Jak pielęgnować przetłuszczające się włosy?

Bożena DutkiewiczTrycholog

Pielęgnacja włosów przetłuszczających się w 5 krokach

Przetłuszczające się włosy to poważny problem, z którym zmaga się wiele osób. Takie kosmyki niestety nie prezentują się efektownie, zwykle brakuje im objętości, sprawiają wrażenie „oklapniętych” i po prostu brudnych. Warto wiedzieć, że istnieją dwa typy przetłuszczających się włosów: tłuste na całej długości włącznie ze skórą głowy oraz tłuste tylko u nasady, z suchymi końcówkami.

Bez względu na to, z jakim typem przetłuszczających się włosów masz problem, musisz wiedzieć, jak je prawidłowo pielęgnować. Z reguły wystarczy stosowanie się do tych 5 zasad.

Regularne mycie 

Regularne, czyli częste. Jeśli masz włosy przetłuszczające się, to musisz się pogodzić z koniecznością ich mycia nawet codziennie. Ważne jest jednak,jakiego szamponu używasz. Nie wpadnij w błędne koło i nie stosuj silnie przesuszających detergentów. Efekt będzie bowiem odwrotny – organizm otrzyma sygnał, że skóra jest nadmiernie przesuszona i rozpocznie intensywną produkcję sebum w reakcji obronnej. Najlepsze do pielęgnacji przetłuszczających się włosów są delikatne szampony ziołowe. Możesz także spróbować myć głowę samą odżywką do włosów.

Ostrożnie z odżywkami 

Jednym z największych mitów dotyczących pielęgnacji przetłuszczających się włosów jest ten głoszący, że nie należy stosować żadnych odżywek i masek. To absolutnie nieprawda. Jeśli będziesz tak postępować, jednocześnie używając agresywnych szamponów, doprowadzisz końcówki kosmyków do skrajnego wysuszenia, ale nie pozbędziesz się nadmiaru sebum u nasady. Dlatego jak najbardziej stosuj delikatne odżywki, najlepiej nakładając specyfik tylko na końcówkach lub od połowy długości włosów (nigdy u nasady). Co do masek – nic nie stoi na przeszkodzie, aby przy ich pomocy regenerować włosy. Nałóż maskę na około godzinę przed myciem głowy, a później spłucz używając delikatnego szamponu i letniej wody.

Nie bój się olejowania 

Paradoksalnie olejowanie może spowolnić proces przetłuszczania się włosów. W jaki sposób?  Otóż intensywnie nawilżona skóra głowy nie będzie już podatna na nadmierne wydzielanie sebum, czyli źródła efektu tłustych włosów. Olejowanie możesz stosować u samej nasady lub na końcówkach, przy okazji delikatnie masując skórę głowy. Używaj olejów zarówno przed, jak i po myciu włosów. W końcu zauważysz, że kosmyki będą się mniej przetłuszczać, a także nabiorą pięknego, naturalnego blasku.

Jeśli borykasz się z przetłuszczjącymi włosami, koniecznie wypróbuj olejowanie. Przeczytasz o nim więcej w osobnym artykule.

Zrezygnuj z agresywnych narzędzi do stylizacji 

Prostownica – do szafy. Suszarka – do szafy. Lokówka – tak, też do szafy. Staraj się nie używać tych narzędzi, ponieważ mają one bezpośredni wpływ na to, że Twoje włosy się przetłuszczają. W jaki sposób? Otóż gorące powietrze i wysoka temperatura prowadzą do przesuszania się kosmyków, co zmusza skórę głowy do produkowania jeszcze większej ilości sebum, aby zapewnić włosom odpowiednie nawilżenie. W dodatku prostownica, lokówka i suszarka bardzo niszczą kosmyki, prowadząc do rozdwajania się ich końcówek i osłabiania struktury.

Pamiętaj o prostych zasadach 

Osoby o przetłuszczających się włosach powinny upinać fryzurę, aby kosmyki nie miały kontaktu ze skórą twarzy. Upięcie nie powinno być jednak zbyt silne, ponieważ stłamszone włosy będą szybciej się przetłuszczać. Staraj się suszyć kosmyki w sposób naturalny – tak zaplanuj kąpiel, aby nie używać ręcznika do robienia turbanu czy energicznego pocierania skóry głowy, a tym bardziej nie sięgaj po suszarkę. Jak najrzadziej używaj grzebienia – podczas czesania rozprowadzasz sebum po włosach i stymulujesz skórę głowy do jego wzmożonej produkcji. Zapomnij też o ciężkich kosmetykach do stylizacji, jak żele czy pasty.

Najważniejsze w pielęgnacji przetłuszczających się włosów  jest zatem utrzymywanie wysokiego poziomu higieny oraz unikanie pokusy stosowania agresywnych, przesuszających skórę głowy detergentów.

Jak wybrać najlepszy szampon do włosów?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Jak wybrać najlepszy szampon?

Wydaje Ci się, że to proste? Spróbuj w takim razie stanąć przed półką z szamponami w drogerii i w 3 minuty wybrać ten, który będziesz najlepszy dla Twoich włosów. Trudne zadanie, prawda? Oferta szamponów o przeróżnych właściwościach jest ogromna. Wyselekcjonowałam najistotniejsze cechy kosmetyków, na które szczególnie powinnaś zwracać uwagę, chcąc wybrać dobry szampon do swoich włosów. Zapraszam.

Co najczęściej znajdziesz w szamponie do włosów?

Podstawę każdego szamponu stanowią tzw. środki powierzchniowo czynne, czyli mające właściwości myjące. Może to być np. sól EDTA. Zadaniem tych składników jest usunięcie z powierzchni włosów wszelkich zabrudzeń. Im lepszej klasy szampon, tym skuteczniej radzi sobie także z zabrudzeniami na powierzchni skóry głowy, usuwając z niej resztki sebum.

Nowoczesne szampony mają jednak za zadanie nie tylko umyć włosy. Muszą także wspomóc ich regenerację, a także zapewnić im pięknych wygląd, dlatego wśród składników kosmetyku z reguły znajdziemy m.in. pantenol, glicerynę, lanolinę. Oczywiście w żadnym szamponie nie może zabraknąć środków konserwujących, zabezpieczających kosmetyk przed chociażby bakteriami pleśnią.

Trzecią grupę składników szamponów stanowią substancje odżywiające włosy. Są to najczęściej białka, witaminy, antyoksydanty i olejki.

Pamiętaj!

Nawet bardzo zasobny w składniki aktywne szampon nie upora się z trwałą regeneracją włosów, ponieważ podczas mycia owe składniki nie są w stanie dotrzeć głęboko w strukturę kosmyków, a tym bardziej do mieszków włosowych. Stosowanie szamponów tzw. „leczniczych” stanowi więc wyłącznie uzupełnienie terapii. 

Jak wybrać dobry szampon do włosów? 

Zacznij od przyjrzenia się kosmykom, zawsze podstawowym kryterium wyboru szamponu jest Twój typ włosów. Suche, przetłuszczające się, kręcone, cienkie, gęste, ze skłonnością do puszenia, farbowane etc. Zacznij od prawidłowego rozpoznania, a z pewnością nie będziesz mieć problemu z dobraniem odpowiedniego kosmetyku. Oto nasze podpowiedzi:

1. Włosy przetłuszczające się

Wybierz szampon z substancjami regulującymi ilość wydzielanego przez skórę głowy sebum, takimi jak chociażby wyciąg z cytrusów, szałwia, rumianek. Generalnie jednak uważaj na agresywne detergenty, które znacznie wysuszają skórę. Efekt będzie odwrotny od zamierzonego, bo organizm zareaguje nadprodukcją łoju i Twoje włosy będą jeszcze mocniej się przetłuszczać. Najlepsze dla kosmyków z tendencją do przetłuszczania są więc szampony ziołowe, delikatne, ale o dobrych właściwościach myjących.

2. Włosy suche  

Co oczywiste nie powinnaś używać szamponu do włosów przetłuszczających się, bo niepotrzebnie przesuszysz skórę głowy. Twoim celem jest sięgnięcie po kosmetyk o właściwościach nawilżających, a więc chociażby z dużą zawartością olejków naturalnych czy doskonale działającego masła shea. Suche włosy z reguły są dość cienkie i rzadkie, dlatego dobrym wyborem będzie szampon z dodatkiem protein, szczególnie białka, wspomagających odbudowę kosmyków.

3. Włosy kręcone

Zwykle mają tendencję do przesuszania się. Musisz więc wybrać szampon nawilżający (może być taki, jak do włosów suchych) – przy regularnym stosowaniu zauważysz, że kosmyki dużo łatwiej się układają. Nie zapomnij jednak o stosowaniu odżywek i olejków, które także świetnie nawilżają włosy i zwiększają ich objętość u nasady.

4. Włosy normalne

Teoretycznie łatwe w pielęgnacji. W przypadku takich kosmyków przede wszystkim należy zapewnić im optymalne warunki do wzrostu i nie traktować bez sensu agresywnymi środkami chemicznymi. Wybieraj więc delikatne szampony ziołowe lub wręcz organiczne (pozbawione chemii).

5. Włosy farbowane

Takie szampony z reguły zawierają składniki zwiększające trwałość koloru, nie są więc zbyt agresywne i mają mniejszą ilość typowych detergentów. Szampon do włosów farbowanych powinien być natomiast zasobny w składniki odżywcze, na czele z proteinami, ponieważ kosmyki po koloryzacji niestety są mocno osłabione. Jeśli dodatkowo jesteś miłośniczką prostownicy czy lokówki, wybierz szampon o właściwościach termoochronnych.

6. Włosy z tendencją do łupieżu

Z takimi specyfikami z nimi należy uważać. Pospolita postać łupieżu jest bowiem często reakcją organizmu na stosowanie nieodpowiednich… szamponów przeciwłupieżowych! Zacznij więc ostrożnie i wybierz szampon z zawartością pirytonianu cynku oraz wyciągów z cytrusów. Jeśli po kilkunastu myciach nie zauważysz poprawy, odstaw szampon i zgłoś się do dermatologa – przedłużanie złej kuracji może nawet doprowadzić do rozwoju chorobowych postaci łupieżu!

Pamiętaj o prawidłowym stosowaniu szamponu

Sam szampon to nie wszystko. Trzeba jeszcze wiedzieć, jak go prawidłowo używać. Po spłukaniu włosów wyciśnij trochę płynu na dłoń i wymieszaj z odrobiną wody. Dopiero wówczas rozprowadź szampon we włosach, masując skórę głowy. Jeśli masz długie kosmyki, wówczas staraj się myć je od nasady do samych końców, aby nie pominąć żadnego fragmentu czupryny.

Ważne

Mycie włosów zawsze zakończ spłukaniem ich chłodną wodą – powoduje to zamknięcie łusek włosowych, dzięki czemu składniki odżywcze zostają w strukturze kosmyków.

Jak często należy myć włosy? Odpowiedzi na to pytanie poświęciłam osobny artykuł – zapraszam do laktury. 

Mycie włosów jest podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym – trzeba do niego używać szamponu wysokiej jakości, absolutnie nie wybranego przypadkowo (promocja, ładne opakowanie etc.). Pamiętaj przy tym, że sam szampon nie zdziała cudów – do kompleksowej regeneracji włosów będziesz potrzebować także odżywki i domowych wcierek, płukanek czy naparów, nie zapominając oczywiście o prawidłowej diecie.

Do czego służy spray termoochronny? Fakty o termoochronie włosów, które musisz znać

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Kosmetyki termoochronne – co powinnaś o nich wiedzieć?

Jeśli często w pośpiechu sięgasz po  suszarkę z gorącym nawiewem, z pewnością zauważyłaś, że Twoje włosy nie reagują dobrze na zabiegi z użyciem tego  sprzętu. Z czasem stają się matowe, rozciągliwe, przesuszone i łamliwe, co w prostej linii prowadzi do ich wypadania. Aby uniknąć takich problemów powinnaś sięgać po kosmetyki termoochronne. Co mają w swoim składzie? Jak je stosować?

Jak działają kosmetyki termoochronne?

Dobre spraye termoochronne w swoim składzie zawsze zawierają ksylozę. Jest to cukier, który topi się pod wpływem ciepła (emitowanego np. przez prostownicę), a następnie szczelnie pokrywa włos warstwą ochronną.

Drugim standardowym składnikiem kosmetyków tego typu są silikony. Zadaniem zawartych w nich polimerów jest natłuszczenie i nawilżenie włosów, co ułatwia ich prostowanie. Tworzący się na kosmykach film dodatkowo zabezpiecza włosy przed wysoką temperaturą. W niektórychkosmetykach termoochronnych znajdziemy także tłuszcze.

Jak stosować?

Spray termoochrony nakłada się na włosy tuż przed użyciem urządzenia emitującego wysoką temperaturę. Efekt jest bardzo dobry. Kosmyki stają się bardziej lśniące i sprawiają wrażenie lepiej nawilżonych.

Pamiętaj

Termoochrona włosów nie ma za zadanie odbudować struktury kosmyków. Nie licz więc na to, że Twoje już wcześniej zniszczone kosmyki nagle odzyskają dawną kondycję. Przekrój kosmetyków termoochronnych jest spory – na tej liście znajdują się zarówno szampony, jak i odżywki, maski czy serum. Niektóre mają specjalne przeznaczenie – np. wspomagają efekt gładkich włosów.

Tego typu preparatów możesz używać także wtedy, gdy chcesz zabezpieczyć włosy przed działaniem promieni słonecznych oraz przed wizytą w saunie.

Rada

Po użyciu sprayu termoochronnego warto umyć głowę szamponem z zawartością SLS lub jego odpowiednika, ponieważ silikon bardzo trudno się zmywa i opiera się działaniu słabszych detergentów.

Jakie kosmetyki termoochronne warto wybierać?

Najlepiej te markowe, choć i czołowi producenci czasami umieszczają w składzie swoich specyfików różne substancje, które nie wpływają korzystnie na kondycję włosów. Mam tu na myśli przede wszystkim alkohole. Unikaj takich kosmetyków, bo alkohol przesusza kosmyki, co nie jest wskazane w przypadku traktowania ich wysoką temperaturą.

Pamiętaj także, że żadna termoochrona włosów nie zabezpieczy włosów w 100%. Bardzo wysoka temperatura zawsze będzie miała zły wpływ na kosmyki, dlatego w miarę możliwości ograniczaj stosowanie prostownicy i lokówki oraz kup suszarkę z dystrybucją zimnego powietrza.

Ombre – włosy, które nie wychodzą z mody

.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{align-content:center;}:where(.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap) > .wp-block-kadence-column{justify-content:center;}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{column-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);row-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);padding-bottom:var(–global-kb-spacing-sm, 1.5rem);grid-template-columns:minmax(0, calc(10% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2))) minmax(0, calc(90% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2)));}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-layout-overlay{opacity:0.30;}@media all and (max-width: 1024px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:repeat(2, minmax(0, 1fr));}}@media all and (max-width: 767px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:minmax(0, 1fr);}}
.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_bac3f6-7f{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}
.kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{max-width:75px;width:100%;}.wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{align-self:unset;}.kb-image_0a6732-69{max-width:75px;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69{-webkit-flex:0 1 100%;flex:0 1 100%;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69 img{width:100%;}.kb-image_0a6732-69 .kb-image-has-overlay:after{opacity:0.3;}

.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_9919e0-56{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}

Ryszard GzelaWłaściciel Kliniki

Ombre – włosy, które ciągle są modne

Wiesz, co łączy Edytę Górniak, Jessicę Albę i Drew Barrymore? Nie tylko to, że są pięknymi kobietami, ale także ich zamiłowanie do ombre hair. To bez wątpienia jeden z największych hitów w koloryzacji włosów ostatnich sezonów. Co ciekawe moda na charakterystyczne refleksy i cieniowanie nie chce przeminąć, a największy wpływ mają na to bez wątpienia właśnie gwiazdy, które wręcz pokochały ten typ koloryzacji. Komu pasuje ombre hair, a komu niekoniecznie? Przeczytaj mój poradnik.

Ombre hair – skąd ta nazwa?

Ombre hair swoją nazwę zaczerpnęło z języka francuskiego, w którym ombre oznacza po prostu cień. Wiemy więc od razu, że chodzi o specyficzne cieniowanie fryzury w procesie koloryzacji.

Ciekawostka

Metoda ta jest także nazywa balejażem weneckim lub two tone hair.

Ombre hair absolutnym hitem stało się już w 2011 roku. Później moda na ten typ koloryzacji nieco osłabła, ale styliści fryzur zauważają, że w sezonie 2016 cieniowanie znów triumfalnie wkracza na wybiegi mody i oczywiście do salonów.

Jak wykonać ombre hair?

Wykonanie ombre hair zdecydowanie należy powierzyć doświadczonemu fryzjerowi, który wie, na czym polega profesjonalna koloryzacja. W przeciwnym razie możemy uzyskać bardzo przykry, szpecący efekt. Nie polecamy też silić się na wykonanie tego typu koloryzacji w domu – wbrew pozorom nie jest to takie proste.

Ombre hair polega na stopniowym rozjaśnianiu włosów od nasady, aż do momentu, gdy kosmyki na szczycie głowy będą bardzo ciemne, a ich końcówki bardzo jasne. Doświadczony fryzjer w procesie tym zastosuje farby różniące się kolorystycznie nawet o kilka tonów. Efekt jest fantastyczny.

Ważne!

Stopniowe rozjaśnianie włosów musi być wykonane bardzo umiejętnie i ze smakiem. Idealniejest, gdy gołym okiem nie widzimy przebiegu linii rozjaśniania, a kolor przechodzi w poszczególne tony jak najbardziej naturalnie. Nie należy też przesadzać z kontrastem – kruczoczarna góra i srebrzysty dół będą prezentować się sztucznie.

Dlaczego w ombre włosy wyglądają się tak dobrze?

Wzrok od razu przykuwają jasne, niemal białe końcówki, które sprawiają wrażenie przypalonych słońcem. Cała fryzura, choć przecież dość misterna, prezentuje się niesamowicie naturalnie.

Warto wiedzieć

Ten typ koloryzacji odejmuje lat.

Oczywiście na finalny efekt składa się także rodzaj uczesania. Ombre hair zdecydowanie najlepiej prezentuje się na włosach kręconych, ułożonych niedbale, zupełnie jakby była to sprawka silnego wiatru. Naturalność – to słowo – klucz idealnie opisujące taką stylizację.

Czy każdej kobiecie do twarzy w ombre hair?

Niestety, nie każdej. Na ombre hair powinny się zdecydować tylko panie, które mogą się pochwalić grubymi, mocnymi włosami o sporej objętości. Po rozjaśnieniu ich końcówek kosmyki zyskają na lekkości i nie będą już tak przytłaczać twarzy.

Rada

Ombre hair jest idealnym wyborem dla pań o włosach naturalnie kręconych lub pofalowanych.

Komu nie polecam ombre hair?

Na pewno paniom, które mają cienkie, słabe włosy, czyli przede wszystkim naturalnym, jasnym blondynkom. W ich przypadku rozjaśnione końcówki nie będą wyglądać zbyt dobrze, a taki typ koloryzacji podkreśli wady  kosmyków.

Drugim ograniczeniem jest typ strzyżenia. Jeśli nosisz krótką fryzurę, to ombre hair raczej nie jestdla Ciebie Sukces koloryzacji w dużej mierze jest uzależniony od długości włosów – im są one dłuższe, tym łatwiej i efektowniej można zastosować różne etapy cieniowania.

Rada

Do ombre hair nie dają się także fryzury niesymetryczne, proste grzywki i idealne podcięcia na końcówkach.

Ombre hair ponownie w modzie

Choć tak naprawdę trzeba przyznać, że ten typ koloryzacji nigdy z mody nie wyszedł. Owszem, był moment przesycenia, ale dziś nadal może to być oryginalna i przede wszystkim bardzo efektowna stylizacja.

Rada

Ombre hair świetnie komponuje się z szalenie modnym stylem boho – nic dziwnego, w końcu inspiracją dla tej fryzury były czasy hippisowskie.

Ombre hair warto wykonać wiosną lub tuż przed sezonem wakacyjnym. Na plaży, w pięknym słońcu nasze włosy powinny wyglądać naturalnie i zwiewnie. Ten typ koloryzacji bez wątpienia to zagwarantuje.

Co zrobić, żeby włosy nie wypadały? 6 złotych rad

.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{align-content:center;}:where(.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap) > .wp-block-kadence-column{justify-content:center;}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{column-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);row-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);padding-bottom:var(–global-kb-spacing-sm, 1.5rem);grid-template-columns:minmax(0, calc(10% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2))) minmax(0, calc(90% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2)));}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-layout-overlay{opacity:0.30;}@media all and (max-width: 1024px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:repeat(2, minmax(0, 1fr));}}@media all and (max-width: 767px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:minmax(0, 1fr);}}
.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_bac3f6-7f{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}
.kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{max-width:75px;width:100%;}.wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{align-self:unset;}.kb-image_0a6732-69{max-width:75px;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69{-webkit-flex:0 1 100%;flex:0 1 100%;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69 img{width:100%;}.kb-image_0a6732-69 .kb-image-has-overlay:after{opacity:0.3;}

.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_9919e0-56{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}

Ryszard GzelaWłaściciel Kliniki

Co zrobić, żeby włosy nie wypadały? 6 złotych rad

Wypadają Ci włosy? Spokojnie, to dość powszechny problem, który może mieć bardzo różne źródła. Najpierw musisz ustalić, jak duża jest skala łysienia, bo de facto tak należy nazywać nadmierną utratę kosmyków. Jeśli codziennie obserwujesz ubytek ponad 100 włosów, to na pewno jest się czym martwić. Jednak zanim pobiegniesz do drogerii po cudowne szampony czy odżywki przeczytaj nasz poradnik. Co zorbić, żeby włosy nie wypadały? Wypróbuj 6 działań, które mogą poprawić ich kondycję.

1. Spróbuj ustalić przyczynę 

Włosy mogą wypadać z przynajmniej kilkunastu powodów.Nie zawsze źródłem problemu jest choroba czy obciążenie genetyczne. Bardzo częstozdarza się, że kosmyki dosłownie wypadają garściami w reakcji na silny stres. Zastanów sięwięc, czy w ostatnim czasie nie spotkało Cię coś przykrego, a wręcz traumatycznego (znanesą m. in. przypadki całkowitego wyłysienia w reakcji na przerażenie). Najczęściej pierwszymi „posłańcami” inforamcji o tym, że w organizmie coś dzieje się nie tak są włosy – czułe na wszelkie niekorzystne zmiany. Poświęć więc trochę czasu na przeanalizowanie ostatnich tygodni Twojego życia. Może zmieniłaś dietę? Może jesteś w ciąży? Może masz więcej obowiązków w pracy? Tych możliwości jest całe mnóstwo i każdy drobiazg naprawdę może mieć wpływ na kondycję włosów.

2. Zacznij dbać o kosmyki 

To obszerne stwierdzenie, które warto skonkretyzować. Prawidłowa pielęgnacja włosów  polega na zapewnieniu im optymalnych warunków do wzrostu. Muszą być dobrze odżywione,  czyste, nie wolno ich narażać na niekorzystne zjawiska. Dobrze przyjrzyj się zawartości swojej  szafki łazienkowej. Jeśli pierwszą rzeczą, po którą sięgasz z rana jest prostownica czy lokówka, to nie  dziw się, że Twoje kosmyki w końcu powiedziały STOP. Tak samo jest z nieprawidłowo dobranymi kosmetykami – wypadanie włosów może spowodować nawet zbyt agresywny szampon, którego  składnik uczula. W okresie walki z łysieniem zrezygnuj z używania obciążających kosmetyków,  jak lakiery czy oleje. Zamiast nich wybieraj odżywki – możesz nawet spróbować myć głowę samą odżywką.

3. Zmień dietę

Bardzo często powodem wypadania włosów jest po prostu niedobór pewnych składników w organizmie, na czele z magnezem, cynkiem, żelazem i witaminami. To dobry moment, aby przyjrzeć się swojej diecie. Jeśli w ostatnim czasie np. zaczęłaś się odchudzać, to najwidoczniej Twój jadłospis nie jest akceptowany przez organizm. Działa to także w drugą stronę – efekt w postaci wypadania włosów może przynieść zmiana diety na niezdrową, bogatą w tłuszcze i cukry. Jaka dieta wspiera kosmyki? Przede wszystkim bogata w chude mięso, tłuszcze roślinne, owoce i warzywa z dużą zawartością beta-karotenu: kalafior, marchew, brokuły, cebula, czosnek, szpinak. Pamiętaj o jedzeniu produktów nabiałowych, orzechów i kiełków. Możesz także wzbogacić dietę suplementami, które zbilansują ilość niezbędnych składników w organizmie, ale nigdy z nimi nie przesadzaj i pamiętaj, że wszystko, czego potrzebuje Twoje ciało, tak naprawdę można znaleźć w naturalnych produktach żywnościowych.

4. Zmień tryb życia 

Poza odpowiednią dietą musisz też pamiętać o szeroko pojętej higienie życia. Przede wszystkim  zacznij się ruszać. Podczas uprawiania sportu w Twoim organizmie wzmaga się produkcja  hormonów, które rewelacyjnie wpływają na kondycję włosów. Czujesz się lepiej, Twoje  kosmyki także. Zmuś się do jakiegokolwiek wysiłku. Zamiast kanapy wybierz spacer, później przejdź do biegania czy jazdy na rowerze. Ogranicz siedzenie przed komputerem, wysypiaj się. To proste sposoby na szybkie przywrócenie włosów do dawnego stanu.

5. Wypróbuj domowe metody 

Wyśmiewane przez wielu, a mogą być naprawdę skuteczne. Sięgnij po przepisy naszych  babć i wykonaj domową wcierkę czy napar. Takie specyfiki powinny bazować na jajach,  drożdżach i ziołach. Regularnie wykonuj płukankę sokiem z czarnej rzepy, cebuli i czosnku, ewentualnie z rzeżuchy. Możesz nawet wykorzystać taki środek zamiast szamponu do  włosów. Większość specjalistycznych kosmetyków opiera się właśnie na tych składnikach,  dlatego zanim po nie sięgniesz, spróbuj ruszyć na ratunek włosom samodzielnie. Pamiętaj, że równie ważne jest wspieranie kosmyków od wewnątrz, dlatego wykonaj domowe soki na bazie jabłka i natki pietruszki czy herbatkę ze skrzypu polnego i pokrzywy. Od czasu do czasu wypij także napój drożdżowy.

Zanim sięgniesz po agresywne środki, wypróbuj domowe sposoby na wypadanie włosów, o których Agnieszka pisała w poprzednim artykule.

6. Przeczekaj 

Nie jest tajemnicą i niczym dziwnym to, że włosy czasami wypadają w sposób zupełnie naturalny i nie mamy na to większego wpływu. Jeśli niedawno urodziłaś, to z całą pewnością zauważysz nadmierną utratę kosmyków. Podobnie będzie jesienią, gdy włosy są mocno osłabione po gorącym lecie. Miej tego świadomość i nie panikuj – to minie, co wcale nie oznacza, że powinnaś zaniechać dbania o włosy w trudnych dla nich okresach.

Na koniec zapamiętaj: nie działaj na oślep. Jeśli zastosowałaś wszystkie powyższe rady, a mimo to Twoje włosy nadal intensywnie wypadają, prawdopodobnie przyczyna tkwi znacznie głębiej i może mieć np. podłoże hormonalne. Wówczas koniecznie zgłoś się do trychologa, który skieruje Cię na potrzebne badania i postawi diagnozę. 

Farbowanie włosów zniszczonych – 5 cennych rad

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Daj kosmykom odpocząć

Każda koloryzacja mniej lub bardziej niszczy włosy. Im częściej poddajesz się temu zabiegowi, tym szybciej Twoje kosmyki ogłoszą bunt. Dlatego większość pań po pewnym czasie rezygnuje z farbowania, aby dać swoim włosom „odpocząć”. To bardzo dobry pomysł, ale co zrobić w sytuacji, gdy bardzo zależy nam na koloryzacji włosów już dość mocno zniszczonych? Oto 5 rad, którymi powinnaś się kierować.

1. Zaufaj specjaliście 

Nikt tak dobrze nie oceni kondycji Twoich włosów, jak zaufany, profesjonalny fryzjer. Z pewnością masz swój ulubiony salon, w którym regularnie poddajesz się zabiegowi koloryzacji. Idź tam ponownie i poproś fryzjera o wyrażenie swojego zdania. Jeśli jest uczciwy i nie zależy mu tylko na zarobku, ale na Twoim zadowoleniu, na pewno szczerze odradzi Ci farbowanie zniszczonych włosów. Zaleci, abyś poczekała i w międzyczasie zadbała o kondycję kosmyków. Może jednak okazać się, że z Twoimi włosami nie jest aż tak źle, jak Ci się wydaje. Wówczas będzie możliwość przeprowadzenia koloryzacji, ale poprzedzonej np. zabiegiem regenerującym kosmyki.

2. Przygotuj włosy do kolejnej koloryzacji 

Załóżmy, że uparłaś się na ponowne pofarbowanie włosów. Zanim zasiądziesz na fotelu fryzjerskim zafunduj swoim kosmykom kompleksową, zaawansowaną kurację regenerującą. Przez kilka tygodni stosuj domowe wcierki lub płukanki, odżywiaj włosy od wewnątrz (pij napary ziołowe, zmień dietę na bardzo zdrową), regularnie czesz kosmyki, ale odstaw prostownicę czy lokówkę. Jeśli używasz zwykłej suszarki, to teraz jest dobry moment, aby zainwestować w model z nawiewem chłodnego powietrza i jonizacją. Możesz także zastosować kurację z użyciem suplementów diety – magnezu, cynku i żelaza.

Wybieraj delikatny szampon, unikaj obciążających kosmetyków do stylizacji. To powinno pomóc Twoim włosom i odpowiednio przygotować je na kolejny szok, jakim będzie koloryzacja.

3. Nie wybieraj klasycznej farby 

Tradycyjna farba do włosów niestety bardzo źle wpływa na kondycję kosmyków, a skoro Twoje już i tak dość przeszły, postaraj się ich dodatkowo nie obciążać. Zamiast farby trwałej możesz wybrać np. farbę zmywalną. Hitem jest też koloryzacja przy użyciu ziołowej henny. Na krótki czas sprawdzi się także odżywka koloryzująca lub nawet szampon koloryzujący. Pamiętaj, że zniszczone włosy mają bardziej porowatą strukturę, dlatego składniki koloryzujące utrzymają się na nich nieco dłużej.

4. Może warto zrezygnować? 

Czasami włosy po wieloletniej koloryzacji są tak zniszczone, że naprawdę najlepszym pomysłem będzie zrezygnowanie z farbowania na dłuższy czas. Wówczas idź do fryzjera i poproś o podcięcie rozdwojonych i zniszczonych końcówek. Skrócone kosmyki, wsparte środkami pielęgnacyjnymi, stopniowo się odbudują. Owszem, pojawią się odrosty, ale to tylko efekt przejściowy. W końcu włosy wrócą do naturalnego koloru i wówczas, jeśli tylko poprawi się ich kondycja, będziesz mogła ponownie poddać się koloryzacji.

5. Zapomnij o rozjaśniaczu 

Utlenianie włosów zniszczonych jest naprawdę złym pomysłem. Zawarta w rozjaśniaczu woda utleniona skrajnie przesuszy kosmyki, co oczywiście wpłynie na dodatkowe pogorszenie ich wyglądu i kondycji. Zapomnij więc o wykonaniu pasemek w domowych warunkach. Jeśli koniecznie chcesz zawalczyć z odrostami, idź do dobrego salonu fryzjerskiego, w którym fachowiec użyje profesjonalnych i mniej inwazyjnych metod rozjaśniania.

Zastanów się, czy warto obciążać włosy rozjaśnianiem. Przeczytaj koniecznie mój artykuł o różnicach pomiędzy farbowaniem a rozjaśnianiem włosów. 

Podsumowanie jest więc oczywiste: farbowanie włosów zniszczonych to duże ryzyko, które niezawsze warto (i trzeba) podejmować. Pamiętaj, że chwilowa radość z nowego koloru szybko przeminie, a walka o powrót włosów do formy będzie długa, żmudna i niestety kosztowna.

Problemy z włosami w okresie dojrzewania

Bożena DutkiewiczTrycholog

Problemy z włosami u nastolatków

Być nastolatkiem nie jest wcale łatwo. Ten okres wiąże się z wieloma problemami, fundamentalnymi dla dbających o swój wygląd młodych ludzi. Szczególnie uciążliwe oznaki wkraczania w dojrzałość można zaobserwować na twarzy (trądzik) i głowie. Włosy w okresie dojrzewania potrafią nie tylko nadmiernie się przetłuszczać, ale nawet wypadać, czego już na pewno nie powinno się bagatelizować. Sprawdźmy, jakie są najczęstsze problemy z włosami u nastolatków i jakie są ich przyczyny.

Łojotok – klasyczny objaw dojrzewania

Z przetłuszczającymi się włosami musi radzić sobie zdecydowana większość nastolatków. Nie jest to dla nich przyjemne, bo wzrost łojotoku wiąże się z drastycznym pogorszeniem wyglądu – tak ważnego dla młodych ludzi. Za nadmierną produkcję sebum odpowiada oczywiście „szalejący” układ hormonalny. U większości osób z czasem sytuacja się normuje. Przejściowo pomaga stosowanie specjalnych szamponów do włosów przetłuszczających się oraz wzmożone dbanie o higienę.

Etap nadmiernej produkcji sebum może trwać latami. Niestety, w skrajnych przypadkach prowadzi to nawet do bardzo powszechnej postaci wypadania włosów, czyli łysienia androgenowego. Jeśli młody człowiek zauważy, że po kąpieli w odpływie wanny czy prysznica znajdują się całe kłębki kosmyków, to jest to wyraźny sygnał alarmowy wysyłany przez organizm – pora uważnie przyjrzećsię kondycji włosów.

Łysienie androgenowe u nastolatków? Zjawisko dość powszechne

Łysienie androgenowe – wbrew pozorom – dotyka obie płcie. Oczywiście zdecydowanie rzadziej obserwujemy je u dziewcząt. Szacuje się, że ta postać wypadania włosów objawia się u około 10% nastoletnich dziewczyn. W przypadku chłopców jest to jednak znacznie większy odsetek. Generalnie w zdrowym organizmie etap łysienia androgenowego powinien minąć samoistnie po unormowaniu się gospodarki hormonalnej. Zdarza się jednak, i to coraz częściej, że nadmierna utrata włosów postępuje, szczególnie u młodych mężczyzn około 20. roku życia. Z czego to wynika?

Łysienie androgenowe, nazywane też łojotokowym, ma podłoże genetyczne lub hormonalne. Pojawia się w sytuacji, gdy mieszki włosowe nie wykazują odporności na DHT – jedną z odmian testosteronu. Dihydrotestosteron atakuje mieszki i powoduje obumieranie cebulek. Jest to bardzo częste zjawisko w okresie dojrzewania i zwykle mija po tym, jak organizm wyreguluje poziom produkowanych hormonów. Jeśli tak się nie stanie, wówczas mamy do czynienia z poważną postacią łysienia, która wymaga leczenia.

Aby mieć pewność, jakie jest podłoże łysienia androgenowego u nastolatka, warto zgłosić się na badanie trychologiczne do specjalistycznej kliniki dermatologicznej. Pozwoli to wykluczyć lub potwierdzić przyczynę genetyczną i w porę wdrożyć odpowiednie leczenie. W przypadku dziewczyn dobrym pomysłem będzie też skonsultowanie się z endokrynologiem, który wykryje ewentualne zaburzenia w gospodarce hormonalnej (nadmierną produkcję androgenów w stosunku do estrogenów.

Stres

Młodzi ludzie są narażeni na mnóstwo sytuacji stresowych. Ciągłe egzaminy, presja na robienie kariery, nierealne wzorce wyglądu promowane przez media, szyderstwa w Internecie. Nic więc dziwnego, że w lawinowym tempie rośnie odsetek zestresowanych nastolatków, a nawet dzieci wpadających w depresję.

Tymczasem wiadomo, że stres jest jednym z największych wrogów włosów. Nadmierna utrata kosmyków bardzo często może mieć podłoże właśnie w napięciu psychicznym. Znane są wręcz przypadki całkowitego wyłysienia po silnym urazie lub w wyniku długotrwałego strachu. Dlatego jeśli zauważymy, że nastolatek cierpi z powodu wypadania włosów, warto zainteresować się jego relacjami z rówieśnikami, sytuacją w szkole i życiu osobistym.

Przedłużający się stres jest także bardzo częstą przyczyną wystąpienia łysienia plackowatego. Objawia się ono utratą włosów na niewielkich obszarach i tworzeniem na głowie całkowicie wyłysiałych miejsc. Powodem łysienia plackowatego może być również zaburzenie hormonalne. Bez względu na źródło problemu koniecznie trzeba to skonsultować z wykwalifikowanym specjalistą – lekarze pierwszego kontaktu zbyt często to niestety bagatelizują.

Zła dieta

Włosom nie służy także to, że młodzi ludzie mają tendencję do złego odżywiania się. Z jednej strony chcą wyglądać jak gwiazdy seriali, dlatego potrafią się nawet głodzić, z drugiej natomiast sięgają po zbyt dużo słodyczy, fast foodów i napojów gazowanych. Zdarzają się także sytuacje, w których nadmierne wypadanie włosów jest spowodowane stosowaniem przeróżnych specyfików, tzw. suplementów diety, bez żadnej kontroli.

Włosy w okresie dojrzewania bez wątpienia potrafią dać się młodym ludziom we znaki. Gdy nastolatek zauważy nadmierne wypadanie kosmyków i pogorszenie ich wyglądu może nawet zamknąć się w sobie, co z kolei napędza spiralę stresu i tylko pogłębia problem. Tutaj bardzo ważna jest rola rodziców, którzy nie mogą bagatelizować skarg swoich dzieci i muszą je wspierać w tym naprawdę trudnym momencie życia.

Która sauna jest najlepsza na włosy i jak dbać o kosmyki w saunie?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Jak dbać o włosy w saunie? Nie zapomnij o ochronie

Korzystanie z sauny może być zbawienne dla Twojego zdrowia, a także bardzo relaksujące. Nic więc dziwnego, że Polacy pokochali saunę, choć taka forma odpoczynku nie jest u nas aż tak popularna, jak chociażby w krajach skandynawskich. Zanim jednak pobiegniesz do najbliższej sauny i zamkniesz się w niej na kilkanaście minut, przypomnij sobie o potrzebach Twoich włosów. Dla własnego dobra i wyglądu warto wiedzieć, jak dbać o włosy w saunie i bezpośrednio po skończonym relaksie. Oto nasze porady.

Jaka sauna najlepsza na włosy?

Pamiętaj, że w temperaturze przekraczającej 60 stopni włosy błyskawicznie tracą wodę. Po kilkunastominutowym seansie w takich warunkach na pewno zauważysz więc, że stały się suche i matowe.

Ważne!

Z korzystania z sauny suchej koniecznie powinny zrezygnować osoby posiadające włosy z tendencją do przesuszania.

Kosmyki przetłuszczające się także źle reagują na przebywanie w saunie suchej. W ich przypadku zaobserwujemy nadmierną produkcję łoju, co jest naturalnym procesem obronnym przed zbyt niską wilgotnością i wysoką temperaturą.

Nieprzyjemnym efektem korzystania z sauny suchej czy fińskiej będzie więc nie tylko pogorszenie wyglądu włosów, ale także ich elektryzowanie się. W skrajnych przypadkach (regularne, długie przebywanie w suchej saunie) może nawet dojść do wystąpienia tzw. łamliwości węzłowej, co następnie prowadzi do łysienia.

Wniosek? Sauna parowa jest bezpieczniejsza na włosy, ale tylko w rozsądnych dawkach. Tutaj bowiem groźna może okazać się zbyt wysoka wilgotność, która także – wbrew pozorom – może prowadzić do nadmiernego przesuszania się włosów i ich puszenia, szczególnie u osób o kręconych kosmykach.

Jakie kosmetyki zabrać ze sobą do sauny?

Kluczowe znaczenie dla kondycji kosmyków osoby korzystającej z sauny ma prawidłowa ochrona włosów przed niesprzyjającymi warunkami – niską lub wysoką wilgotnością i wysoką temperaturą. Zanim wejdziesz do kabiny koniecznie sięgnij po odpowiednie kosmetyki ochronne. Jakie? Podstawę stanowią odżywki, szczególnie te o działaniu wygładzającym. Dzięki takiej odżywce Twoje włosy po skorzystaniu z sauny nie będą aż tak matowe i puszyste. Warto też zastosować różne kosmetyki z zawartością wosku i olejów, które będą nawilżać kosmyki podczas seansu w saunie suchej lub fińskiej. Jeśli natomiast wybierasz się do sauny parowej, wówczas zastosuj kosmetyki tzw. anti-fizz, które mają za zadanie zabezpieczać kosmyki przed nadmierną wilgocią.

Dobra rada

Jeśli planujesz przeprowadzenie zabiegu kompleksowego odżywienia włosów maską regenerującą, nałóż ją bezpośrednio przed wejściem do sauny parowej i przykryj włosy ręcznikiem. W wysokiej temperaturze składniki odżywcze będą szybciej się wchłaniać.

Dobrym pomysłem – bez względu na to, z jakiej sauny zamierzasz korzystać – jest okrywanie włosów ręcznikiem lub innym przewiewnym materiałem. Pamiętaj też, aby przed wejściem do kabiny luźno związać włosy miękką gumką – nigdy nie stosuj natomiast spinek i gumek z elementami metalowymi!

Ważne!

Nie wchodź do sauny z mokrymi włosami! Po umyciu głowy łuski są bowiem otwarte, a to naraża kosmyki na błyskawiczne zniszczenie pod wpływem wysokiej temperatury.

Pielęgnacja włosów po skorzystaniu z sauny

Po skończonym relaksie ponownie musisz skupić swoją uwagę na włosach. To był dla nich wyczerpujący czas, dlatego pamiętaj o ich dokładnym umyciu szamponem regenerującym (koniecznie chłodną wodą!) oraz zastosowaniu odżywki. Jeśli Twoje kosmyki bardzo źle zareagowały na niekorzystne warunki, wówczas w domu wykonaj płukankę lub nałóż maskę odżywczą.

Ważne!

Korzystania z sauny na pewno nie polecamy osobom, które niedawno farbowały włosy – to może skończyć się całkowitym zniszczeniem kosmyków.

Wiesz już, jak dbać o włosy w saunie, ale nigdy nie zapominaj także o podstawowej zasadzie – kierowaniu się zdrowym rozsądkiem i nie przesadzaniu z częstotliwością korzystania z tego, bądź co bądź, przyjemnego zabiegu.

Wypadanie włosów to objaw menopauzy – czy można mu zaradzić?

.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{align-content:center;}:where(.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap) > .wp-block-kadence-column{justify-content:center;}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{column-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);row-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);padding-bottom:var(–global-kb-spacing-sm, 1.5rem);grid-template-columns:minmax(0, calc(10% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2))) minmax(0, calc(90% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2)));}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-layout-overlay{opacity:0.30;}@media all and (max-width: 1024px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:repeat(2, minmax(0, 1fr));}}@media all and (max-width: 767px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:minmax(0, 1fr);}}
.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_bac3f6-7f{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}
.kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{max-width:75px;width:100%;}.wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{align-self:unset;}.kb-image_0a6732-69{max-width:75px;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69{-webkit-flex:0 1 100%;flex:0 1 100%;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69 img{width:100%;}.kb-image_0a6732-69 .kb-image-has-overlay:after{opacity:0.3;}

.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_9919e0-56{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}

Ryszard GzelaWłaściciel Kliniki

Menopauza pojawia się zwykle między 45. a 55. rokiem życia i wywraca gospodarkę hormonalną do góry nogami. Wśród najbardziej dokuczliwych objawów można wymienić pojawiające się znienacka uderzenia gorąca, podwyższoną drażliwość, częste zmęczenie, problemy ze snem. Charakterystyczne jest także wypadanie włosów w okresie menopauzy, które jest wyjątkowo uciążliwe dla większości pań. Trudno bowiem zaakceptować pogorszenie wyglądu swoich włosów. Sprawdź, dlaczego tak się dzieje i czy są sposoby, aby ograniczyć utratę kosmyków w czasie menopauzy.

Co powoduje wypadanie włosów w okresie menopauzy?

Menopauzą nazywamy okres, kiedy w organizmie kobiety dochodzi do prawdziwej rewolucji hormonalnej. Znacznie spada produkcja typowo żeńskiego estrogenu, a także progesteronu. Te dwa hormony odpowiadają za kobiece piękno – delikatną skórę i bujne włosy. Teraz jednak zaczynają one ustępować miejsca innym hormonom, męskim, przede wszystkim androsteronowi i testosteronowi.

Wpływ hormonów

Te hormony mają negatywny wpływ na włosy. Zaburzają ich naturalny cykl wzrostu. U kobiet charakterystyczne jest wydłużanie fazy anagenu (wzrostu) powodowane właśnie wzmożoną produkcją estrogenów. Męskie hormony natomiast zmuszają włosy do intensywnego przechodzenia w fazę telogenu, czyli wypadania. Nic więc dziwnego, że rozchwiana gospodarka hormonalna kobiety w okresie menopauzy przynosi efekt w postaci masowej utraty kosmyków.

W wielu przypadkach nadprodukcja męskich hormonów w organizmie kobiety w średnim wieku może nawet prowadzić do wystąpienia łysienia typowego dla panów, czyli androgenowego. Wówczas linia włosów cofa się od czoła w tył głowy, a na jej czubku pojawiają się łyse prześwity. Z powodów estetycznych  jest to bardzo uciążliwy objaw menopauzy i wyjątkowo trudny czas dla kobiety.

Warto wiedzieć

Nie każda kobieta w okresie menopauzy będzie narzekać na intensywne wypadanie włosów. Duży wpływ mają na to uwarunkowania genetyczne. Niktóre panie, mające naturalnie bujne włosy,mogą się nimi cieszyć nawet do późnej starości.

Czy można zatrzymać proces wypadania włosów w okresie menopauzy?

Można i jest na to kilka sposobów. Bodaj najpopularniejszy z nich to tzw. HTZ, czyli hormonalna terapia zastępcza. Kobieta jest poddawana terapii egzogennymi estrogenami. Efekty są znakomite, ale metoda ta budzi też sporo kontrowersji, bo dowiedziono, że podwyższa ryzyko wystąpienia chorób serca, a nawet nowotworu piersi.

Inne sposoby na zawalczenie ze skutkami menopauzy są bardziej naturalne i zdecydowanie mniej ryzykowne. To przede wszystkim wspieranie włosów od wewnątrz i od zewnątrz:

1. Dieta

Kobieta w okresie menopauzy powinna postawić na zdrowe odżywianie. Jeśli dodatkowo chce wesprzeć swoje włosy, to w jej jadłospisie koniecznie powinny znaleźć się produkty bogate w witaminy A i B, kwasy Omega-3, cynk i żelazo.

2. Pielęgnacja

Warto wybierać delikatne szampony, choćby te dedykowane osobom po chemioterapii, które świetnie wspomagają odbudowę cebulek włosów. W okresie menopauzy należy zapomnieć o agresywnych środkach stylizacyjnych, jak lakiery i gumy oraz o prostownicy czy lokówce.

3. Higieniczne życie

W średnim wieku trzeba szczególnie zadbać o swoje zdrowie. Poza odpowiednią dietą warto postawić na dużą ilość ruchu i unikanie stresujących sytuacji.

4. Kontrola lekarza

Nadmierne wypadanie włosów, nawet w okresie menopauzy, na pewno warto skonsultować z trychologiem lekarzem dermatologiem lub specjalistyczną kliniką trychologiczną. Fachowiec dobierze odpowiednie suplementy, być może rozpozna też inne niż sama menopauza źródło problemu.

Pogódź się z upływem czasu lub…

Bywają sytuacje, gdy intensywne wypadanie włosów w okresie menopauzy bardzo daje się kobiecie we znaki. Jeśli nie może ona zaakceptować swojego wyglądu, powinna poszukać pomocy. Najprostszym rozwiązaniem jest stosowanie peruk, ale to tylko działanie pozorne. Dużo lepszym pomysłem będzie natomiast poddanie się leczeniu.

Czasami pomaga wspieranie włosów specjalistycznymi środkami leczniczymi – ważne, aby stosować je pod nadzorem lekarza dermatologa i nie ufać powszechnym reklamom! W przypadku zaawansowanych postaci łysienia jedynym wyjściem będzie natomiast poddanie się zabiegowi w klinice trychologicznej. Na szczęście są już alternatywy dla drogiego i ryzykownego przeszczepu.

Wypadanie włosów w okresie menopauzy jest zjawiskiem powszechnym – a wręcz normalnym. Nie oznacza to jednak wcale, że kobieta musi się z tym pokornie pogodzić. W każdym wieku warto przecież walczyć o swój wygląd!

Jakie mogą być przyczyny wypadania włosów u dzieci?

Bożena DutkiewiczTrycholog

Skąd się bierze łysienie u dzieci?

Stereotyp głosi, że łysienie jest problemem wyłącznie osób w dojrzałym wieku lub starszych. To nieprawda, o czym niestety czasami przekonują się rodzice, dla których łysienie dziecka jest szokiem.  Sytuacja jest szczególnie trudna właśnie dla dziecka, które, będąc w wieku szkolnym boi się wykluczenia i napiętnowania. Od postępowania rodziców zależy, czy dziecko zaakceptuje swoją przypadłość i poradzi sobie z nią w codziennym życiu. Sprawdźmy, jakie są najczęstsze przyczyny łysienia u dzieci, nawet kilkuletnich.

1. Trichotillomania – groźna przypadłość, z którą można sobie poradzić

Trichotillomania to jedna z najbardziej powszechnych przyczyn łysienia u dzieci. Polega na chorobliwym, niekontrolowanym wyrywaniu sobie włosów z głowy i innych części ciała. Z czasem na głowie dziecka zostają już tylko łyse płaty skóry. Dlatego tak ważne jest, aby rodzice w porę rozpoznali zaburzenie i zgłosili się na konsultację z lekarzem psychologiem lub nawet psychiatrą. 

Trichotillomania ma bowiem zawsze podłoże emocjonalne. To zaburzenie bardzo podobne do chociażby obgryzania paznokci czy ssania kciuka. Dziecko w ten sposób rozładowuje tłumione w sobie złe emocje i lęki.  

Z trichotillomanią można skutecznie walczyć, ale niezbędna będzie pomoc specjalisty. Kluczowe znaczenie dla sukcesu ma także postępowanie rodziców, którzy muszą bacznie obserwować dziecko, wzmacniać jego poczucie wartości, chwalić je, gdy nie wyrywa sobie włosów. Z czasem zaburzenie powinno minąć. Jeśli jednak zostanie zbagatelizowane może dojść nawet do trwałego wyłysienia. 

2. Groźna choroba genetyczna 

Kolejny częsty powód łysienia u dzieci ma związek z chorobą hypotrichosis sipmlex. Jest to schorzenie genetyczne, które ujawnia się właśnie w okresie dzieciństwa, bez względu na płeć. Dziecko cierpiące na tę chorobę ma z reguły bardzo rzadkie włosy, które z czasem robią się wyjątkowo grube, a do tego szorstkie. Ostatni etap rozwoju następuje w okresie dojrzewania. Wówczas włosy zaczynają masowo wypadać. Około 20. roku życia młody człowiek jest już całkowicie łysy.  

Łysienie spowodowane tą chorobą jest niestety jest nieodwracalne, ponieważ jej skutkiem jest ostateczne zahamowanie cyklu wzrostu włosa. 

3. Łysienie plackowate – klasyczny powód łysienia u dzieci 

Bez wątpienia jedną z najczęstszych postaci łysienia dotykających dzieci jest właśnie łysienie plackowate. Pierwsze objawy wcale nie muszą być spektakularne i rodzice mogą mieć problem z rozpoznaniem, że z ich pociechą dzieje się coś złego. Najbardziej charakterystyczne dla łysienia plackowatego są oczywiście wyłysiałe, niewielkie obszary rozsiane po głowie i innych częściach ciała. W skrajnych przypadkach może także dojść do bardzo rozległej utraty włosów. 

Jakie mogą być przyczyny łysienia plackowatego u dzieci? 

Bardzo różne. Nie jest to choroba zaraźliwa, ale dziecko może być nią obciążone genetycznie. Jednak najczęściej za wystąpienie tego typu łysienia odpowiada silny stres. Warto więc zwrócić uwagę, czy pociecha nie ma problemów w szkole, czy nie jest prześladowana i rozważyć leczenie psychologiczne. U źródła łysienia plackowatego może znaleźć się też zaburzenie tarczycy czy alergia pokarmowa.

Czy łysienie plackowate u dziecka można wyleczyć? 

Jak najbardziej – w zdecydowanej większości przypadków jest to proces w pełni odwracalny. Jeśli za zaburzenie odpowiada stres, to niezbędne będzie wsparcie psychologiczne. Warto także sięgać po metody stymulowania mieszków włosowych, najczęściej pod postacią środków farmakologicznych i suplementów przepisanych przez lekarza dermatologa. Bardziej zaawansowane postaci łysienia plackowatego warto także skonsultować w klinice trychologicznej.

4. Łysienie telogenowe – częsty powód problemu 

Łysienie telogenowe, jak sama nazwa wskazuje, ma związek z zaburzeniem cyklu wzrostu włosa. Zbyt wiele kosmyków znajduje się w fazie telogenu, co powoduje ich masowe wypadanie. Ten typ schorzenia charakteryzuje się rozlanym łysieniem występującym na całej głowie. Przyczyny łysienia telogenowego u dziecka mogą być różne. Od chorób zakaźnych, przez stosowanie leków, aż po silny stres. Rozpoznania powinien dokonać specjalista najlepiej doświadczony trycholog, który pomoże w ustaleniu źródła problemu. Prawidłowo leczone łysienie telogenowe, za którego wystąpienie odpowiadają czynniki zewnętrzne, jest bowiem odwracalne. 

Wypadanie włosów u dziecka – jak zaradzić?

Utrata włosów jest dla dziecka, szczególnie dojrzewającego, wielką traumą. Dlatego na rodziców spada ogromna odpowiedzialność. Wyzwaniem będzie dla nich stałe okazywanie empatii i wspieranie dziecka w tym trudnym okresie.

Co robić, gdy dziecko traci włosy?

Jak najszybciej zgłoś się do lekarza – jeśli lekarz pierwszego kontaktu bagatelizuje problem, wybierz się do dermatologa, endokrynologa lub do kliniki dermatologicznej,

Powiedz o problemie nauczycielom lub wychowawcom w szkole/przedszkolu – obowiązkiem pedagogów będzie wspieranie dziecka poza domem;

Okazuj dziecku jak najwięcej miłości – wzmacniaj jego samoocenę, utwierdzaj je w przekonaniu, że jest dla Ciebie najważniejsze i najpiękniejsze;

Ustal z dzieckiem czy chce ukrywać łysienie – nie narzucajcie pociesze noszenia peruki. Dobrym  rozwiązaniem jest również niechirurgiczne uzupełnianie włosów, które daje dziecku pełen komfort, bez obaw, że włosy zsuną się z głowy.

Zapewnij dziecku jak najwięcej ruchu i zdrową dietę – jest to bardzo ważne dla wsparcia wzrostu włosów;

Przede wszystkim jednak obserwuj swoje dziecko – w sporej części przypadków za dziecięce łysienie odpowiada stres.  

Rozmawiaj więc z pociechą i pomagaj jej w uporaniu się ze stresogennymi sytuacjami. Czasami konieczna może się okazać np. zmiana przedszkola czy szkoły, a nawet miejsca zamieszkania.