Jeśli młody człowiek zauważy, że po kąpieli w odpływie wanny czy prysznica znajdują się całe kłębki kosmyków, to jest to wyraźny sygnał alarmowy wysyłany przez organizm – pora uważnie przyjrzećsię kondycji włosów.

Łysienie androgenowe u nastolatków? Zjawisko dość powszechne

Łysienie androgenowe – wbrew pozorom – dotyka obie płcie. Oczywiście zdecydowanie rzadziej obserwujemy je u dziewcząt. Szacuje się, że ta postać wypadania włosów objawia się u około 10% nastoletnich dziewczyn. W przypadku chłopców jest to jednak znacznie większy odsetek. Generalnie w zdrowym organizmie etap łysienia androgenowego powinien minąć samoistnie po unormowaniu się gospodarki hormonalnej. Zdarza się jednak, i to coraz częściej, że nadmierna utrata włosów postępuje, szczególnie u młodych mężczyzn około 20. roku życia. Z czego to wynika?

Łysienie androgenowe, nazywane też łojotokowym, ma podłoże genetyczne lub hormonalne. Pojawia się w sytuacji, gdy mieszki włosowe nie wykazują odporności na DHT – jedną z odmian testosteronu. Dihydrotestosteron atakuje mieszki i powoduje obumieranie cebulek. Jest to bardzo częste zjawisko w okresie dojrzewania i zwykle mija po tym, jak organizm wyreguluje poziom produkowanych hormonów. Jeśli tak się nie stanie, wówczas mamy do czynienia z poważną postacią łysienia, która wymaga leczenia.

Aby mieć pewność, jakie jest podłoże łysienia androgenowego u nastolatka, warto zgłosić się na badanie trychologiczne do specjalistycznej kliniki dermatologicznej. Pozwoli to wykluczyć lub potwierdzić przyczynę genetyczną i w porę wdrożyć odpowiednie leczenie. W przypadku dziewczyn dobrym pomysłem będzie też skonsultowanie się z endokrynologiem, który wykryje ewentualne zaburzenia w gospodarce hormonalnej (nadmierną produkcję androgenów w stosunku do estrogenów.

Stres

Młodzi ludzie są narażeni na mnóstwo sytuacji stresowych. Ciągłe egzaminy, presja na robienie kariery, nierealne wzorce wyglądu promowane przez media, szyderstwa w Internecie. Nic więc dziwnego, że w lawinowym tempie rośnie odsetek zestresowanych nastolatków, a nawet dzieci wpadających w depresję.

Tymczasem wiadomo, że stres jest jednym z największych wrogów włosów. Nadmierna utrata kosmyków bardzo często może mieć podłoże właśnie w napięciu psychicznym. Znane są wręcz przypadki całkowitego wyłysienia po silnym urazie lub w wyniku długotrwałego strachu. Dlatego jeśli zauważymy, że nastolatek cierpi z powodu wypadania włosów, warto zainteresować się jego relacjami z rówieśnikami, sytuacją w szkole i życiu osobistym.

Przedłużający się stres jest także bardzo częstą przyczyną wystąpienia łysienia plackowatego. Objawia się ono utratą włosów na niewielkich obszarach i tworzeniem na głowie całkowicie wyłysiałych miejsc. Powodem łysienia plackowatego może być również zaburzenie hormonalne. Bez względu na źródło problemu koniecznie trzeba to skonsultować z wykwalifikowanym specjalistą – lekarze pierwszego kontaktu zbyt często to niestety bagatelizują.

Zła dieta

Włosom nie służy także to, że młodzi ludzie mają tendencję do złego odżywiania się. Z jednej strony chcą wyglądać jak gwiazdy seriali, dlatego potrafią się nawet głodzić, z drugiej natomiast sięgają po zbyt dużo słodyczy, fast foodów i napojów gazowanych. Zdarzają się także sytuacje, w których nadmierne wypadanie włosów jest spowodowane stosowaniem przeróżnych specyfików, tzw. suplementów diety, bez żadnej kontroli.

Włosy w okresie dojrzewania bez wątpienia potrafią dać się młodym ludziom we znaki. Gdy nastolatek zauważy nadmierne wypadanie kosmyków i pogorszenie ich wyglądu może nawet zamknąć się w sobie, co z kolei napędza spiralę stresu i tylko pogłębia problem. Tutaj bardzo ważna jest rola rodziców, którzy nie mogą bagatelizować skarg swoich dzieci i muszą je wspierać w tym naprawdę trudnym momencie życia.

Która sauna jest najlepsza na włosy i jak dbać o kosmyki w saunie?

Która sauna jest najlepsza na włosy i jak dbać o kosmyki w saunie?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Jak dbać o włosy w saunie? Nie zapomnij o ochronie

Korzystanie z sauny może być zbawienne dla Twojego zdrowia, a także bardzo relaksujące. Nic więc dziwnego, że Polacy pokochali saunę, choć taka forma odpoczynku nie jest u nas aż tak popularna, jak chociażby w krajach skandynawskich. Zanim jednak pobiegniesz do najbliższej sauny i zamkniesz się w niej na kilkanaście minut, przypomnij sobie o potrzebach Twoich włosów. Dla własnego dobra i wyglądu warto wiedzieć, jak dbać o włosy w saunie i bezpośrednio po skończonym relaksie. Oto nasze porady.

Jaka sauna najlepsza na włosy?

Pamiętaj, że w temperaturze przekraczającej 60 stopni włosy błyskawicznie tracą wodę. Po kilkunastominutowym seansie w takich warunkach na pewno zauważysz więc, że stały się suche i matowe.

Ważne!

Z korzystania z sauny suchej koniecznie powinny zrezygnować osoby posiadające włosy z tendencją do przesuszania.

Kosmyki przetłuszczające się także źle reagują na przebywanie w saunie suchej. W ich przypadku zaobserwujemy nadmierną produkcję łoju, co jest naturalnym procesem obronnym przed zbyt niską wilgotnością i wysoką temperaturą.

Nieprzyjemnym efektem korzystania z sauny suchej czy fińskiej będzie więc nie tylko pogorszenie wyglądu włosów, ale także ich elektryzowanie się. W skrajnych przypadkach (regularne, długie przebywanie w suchej saunie) może nawet dojść do wystąpienia tzw. łamliwości węzłowej, co następnie prowadzi do łysienia.

Wniosek? Sauna parowa jest bezpieczniejsza na włosy, ale tylko w rozsądnych dawkach. Tutaj bowiem groźna może okazać się zbyt wysoka wilgotność, która także – wbrew pozorom – może prowadzić do nadmiernego przesuszania się włosów i ich puszenia, szczególnie u osób o kręconych kosmykach.

Jakie kosmetyki zabrać ze sobą do sauny?

Kluczowe znaczenie dla kondycji kosmyków osoby korzystającej z sauny ma prawidłowa ochrona włosów przed niesprzyjającymi warunkami – niską lub wysoką wilgotnością i wysoką temperaturą. Zanim wejdziesz do kabiny koniecznie sięgnij po odpowiednie kosmetyki ochronne. Jakie? Podstawę stanowią odżywki, szczególnie te o działaniu wygładzającym. Dzięki takiej odżywce Twoje włosy po skorzystaniu z sauny nie będą aż tak matowe i puszyste. Warto też zastosować różne kosmetyki z zawartością wosku i olejów, które będą nawilżać kosmyki podczas seansu w saunie suchej lub fińskiej. Jeśli natomiast wybierasz się do sauny parowej, wówczas zastosuj kosmetyki tzw. anti-fizz, które mają za zadanie zabezpieczać kosmyki przed nadmierną wilgocią.

Dobra rada

Jeśli planujesz przeprowadzenie zabiegu kompleksowego odżywienia włosów maską regenerującą, nałóż ją bezpośrednio przed wejściem do sauny parowej i przykryj włosy ręcznikiem. W wysokiej temperaturze składniki odżywcze będą szybciej się wchłaniać.

Dobrym pomysłem – bez względu na to, z jakiej sauny zamierzasz korzystać – jest okrywanie włosów ręcznikiem lub innym przewiewnym materiałem. Pamiętaj też, aby przed wejściem do kabiny luźno związać włosy miękką gumką – nigdy nie stosuj natomiast spinek i gumek z elementami metalowymi!

Ważne!

Nie wchodź do sauny z mokrymi włosami! Po umyciu głowy łuski są bowiem otwarte, a to naraża kosmyki na błyskawiczne zniszczenie pod wpływem wysokiej temperatury.

Pielęgnacja włosów po skorzystaniu z sauny

Po skończonym relaksie ponownie musisz skupić swoją uwagę na włosach. To był dla nich wyczerpujący czas, dlatego pamiętaj o ich dokładnym umyciu szamponem regenerującym (koniecznie chłodną wodą!) oraz zastosowaniu odżywki. Jeśli Twoje kosmyki bardzo źle zareagowały na niekorzystne warunki, wówczas w domu wykonaj płukankę lub nałóż maskę odżywczą.

Ważne!

Korzystania z sauny na pewno nie polecamy osobom, które niedawno farbowały włosy – to może skończyć się całkowitym zniszczeniem kosmyków.

Wiesz już, jak dbać o włosy w saunie, ale nigdy nie zapominaj także o podstawowej zasadzie – kierowaniu się zdrowym rozsądkiem i nie przesadzaniu z częstotliwością korzystania z tego, bądź co bądź, przyjemnego zabiegu.

Wypadanie włosów to objaw menopauzy – czy można mu zaradzić?

Wypadanie włosów to objaw menopauzy – czy można mu zaradzić?

.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{align-content:center;}:where(.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap) > .wp-block-kadence-column{justify-content:center;}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{column-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);row-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);padding-bottom:var(–global-kb-spacing-sm, 1.5rem);grid-template-columns:minmax(0, calc(10% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2))) minmax(0, calc(90% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2)));}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-layout-overlay{opacity:0.30;}@media all and (max-width: 1024px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:repeat(2, minmax(0, 1fr));}}@media all and (max-width: 767px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:minmax(0, 1fr);}}
.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_bac3f6-7f{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}
.kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{max-width:75px;width:100%;}.wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{align-self:unset;}.kb-image_0a6732-69{max-width:75px;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69{-webkit-flex:0 1 100%;flex:0 1 100%;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69 img{width:100%;}.kb-image_0a6732-69 .kb-image-has-overlay:after{opacity:0.3;}

.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_9919e0-56{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}

Ryszard GzelaWłaściciel Kliniki

Menopauza pojawia się zwykle między 45. a 55. rokiem życia i wywraca gospodarkę hormonalną do góry nogami. Wśród najbardziej dokuczliwych objawów można wymienić pojawiające się znienacka uderzenia gorąca, podwyższoną drażliwość, częste zmęczenie, problemy ze snem. Charakterystyczne jest także wypadanie włosów w okresie menopauzy, które jest wyjątkowo uciążliwe dla większości pań. Trudno bowiem zaakceptować pogorszenie wyglądu swoich włosów. Sprawdź, dlaczego tak się dzieje i czy są sposoby, aby ograniczyć utratę kosmyków w czasie menopauzy.

Co powoduje wypadanie włosów w okresie menopauzy?

Menopauzą nazywamy okres, kiedy w organizmie kobiety dochodzi do prawdziwej rewolucji hormonalnej. Znacznie spada produkcja typowo żeńskiego estrogenu, a także progesteronu. Te dwa hormony odpowiadają za kobiece piękno – delikatną skórę i bujne włosy. Teraz jednak zaczynają one ustępować miejsca innym hormonom, męskim, przede wszystkim androsteronowi i testosteronowi.

Wpływ hormonów

Te hormony mają negatywny wpływ na włosy. Zaburzają ich naturalny cykl wzrostu. U kobiet charakterystyczne jest wydłużanie fazy anagenu (wzrostu) powodowane właśnie wzmożoną produkcją estrogenów. Męskie hormony natomiast zmuszają włosy do intensywnego przechodzenia w fazę telogenu, czyli wypadania. Nic więc dziwnego, że rozchwiana gospodarka hormonalna kobiety w okresie menopauzy przynosi efekt w postaci masowej utraty kosmyków.

W wielu przypadkach nadprodukcja męskich hormonów w organizmie kobiety w średnim wieku może nawet prowadzić do wystąpienia łysienia typowego dla panów, czyli androgenowego. Wówczas linia włosów cofa się od czoła w tył głowy, a na jej czubku pojawiają się łyse prześwity. Z powodów estetycznych  jest to bardzo uciążliwy objaw menopauzy i wyjątkowo trudny czas dla kobiety.

Warto wiedzieć

Nie każda kobieta w okresie menopauzy będzie narzekać na intensywne wypadanie włosów. Duży wpływ mają na to uwarunkowania genetyczne. Niktóre panie, mające naturalnie bujne włosy,mogą się nimi cieszyć nawet do późnej starości.

Czy można zatrzymać proces wypadania włosów w okresie menopauzy?

Można i jest na to kilka sposobów. Bodaj najpopularniejszy z nich to tzw. HTZ, czyli hormonalna terapia zastępcza. Kobieta jest poddawana terapii egzogennymi estrogenami. Efekty są znakomite, ale metoda ta budzi też sporo kontrowersji, bo dowiedziono, że podwyższa ryzyko wystąpienia chorób serca, a nawet nowotworu piersi.

Inne sposoby na zawalczenie ze skutkami menopauzy są bardziej naturalne i zdecydowanie mniej ryzykowne. To przede wszystkim wspieranie włosów od wewnątrz i od zewnątrz:

1. Dieta

Kobieta w okresie menopauzy powinna postawić na zdrowe odżywianie. Jeśli dodatkowo chce wesprzeć swoje włosy, to w jej jadłospisie koniecznie powinny znaleźć się produkty bogate w witaminy A i B, kwasy Omega-3, cynk i żelazo.

2. Pielęgnacja

Warto wybierać delikatne szampony, choćby te dedykowane osobom po chemioterapii, które świetnie wspomagają odbudowę cebulek włosów. W okresie menopauzy należy zapomnieć o agresywnych środkach stylizacyjnych, jak lakiery i gumy oraz o prostownicy czy lokówce.

3. Higieniczne życie

W średnim wieku trzeba szczególnie zadbać o swoje zdrowie. Poza odpowiednią dietą warto postawić na dużą ilość ruchu i unikanie stresujących sytuacji.

4. Kontrola lekarza

Nadmierne wypadanie włosów, nawet w okresie menopauzy, na pewno warto skonsultować z trychologiem lekarzem dermatologiem lub specjalistyczną kliniką trychologiczną. Fachowiec dobierze odpowiednie suplementy, być może rozpozna też inne niż sama menopauza źródło problemu.

Pogódź się z upływem czasu lub…

Bywają sytuacje, gdy intensywne wypadanie włosów w okresie menopauzy bardzo daje się kobiecie we znaki. Jeśli nie może ona zaakceptować swojego wyglądu, powinna poszukać pomocy. Najprostszym rozwiązaniem jest stosowanie peruk, ale to tylko działanie pozorne. Dużo lepszym pomysłem będzie natomiast poddanie się leczeniu.

Czasami pomaga wspieranie włosów specjalistycznymi środkami leczniczymi – ważne, aby stosować je pod nadzorem lekarza dermatologa i nie ufać powszechnym reklamom! W przypadku zaawansowanych postaci łysienia jedynym wyjściem będzie natomiast poddanie się zabiegowi w klinice trychologicznej. Na szczęście są już alternatywy dla drogiego i ryzykownego przeszczepu.

Wypadanie włosów w okresie menopauzy jest zjawiskiem powszechnym – a wręcz normalnym. Nie oznacza to jednak wcale, że kobieta musi się z tym pokornie pogodzić. W każdym wieku warto przecież walczyć o swój wygląd!

Jakie mogą być przyczyny wypadania włosów u dzieci?

Jakie mogą być przyczyny wypadania włosów u dzieci?

Bożena DutkiewiczTrycholog

Skąd się bierze łysienie u dzieci?

Stereotyp głosi, że łysienie jest problemem wyłącznie osób w dojrzałym wieku lub starszych. To nieprawda, o czym niestety czasami przekonują się rodzice, dla których łysienie dziecka jest szokiem.  Sytuacja jest szczególnie trudna właśnie dla dziecka, które, będąc w wieku szkolnym boi się wykluczenia i napiętnowania. Od postępowania rodziców zależy, czy dziecko zaakceptuje swoją przypadłość i poradzi sobie z nią w codziennym życiu. Sprawdźmy, jakie są najczęstsze przyczyny łysienia u dzieci, nawet kilkuletnich.

1. Trichotillomania – groźna przypadłość, z którą można sobie poradzić

Trichotillomania to jedna z najbardziej powszechnych przyczyn łysienia u dzieci. Polega na chorobliwym, niekontrolowanym wyrywaniu sobie włosów z głowy i innych części ciała. Z czasem na głowie dziecka zostają już tylko łyse płaty skóry. Dlatego tak ważne jest, aby rodzice w porę rozpoznali zaburzenie i zgłosili się na konsultację z lekarzem psychologiem lub nawet psychiatrą. 

Trichotillomania ma bowiem zawsze podłoże emocjonalne. To zaburzenie bardzo podobne do chociażby obgryzania paznokci czy ssania kciuka. Dziecko w ten sposób rozładowuje tłumione w sobie złe emocje i lęki.  

Z trichotillomanią można skutecznie walczyć, ale niezbędna będzie pomoc specjalisty. Kluczowe znaczenie dla sukcesu ma także postępowanie rodziców, którzy muszą bacznie obserwować dziecko, wzmacniać jego poczucie wartości, chwalić je, gdy nie wyrywa sobie włosów. Z czasem zaburzenie powinno minąć. Jeśli jednak zostanie zbagatelizowane może dojść nawet do trwałego wyłysienia. 

2. Groźna choroba genetyczna 

Kolejny częsty powód łysienia u dzieci ma związek z chorobą hypotrichosis sipmlex. Jest to schorzenie genetyczne, które ujawnia się właśnie w okresie dzieciństwa, bez względu na płeć. Dziecko cierpiące na tę chorobę ma z reguły bardzo rzadkie włosy, które z czasem robią się wyjątkowo grube, a do tego szorstkie. Ostatni etap rozwoju następuje w okresie dojrzewania. Wówczas włosy zaczynają masowo wypadać. Około 20. roku życia młody człowiek jest już całkowicie łysy.  

Łysienie spowodowane tą chorobą jest niestety jest nieodwracalne, ponieważ jej skutkiem jest ostateczne zahamowanie cyklu wzrostu włosa. 

3. Łysienie plackowate – klasyczny powód łysienia u dzieci 

Bez wątpienia jedną z najczęstszych postaci łysienia dotykających dzieci jest właśnie łysienie plackowate. Pierwsze objawy wcale nie muszą być spektakularne i rodzice mogą mieć problem z rozpoznaniem, że z ich pociechą dzieje się coś złego. Najbardziej charakterystyczne dla łysienia plackowatego są oczywiście wyłysiałe, niewielkie obszary rozsiane po głowie i innych częściach ciała. W skrajnych przypadkach może także dojść do bardzo rozległej utraty włosów. 

Jakie mogą być przyczyny łysienia plackowatego u dzieci? 

Bardzo różne. Nie jest to choroba zaraźliwa, ale dziecko może być nią obciążone genetycznie. Jednak najczęściej za wystąpienie tego typu łysienia odpowiada silny stres. Warto więc zwrócić uwagę, czy pociecha nie ma problemów w szkole, czy nie jest prześladowana i rozważyć leczenie psychologiczne. U źródła łysienia plackowatego może znaleźć się też zaburzenie tarczycy czy alergia pokarmowa.

Czy łysienie plackowate u dziecka można wyleczyć? 

Jak najbardziej – w zdecydowanej większości przypadków jest to proces w pełni odwracalny. Jeśli za zaburzenie odpowiada stres, to niezbędne będzie wsparcie psychologiczne. Warto także sięgać po metody stymulowania mieszków włosowych, najczęściej pod postacią środków farmakologicznych i suplementów przepisanych przez lekarza dermatologa. Bardziej zaawansowane postaci łysienia plackowatego warto także skonsultować w klinice trychologicznej.

4. Łysienie telogenowe – częsty powód problemu 

Łysienie telogenowe, jak sama nazwa wskazuje, ma związek z zaburzeniem cyklu wzrostu włosa. Zbyt wiele kosmyków znajduje się w fazie telogenu, co powoduje ich masowe wypadanie. Ten typ schorzenia charakteryzuje się rozlanym łysieniem występującym na całej głowie. Przyczyny łysienia telogenowego u dziecka mogą być różne. Od chorób zakaźnych, przez stosowanie leków, aż po silny stres. Rozpoznania powinien dokonać specjalista najlepiej doświadczony trycholog, który pomoże w ustaleniu źródła problemu. Prawidłowo leczone łysienie telogenowe, za którego wystąpienie odpowiadają czynniki zewnętrzne, jest bowiem odwracalne. 

Wypadanie włosów u dziecka – jak zaradzić?

Utrata włosów jest dla dziecka, szczególnie dojrzewającego, wielką traumą. Dlatego na rodziców spada ogromna odpowiedzialność. Wyzwaniem będzie dla nich stałe okazywanie empatii i wspieranie dziecka w tym trudnym okresie.

Co robić, gdy dziecko traci włosy?

Jak najszybciej zgłoś się do lekarza – jeśli lekarz pierwszego kontaktu bagatelizuje problem, wybierz się do dermatologa, endokrynologa lub do kliniki dermatologicznej,

Powiedz o problemie nauczycielom lub wychowawcom w szkole/przedszkolu – obowiązkiem pedagogów będzie wspieranie dziecka poza domem;

Okazuj dziecku jak najwięcej miłości – wzmacniaj jego samoocenę, utwierdzaj je w przekonaniu, że jest dla Ciebie najważniejsze i najpiękniejsze;

Ustal z dzieckiem czy chce ukrywać łysienie – nie narzucajcie pociesze noszenia peruki. Dobrym  rozwiązaniem jest również niechirurgiczne uzupełnianie włosów, które daje dziecku pełen komfort, bez obaw, że włosy zsuną się z głowy.

Zapewnij dziecku jak najwięcej ruchu i zdrową dietę – jest to bardzo ważne dla wsparcia wzrostu włosów;

Przede wszystkim jednak obserwuj swoje dziecko – w sporej części przypadków za dziecięce łysienie odpowiada stres.  

Rozmawiaj więc z pociechą i pomagaj jej w uporaniu się ze stresogennymi sytuacjami. Czasami konieczna może się okazać np. zmiana przedszkola czy szkoły, a nawet miejsca zamieszkania. 

Czy dobrze jest spać z mokrymi włosami? Podpowiadamy

Czy dobrze jest spać z mokrymi włosami? Podpowiadamy

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Cyba każdej z nas zdarzyło się spać zmokrymi włosami. Pośpiech, zapominalstwo, złe nawyki  – zdarza się, prawda? Warto jednak wiedzieć, że na kosmyki ma to niestety bardzo zły wpływ. Notoryczne spanie z mokrymi włosami je osłabia, może także doprowadzić do ich trwałego zniszczenia. Nie wierzysz? Przeczytaj nasz wpis i przekonaj się, że to nie jest fryzjerski mit. 

Od strony czysto praktycznej

Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że spanie z mokrymi włosami nie sprzyja efektownemu wyglądowi po przebudzeniu. Na pewno sama to doskonale znasz. Kładziesz się z wilgotną czupryną („rano ułożę”), a gdy budzi Cię świt z przerażeniem oglądasz swoje odbicie w lustrze. Włosy sterczą we wszystkie strony i nijak nie da się ich łatwo ułożyć. 

Co wówczas robisz? Oczywiście sięgasz po: 

suszarkę

prostownicę

lakier/jedwab/żel

I ponownie katujesz swoje włosy, nie dając im ani chwili wytchnienia. Tkwienie w tym zamkniętym kręgu prędzej czy później fatalnie odbije się na kondycji Twoich kosmyków. Z czasem zaczną wyglądać kiepsko, tracić blask, a w konsekwencji wypadać. 

Śpisz z mokrymi włosami? Niszczysz je! 

Zastanów się na chwilę: zasypiasz i w ciągu nocy co najmniej kilkanaście razy zmieniasz pozycję. Śpisz na brzuchu, na plecach, a to na lewym boku, a to na prawym. Co się dzieje z Twoimi włosami? Są mocno targane i zwyczajnie się wycierają. 

Pamiętaj! 

Wilgotne kosmyki są dużo bardziej podatne na łamanie i skręcanie – to dlatego rano często zbierasz wyrwane włosy z poduszki. 

Mokre włosy to idealne środowisko dla roztoczy  

Na Twojej poduszce i w Twojej pościeli aż roi się od roztoczy i bakterii. Kiedy Twoje włosy są mokre, stanowią dla nich idealną pożywkę. Im bardziej są one wilgotne, tym lepsze stwarzają warunki do rozwijania się w nich drobnoustrojów, które mogąmieć wpływ na zdrowie Twoich włosów i skóry głowy.

Zwróć uwagę

Być może zauważyłaś, że jeśli położyłaś się spać w mokrych włosach, to rano wydzielają one nieprzyjemny zapach? To właśnie sprawka bakterii. 

Lepiej wysusz włosy przed pójściem spać 

Jeśli nie masz takiej możliwości, to przynajmniej je podsusz. Ważne, aby nie były całkowicie mokre,bo – jak już wiesz – może to się fatalnie odbić na ich kondycji. Staraj się też nie suszyć kosmyków zwykłą suszarką bez regulacji temperatury czy siły nawiewu. Zainwestuj w sprzęt, który umożliwia suszenia chłodnym powietrzem oraz posiada funkcję jonizacji. 

Ważne!

Nigdy nie susz włosów poprze energicznie pociernie głowy ręcznikiem. W ten sposób niszczysz i wyrywasz kosmyki! Ręcznika użyj tylko do wyżymania nadmiaru wody z włosów, ewentualnie do ich późniejszego przykrycia. Najlepszy będzie ręcznik z mikrofibry, który jest bardzo chłonny. Jeśli tylko masz czas, zaplanuj kąpiel tak, aby mieć po niej dość czasu na naturalne wysuszenie włosów. Jest to dla nich najbezpieczniejsze. Jeśli jednak nie możesz sobie tak ustalić planu dnia, wówczas wybierz mniejsze zło – suszarkę. 

Jak przyspieszyć porost włosów? Kilka sprawdzonych sposobów

Jak przyspieszyć porost włosów? Kilka sprawdzonych sposobów

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

To pytanie zadają sobie najczęściej Panie, bo to im najczęściej zależy na długich, pięknych włosach. Niestety, oczekiwanie na wzrost włosów wymaga nie zada cierpliwości. Ludzki włos rośnie ok. 1 centymetra na miesiąc – oczywiście u niektórych może to być więcej, u niektórych znacznie mniej. Czy można przyspieszyć porost włosów? Tego dowiesz się po lekturze naszego wpisu.

Co zrobić, by włosy szybciej rosły?

1. Nie obcinaj 

Proste, prawda? Twoje włosy nigdy nie staną się długie, jeśli będziesz je zbyt często podcinać. Sporo Pań ciągle wierzy, że regularne podcinanie końcówek przyspiesza ich wzrost. Dlatego obalmy mit: Obcinanie włosów nie powoduje przyspieszenia ich wzrostu!  Włosy nie funkcjonują jak np. trawa. Nie udowodniono żadnego wpływu ich przycinania na ich szybszy wzrost. Nie ma to także przełożenia na męski zarost. Jeśli więc chcesz osiągnąć długie  włosy, jak najrzadziej odwiedzaj fryzjera, a już na pewno nie w celu podcięcia kosmyków. 

Pamiętaj!

Cykl wzrostu ludzkiego włosa trwa zwykle od 5 do 8 lat. Jeśli założymy, że w Twoim przypadku będzie to ta górna wartość, a Twoje kosmyki standardowo rosną o 1 centymetr miesięcznie, to po 8 latach powinnaś cieszyć się włosami o długości około 1 metra. Nie jest to wynik, który każdą z nas satysfakcjonuje, dlatego wiele pań szuka sposobów na to, aby przyspieszyć porost włosów. Owszem, można to zrobić, w zapuszczaniu włosów może pomóc  kilka zasad:

2. Dieta

Podstawa przyspieszenia porostu włosów Najskuteczniejszą metodą stymulowania włosów do szybszego wzrostu jest zapewnienie im odpowiedniej dawki składników odżywczych. Zacznij od tych dostarczanych od wewnątrz, czyli  wraz z pożywieniem. Twoja dieta musi być bogata w kluczowe dla kosmyków witaminy i minerały,  ale przede wszystkim różnorodna. Co powinnaś jeść?

Na pewno chude mięso (świetna jest wątróbka) oraz ryby. W swoim jadłospisie znajdź miejsce dla  grzybów, produktów nabiałowych, warzyw żółtych i zielonych oraz całej masy owoców, na czele  z awokado, pomarańczami i melonami. Rewelacyjny dla włosów jest słonecznik, orzechy, ciemny ryż, pełnoziarnisty chleb, soja, masło orzechowe, brokuły i ziemniaki.Stawiaj na produkty naturalne, które  dają Twojemu organizmowi siłę i zaspokajają potrzeby włosów. 

Ważne!

Nie zapominaj o piciu dużych ilości wody! Absolutne minimum, to 1,5 litra dziennie. Wodę uzupełniaj  też herbatkami ziołowymi na bazie pokrzywy i skrzypu polnego oraz mlekiem krowim, o ile nie masz uczulenia na laktozę. 

3. Co z suplementacją?

Odpowiednia i stosowana z regularnymi odstępami suplementacja zwiększa kontrolę nad ilością  dostarczanych do organizmu składników, takich jak magnez, żelazo czy cynk. Suplementacja nie  może jednak zastąpić zdrowej diety – ma ją jedynie uzupełniać. 

Pamiętaj!

Sięgnij po suplementy diety po konsultacji z lekarzem. Wskaże on najlepsze dla Ciebie środki i rozpisze ich dawkowanie. Suplementacji nie wolno też prowadzić dłużej niż przez 3 miesiące. 

4. Wspieranie od zewnątrz 

Do pobudzenia wzrostu Twoich włosów przyda się także ich odżywianie od zewnątrz. Zdecydowanie polecamy Ci domowe sposoby na porost włosów. Regularnie wykonuj wcierki i płukanki z drożdży, jaj, pokrzywy,  skrzypu polnego, czarnej rzepy i mleka. Mikstury te mogą skutecznie wpłynąć na przyspieszenie  porostu włosów oraz zapewnić Twoim kosmykom dobrą formę i piękny wygląd.  Rozpoczynając stosowanie naturalnych wcierek i płukanek wybierz różnorodne składniki i zaobserwuj,  które z nich działają najkorzystniej w odniesieniu do Twoich włosów. Z dużą dozą ostrożności podchodź do wszelkich „cudownych” specyfików chemicznych. Owszem, na rynku  aż roi się od szamponów i odżywek mających wpłynąć na znaczne przyspieszenie wzrostu włosów, ale  naprawdę trudno jest jednoznacznie ocenić ich skuteczność. Możesz oczywiście spróbować sięgnąć po szampon z zawartością kofeiny, która jest popularnym stymulant porostu włosów, ale nie oczekuj cudów. 

Pamiętaj!

Przed zmianą szamponu czy odżywki zawsze sprawdź skład specyfiku, bo może się okazać, że jesteś  uczulona na któryś ze składników. Obserwuj też reakcję włosów – jeśli zauważysz, że zaczęły  nadmiernie wypadać, natychmiast zaprzestań kuracji. 

Podsumowując: nie ma w jednej, określonej metody na przyspieszenie porostu włosów. Chcąc przyspieszyć  ich wzrost należy obserwować je by dostrzec, które metody działają na nie najskuteczniej. Ważne jest też,  by w trakcie ich zapuszczania, wspierać kosmyki, prawidłowo je odżywić i odpowiednio o nie dbać. Zmniejszy to ich wypadanie czy łamliwość, i w efekcie Twoje włosy będą nie tylko długie i piękne, ale też zdrowe i odżywione.

Jeśli pomimo starań Twoje włosy rosną wyjątkowo powoli, skontaktuj się z nami i poznaj metodę IMD2G: 33 811 24 69.

Farbowanie włosów w ciąży jest niebezpieczne – fakt czy mit?

Farbowanie włosów w ciąży jest niebezpieczne – fakt czy mit?

Bożena DutkiewiczTrycholog

Każda przyszła mama z pewnością choć raz usłyszała od staszej, że nie tylko farbowanie włosów, ale także trwała ondulacja mogą okazać się szkodliwe dla dziecka. Przyczyniło się to do utrwalenia wizerunku kobiety w ciąży jako osoby skazanej na domowe pielesze i nieco zaniedbanej.

Czy w ciąży można farbować włosy?

Hormony wytwarzane podczas ciąży często powodują, że kobiety zyskują piękne, bujne kosmyki a ich fryzura lśni. Może więc warto w tym czasie podkreślić kolor swoich włosów? Niektóre Panie obawiają się, że farba może wywołać u dziecka jakieś wady albo choroby. Fryzjerzy obalają ten mit, bowiem dzisiejsze preparaty mają ulepszony, łagodniejszy skład, który jest dużo mniej szkodliwy.

Farba do włosów nie przenika do krwi, więc dziecko, które kobieta nosi pod sercem, jest chronione. NIebezpieczy może byc jedyni fakt wdychania oparów kosmetyku, jednak zachowując dbałośc o odpowiedni skład farby oraz wietrzenie pomieszczenia przestaje on być zagrożeniem.

Strach przed farbowaniem wynika również ze stereotypowego myślenia, że farbowanie włosów w ciąży może po prostu się nie udać. I co wtedy? Prawda o nieudanej koloryzacji może być jednak bardziej prozaiczna.  Jak podkreślają specjaliści, może się okazać, że niezbyt udany efekt wyniknął nie przez zmiany hormonalne zachodzące w organizmie kobiety, ale zwyczajnie poprzez zastosowanie przez fryzjera niewłaściwego dla danego typu włosów kosmetyku.

Farbowanie włosów a zdrowie płodu

Jeśli spodziewasz się dziecka, a bardzo zależy Ci na tym, aby nie tylko zdrowo przejść przez cały okres ciąży, ale również móc zadbać we właściwy sposób o swoją urodę, znajdź zaufanego fryzjera. Takiego, który posiada doświadczenie w obsłudze kobiet w ciąży. Wbrew pozorom, wiedza fryzjerów w tym zakresie jest niejednokrotnie bardzo rozległa.

Z farbowania włosów warto zrezygnować w pierwszym trymestrze ciąży. To najważniejszy czas, podczas którego płód szczegółowo się rozwija i nie warto narażać go nawet w najmniejszy sposób. Poza tym, to też okres, w którym kobiety narażone są na prawdziwą burzę hormonalną i dużą dawkę emocji.

Drugi trymestr ciąży to już nieco spokojniejszy i uregulowany czas, dlatego w tym momencie spokojnie można skorzystać z usług fryzjera i pofarbować odrosty.

Ważne!

Koniecznie poinformuj fryzjera o ciąży, jeżeli nie jest to jeszcze widoczne gołym okiem.

Z drastyczną zmianą koloru – z ciemnego na jasny blond lepiej jest poczekać do rozwiązania. Rozjaśnianie włosów wiąże się z nakładaniem wielu dość silnych preparatów i długą wizytą w salonie fryzjerskim, która może nieposłużyć przyszłe mamie.

Farby ziołowe i ich skuteczność

Dobrym rozwiązaniem dla kobiet w ciąży może być użycie farby ziołowej. Pozbawione są one brzydko pachnącego amoniaku oraz związków metalicznych. Zresztą  polecane są one nie tylko kobietom w ciąży, ale wszystkim tym, które nie lubią zbyt intensywnej obecności chemii oraz gloryfikującym życie w stylu eko.

Farby ziołowe mogą równie skutecznie pokrywać siwe włosy, co farby komponowane na bazie szeroko wykorzystywanych związków chemicznych. Ich odcienie prezentują się niezwykle naturalnie.

Jeśli macie problem z ich zdobyciem, a chcecie przeprowadzić koloryzację włosów we własnym domu, możecie rozejrzeć się w sklepach internetowych. Pamiętajcie, że jeśli coś zostało  pozbawione chemii, nie znaczy że będzie gorsze i mniej efektywne w działaniu.

Farbowanie włosów w ciąży jest dziś bezpieczne. Wystarczy podejść do tego ze zdrowym rozsądkiem. Wiadomo, że zdrowie dzieci jest najważniejsze, ale przyszła mam ma też prawo czuć się dobrze w tym odmiennym stanie. Warto poszukać sobie dobrego, zaufanego fryzjera, który bez lęku pozwoli Wam poczuć się kobieco. 

Jak przygotować się psychicznie (i nie tylko) do obcinania włosów? Naszych 6 sprawdzonych rad

Jak przygotować się psychicznie (i nie tylko) do obcinania włosów? Naszych 6 sprawdzonych rad

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Decyzja zapadła. Pora ściąć włosy. Tak długo je zapuszczałaś, ale poczułaś potrzebę zmiany. Jesteś pewna? Umawiaj zatem wizytę u fryzjera i miej to – dosłownie – z głowy. Jeśli jednak cały czas się wahasz – przeczytaj mój poradnik. Podpowiem Ci, jak przygotować się psychicznie (i nie tylko) do ścięcia włosów. 

Mam dla Ciebie 6 sprawdzonych rad

1. Najpierw wybierz fryzurę

Skoro zdecydowałaś się ściąć włosy, na pewno wypatrzyłaś już ciekawą fryzurę, która wydała Ci się tak efektowna, że zapragnęłaś mieć taką samą. Pamiętaj jednak, że nie każda fryzura będzie pasować do kształtu Twojej twarzy, a także do Twojego charakteru i trybu życia. Zamiast iść do fryzjera ze zdjęciem gwiazdy i rzucić krótkie: „Chcę tak”, wybierz co najmniej 2-3 alternatywne propozycje. Dobry fryzjer pomoże Ci dokonać właściwego wyboru.

2. Poproś fryzjera o radę

Jeśli masz zaufanego i kompetentnego stylistę fryzur, możesz zdać się na jego profesjonalizm. Fryzjer z dużym doświadczeniem bez trudu oceni, czy powinnaś decydować się na drastyczne ścięcie włosów. Podpowie, w jakiej fryzurze będzie Ci do twarzy, weźmie pod uwagę najnowsze trendy, zaproponuje koloryzację. Nie idź w zaparte i weź pod uwagę zdanie specjalisty.

3. Sięgnij po zdobycze techniki

Wiele profesjonalnych salonów fryzjerskich umożliwia swoim klientom wykonanie symulacji komputerowej 3D. Wystarczy Twoje zdjęcie. Wówczas od razu dowiesz się, jak będziesz wyglądać w krótkich włosach.

4. Metoda małych kroków

Jeśli decydujesz się na ścięcie długich włosów, poproś fryzjera o to, aby poświęcił Ci znacznie więcej czasu niż zwykle. Wówczas możesz zasugerować mu stopniowe skracanie kosmyków, czyli de facto wykonanie prób na kilku fryzurach. Masz włosy do pasa? Poproś o podcięcie ich do wysokości łopatek. I tak po kolei. Metoda „schodkowa” jest dość bezpieczna – być może okaże się, że osiągniesz całkowitą odmianę wyglądu bez konieczności drastycznego skrócenia włosów?

5. Bądź absolutnie pewna swojej decyzji

Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie: po co właściwie chcę ścinać włosy? Czy przestały Ci się podobać? A może masz dość żmudnego układania fryzury co rano? Pamiętaj, aby ta decyzja była dobrze przemyślana – nigdy nie podejmuj jej spontanicznie! Twój chwilowy kaprys będzie miał niestety nieodwracalne skutki – chyba, że zdecydujesz się później na sztuczne uzupełnienie.

6. Nie stresuj się!

Najprostsza rada, jaką mogę Ci dać, brzmi: to tylko włosy. Jasne, każda z nas chce, aby prezentowały się pięknie ale czasami  warto pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa. Dobry fryzjer sprawi, że będziesz świetnie wyglądać nawet w krótkiej fryzurze. Jeśli mimo wszystko nie będziesz się czuć w niej dobrze, spokojnie – włosy prędzej czy później odrosną.

Jak suszyć włosy, by pozostały piękne i zdrowe?

Jak suszyć włosy, by pozostały piękne i zdrowe?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Jeśli jesteś uważną czytelniczką naszego bloga, to z pewnością wiesz, że często odradzamy suszenie włosów przy pomocy suszarki. Owszem, jest to wygodne i szybkie, ale czy na pewno zdrowe dla kosmyków? Eksperci od włosów mają spore wątpliwości. Fakt jest taki, że gorące powietrze emitowane przez suszarkę ma zły wpływ na kondycję kosmyków i bardzo je osłabia. Jak zatem suszyć włosy, by pozostały piękne i zdrowe? Na to pytanie odpowiedź znajdziesz w dzisiejszym wpisie.

Negatywne skutki używania suszarki do włosów

Jest ich mnóstwo, ale warto podkreślić, że dotyczą one tylko suszarek najprostszych, czyli bez regulacji siły nawiewu, temperatury powietrza oraz jonizacji. Jeśli masz taką właśnie suszarkę, to pozbądź się jej jak najszybciej i zmień na lepszy, nowocześniejszy model.

Używanie prostego modelu suszarki prowadzi do bardzo negatywnych skutków:

Włosy traktowane bezpośrednio gorącym powietrzem stają się łamliwe

Gorące powietrze prowadzi do przesuszania się włosów

Częste używanie prostej suszarki powoduje rozdwajanie końcówek włosów

Gorące powietrze może prowadzić do puszenia się włosów

Nie brzmi to dobrze, prawda? Jestem pewna, że zauważyłaś u siebie takie skutki stosowania kiepskiej suszarki. Dziwne więc, że nadal zastanawiasz się, czy z niej zrezygnować. Zrób to jak najszybciej!

Dobra suszarka do włosów nie taka groźna

Dobra suszarka, czyli jaka? Na pewno powinnaś wybrać model wyposażony w szeroką regulację siły strumienia powietrza oraz temperatury nawiewu. Ciepłe, a nie gorące powietrze, na pewno nie zaszkodzi Twoim włosom – może im nawet pomóc!

Kolejna cecha dobrej suszarki to opcja jonizacji. Jest ona bardzo przydatna do tego, aby włosy się nie elektryzowały, a w konsekwencji nie puszyły.

Rada

Jeśli natomiast chcesz mieć niemal profesjonalną suszarkę, wówczas koniecznie wybierz model z chłodnym nawiewem.Wyposażona w taką suszarkę nie musisz się absolutnie obawiać o kondycję swoich włosów. Sprzęt nie zrobi im krzywdy, co więcej – może pozytywnie wpłynąć na ich wygląd i ogólną kondycję. 

Jak umiejętnie suszyć włosy?

Przede wszystkim suszarki nie należy kierować bezpośrednio na włosy wykonując przy tym chaotyczne ruchy. Susz kosmyki od nasady, pionowo schodząc z nawiewem do końcówek. Jeśli użyjesz do tego chłodnego powietrza, wówczas domkniesz łuski włosa. Twoje kosmyki będą lśniące i gładkie, a także bardzo mocne.

Wspomniałam już o jonizacji – ta funkcja zapobiega elektryzowaniu się włosów, co jest szczególnie korzystne w okresie zimowym.

Trik

Jeśli wracasz z mrozu i po zdjęciu czapki Twoje włosy nienaturalnie się unoszą, użyj suszarki z jonizacją.

Suszarka ma także świetne zastosowanie w stylizacji. Przy jej pomocy możesz nadać włosom zwiększą objętość – jest to szczególnie polecane paniom o cienkich i słabych kosmykach. Jeśli natomiast Twoje włosy mają naturalną tendencję do kręcenia i chciałabyś to podkreślić, wystarczy nałożyć na suszarkę dyfuzor – w ten sposób poprawi się skręt kosmyków.

Lepsza suszarka niż położenie się spać w mokrych włosach

Zawsze najbardziej korzystne dla włosów będzie umożliwienie im wyschnięcia zupełnie naturalnie. Jednak tylko pod warunkiem, że masz na to czas. Naprawdę nie polecam jednak kładzenia się spać w wilgotnych włosach. Kosmyki podczas snu są narażone na nacisk, skręcanie, a w efekcie łamanie. Wówczas dużo lepszym pomysłem jest użycie suszarki.

Przeczytaj więcej o negatywnych skutkach spania z mokrymi włosami w osobnym artykule.

Rada

Dobra suszarka do włosów będzie także przydatna podczas zabiegów pielęgnacyjnych – możesz jej użyć np. do ogrzania kompresu, co przyspieszy wchłanianie związków aktywnych zawartych w masce.

Jak widzisz, suszarka do włosów to nie takie wielkie zło, jak się powszechnie uważa. Jeśli wiesz, jak umiejętnie suszyć włosy z wykorzystaniem z dobrej klasy sprzętu, na pewno nie zaszkodzi ona Twoim włosom.

Wypadanie włosów – kiedy organizm wysyła sygnał alarmowy?

Wypadanie włosów – kiedy organizm wysyła sygnał alarmowy?

.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{align-content:center;}:where(.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap) > .wp-block-kadence-column{justify-content:center;}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{column-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);row-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);padding-bottom:var(–global-kb-spacing-sm, 1.5rem);grid-template-columns:minmax(0, calc(10% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2))) minmax(0, calc(90% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2)));}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-layout-overlay{opacity:0.30;}@media all and (max-width: 1024px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:repeat(2, minmax(0, 1fr));}}@media all and (max-width: 767px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:minmax(0, 1fr);}}
.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_bac3f6-7f{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}
.kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{max-width:75px;width:100%;}.wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{align-self:unset;}.kb-image_0a6732-69{max-width:75px;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69{-webkit-flex:0 1 100%;flex:0 1 100%;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69 img{width:100%;}.kb-image_0a6732-69 .kb-image-has-overlay:after{opacity:0.3;}

.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_9919e0-56{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}

Ryszard GzelaWłaściciel Kliniki

Organizm człowiek to bardzo skomplikowana, idealnie zaprogramowana struktura. Gdy dochodzi w nim do jakiejś niekorzystnej zmiany, niemal natychmiast można zauważyć tego efekty. Dlatego tak ważne jest, aby przyglądać się reakcjom naszego ciała. Jednym z najbardziej czytelnych i niepokojących sygnałów alarmowych jest wypadanie włosów. Kiedy trzeba się tym faktem martwić? O tym przeczytacie w dzisiejszym wpisie.

Kiedy wypadanie włosów jest powodem do niepokoju?

Wypadanie włosów to zupełnie normalne zjawisko. Przeciętny człowiek każdego dnia może tracić ich nawet 100 i nie jest to powodem do zmartwień. Oczywiście nikt nie liczy włosów zostających w odpływie wanny czy prysznica po umyciu głowy, jednak jeśli obserwujemy, że mnóstwo kosmyków przywiera też do szczotki podczas każdego czesania, to zdecydowanie warto przyjrzeć się bliżej kondycji włosów.

Przyjmuje się, że niepokojąca jest utrata więcej niż 100-150 kosmyków dziennie. To pierwszy, bardzo czytelny sygnał wysyłany przez nasz organizm. Przekazuje nam on informację: dzieje się coś złego, bo włosy są naturalnym i wrażliwym papierkiem lakmusowym kondycji organizmu.

Wypadają Ci włosy? Zacznij od podstaw

W większości przypadków wzmożone wypadanie włosów ma charakter przejściowy. Pierwszym, na co musisz zwrócić uwagę, to wszelkie zmiany, jakie w ostatnim okresie zaszły w pielęgnacji Twoich włosów oraz, szerzej, w Twoim życiu. Zmiana szamponu, odżywki, nowa dieta, więcej obowiązków w pracy, problemy rodzinne – to wszystko mogło źle odbić się na kondycji kosmyków. Zacznij po kolei eliminować każdą z tych zmian, o ile oczywiście jest to możliwe. Wróć do starego szamponu lub innego środka kosmetycznego. Przestań używać prostownicy czy lokówki. Odstaw nowe suplementy diety i staraj się jeść to, co wcześniej, zanim zaczęły Ci wypadać włosy. Jest poprawa? W takim razie wiesz już, co było źródłem Twojego problemu. 

Nie bagatelizuj też stresu. Jeśli w ostatnim czasie się przemęczasz, zbyt dużo pracujesz, zamartwiasz czymś, fukncjonujesz w konfliktowych sytuacjach prawie pewne jest, że odbije się to na zdrowiu Twoich włosów. Przedłużający się stres może doprowadzić nawet do bardzo poważnych schorzeń, włącznie z łysieniem plackowatym czy łysieniem telogenowym.

Sezonowe wypadanie włosów – powinno minąć

Organizm człowieka ma tendencję do reagowania na zmiany w przyrodzie. Wypadanie włosów może się więc nasilić w okresie przesilenia wiosennego lub jesiennego. Jest to zupełnie naturalne. Kosmyki po zimie lub upalnym lecie są bardzo zniszczone i osłabione, dlatego zwyczajnie muszą wypaść, aby zrobić miejsce nowym, zdrowym włosom. Nie jest to powodem do zmartwień, warto jednak przyjrzeć się ich kondycji. W okresie sezonowego wypadania włosów zapewnij im jak największe wsparcie. Sięgaj po dobrej klasy odżywki, domowe wcierki, płukanki czy maski, odstaw agresywne urządzenia stylizacyjne, nie upinaj włosów zbyt ciasno. Pamiętaj także o prawidłowej, zdrowej diecie i ruchu – mają one zbawienny wpływ na osłabione kosmyki.

Ważne!

Możesz przyjąć, że sezonowe wypadanie włosów utrzymuje się do 5-6 tygodni. Jeśli po tym czasie nie widzisz żadnej poprawy, a wręcz notujesz zwiększenie intensywności utraty kosmyków, zgłoś się do trychologa. Być może jest to pierwszy etap łysienia.

Wypadanie włosów po porodzie

Poród to przełomowe przeżycie dla kobiecego organizmu, nic więc dziwnego, że po rozwiązaniu Twoje ciało drastycznie się zmienia. W tym okresie z pewnością, jak większość kobiet, zauważysz u siebie bardzo intensywne wypadanie włosów. Twój organizm w ten sposób daje Ci do zrozumienia, że potrzebuje czasu na unormowanie gospodarki hormonalnej i jest wycieńczony trudami ciąży oraz samego porodu.

Po rozwiązaniu wypadanie włosów może utrzymywać się nawet przez kilka miesięcy – wiele zależy od tego, czy karmisz piersią czy nie. Bądź wyrozumiała dla swoich kosmyków, dbaj o nie ze wzmożoną intensywnością i przeczekaj ten okres. Sytuacja powinna się unormować, a jeśli nie, wówczas zalecamy wizytę u trychologa, dermatologa lub endokrynologa.

Warto wiedzieć

Analogicznie problemy z nadmiernym wypadaniem włosów często mają także kobiety w okresie menopauzy. Podobnie jak w przypadku ciąży czy okresu dojrzaewania, odpowiedzialna jest za to zaburzona gospodarka hormonalna.

Organizm potrzebuje zdrowej diety i więcej ruchu!

Wypadanie włosów bardzo często świadczy o tym, że Twój organizm nie akceptuje nowej diety i dotychczasowego trybu życia. Nie ignoruj takich sygnałów i staraj się coś zmienić. Zacznij się zdrowo odżywiać – dieta sprzyjająca włosom bogata jest w kwasy Omega-3, witaminy z grup A, B i D, żelazo, cynk oraz magnez. Dlatego sięgaj po jak najwięcej surowych warzyw i owoców. Kawę i herbatę zastąp wodą, sokami owocowymi i kakao. Zamiast chipsów wybieraj surowe orzechy.

Włącz do swojego jadłospisu ryby, które są dużo zdrowsze niż inne mięsa. Unikaj alkoholu i zrezygnuj z palenia papierosów.

Nie zapomnij też o ruchu – siedzący, leniwy tryb życia jest bardzo niehigieniczny – błyskawicznie odbije się to na kondycji włosów i całego organizmu. Wówczas prawdopodpbnie otrzymasz sygnał alarmowy w postaci wzmożonego wypadania kosmyków.