Łysienie anagenowe – gdy włosy dają znać, że coś jest nie tak

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Fazy wzrostu włosa

Włosy żyją zgodnie z naturalnym rytmem. To zupełnie normalne, że w ciągu naszego życia część z nich tracimy, aby w to miejsce pojawiły się nowe kosmyki. Zapobiega to przerzedzeniu fryzury i zapewnia włosom zdrowy wygląd.

W prawidłowo funkcjonującym organizmie włosy przechodzą 3 fazy wzrostu:

Faza anagenu

Następuje najbardziej intensywny wzrosty włosa. W tym stadium zwykle przebywa od 80 do 90% wszystkich kosmyków. Faza anagenu trwa od 4 do 6 lat.

Faza katagenu 

To tzw. okres przejściowy, w którym cebulki są mniej zabarwione – ma to związek z intensywnym produkowaniem keratyny. Sama faza trwa od 2 do 4 tygodni. W tym stadium znajduje się od 2 do 3% włosów.

Faza telogenu

Włosy w tym stadium przechodzą w stan spoczynku i wyraźnie tracą zabarwienie. Jest to faza, w której kosmyki zaczynają wypadać i robić miejsce nowym włosom. Trwa ona od 2 do 4 miesięcy.

Jeśli z naszym organizmem wszystko jest w porządku, nie powinniśmy nawet zauważyć przechodzenia włosów z jednej fazy w drugą. Gdy jest inaczej, szybko dostrzeżemy, że w odpływie umywalki czy prysznica zaczyna pojawiać się ponadnormatywna ilość włosów. To znak, że kosmyki źle reagują na zmianę zachodzącą w naszym ciele.

Kiedy mówimy o łysieniu?

Słowo „łysienie” często jest nadużywane. Nadmierna utrata włosów wcale nie musi bowiem oznaczać, że jesteśmy na prostej drodze do całkowitego wyłysienia. Co więcej – z reguły jest zupełnie inaczej.

Lekarze przyjmują, że z łysieniem mamy do czynienia w chwili, gdy dzienna utrata włosów przekracza liczbę 100 kosmyków i trwa przynajmniej kilka tygodni. Zauważmy, że nie musi to dotyczyć wyłącznie głowy – włosy wypadają także z brody, brwi, rzęs czy innych stref ciała.

Czym jest łysienie anagenowe

Ten typ łysienia jest jednym z najczęściej spotykanych. Lekarze używają także innej nazwy – łysienie dystroficzne. Może ono występować zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn, praktycznie bez rozróżniania wieku.

Jak sama nazwa wskazuje, łysienie anagenowe dotyczy zaburzenia fazy anagenu, czyli wzrostu. Z różnych powodów zahamowane zostają procesy podziału macierzy włosa, a efektem jest znaczne osłabienie kosmyków. Stają się one bardzo łamliwe, cienkie i podatne na uszkodzenia.

W łysieniu anagenowym utrata włosów następuje w sposób bardzo charakterystyczny. Trzon włosa zwęża się i pęka w najsłabszym miejscu. Włosy zaczynają wypadać praktycznie w ciągu kilku dni od wystąpienia czynnika sprawczego. Co ważne, w tym przypadku nie dochodzi do trwałego uszkodzenia mieszków włosowych, dzięki czemu łysienia anagenowe jest w pełni odwracalne.

Wśród przyczyn łysienia anagenowego lekarze najczęściej wymieniają:

Stosowanie leków, szczególnie anabolicznych;

Chemioterapię w leczeniu nowotworów;

Radioterapię;

Silny uraz psychiczny;

Choroby – szczególnie nadciśnienie i schorzenia układu dokrewnego;

Zatrucie – najbardziej zjadliwe są tal, arsen, bor, ołów i złoto;

Zaburzenia hormonalne;

Niezdrowa dieta;

Osoba zmagająca się z łysieniem czasami sama może ocenić, czy ma do czynienia z jego anagenową postacią. Wypadające włosy mają w tym przypadku poszarpane, nieregularne i całkowicie zabarwione korzenie. Jeśli ocena „na oko” nie jest możliwa, należy poddać się specjalistycznemu badaniu włosów. Najlepiej po prostu zgłosić się do dermatologa.

Jak leczyć łysienie anagenowe?

Nie ma skuteczniejszej metody niż eliminacja przyczyny. W momencie, gdy zgłosimy się do lekarza, powinien on zlecić dokładne badania organizmu, co pozwoli wykluczyć np. obecność groźnych chorób.

Jeśli powodem wypadania włosów jest nasz stan psychiczny, konieczna może się okazać konsultacja z psychologiem. Włosy bardzo szybko reagują bowiem np. na silny stres lub drastyczny uraz psychiczny spowodowany chociażby wypadkiem lub stratą.

Pamiętajmy, że łysienie anagenowe nie prowadzi do całkowitej utraty włosów. Jest to proces absolutnie odwracalny. Jeśli mamy jednak wątpliwości, zawsze warto skorzystać z porady specjalistycznej kliniki dermatologicznej. Tamtejsi fachowcy pomogą opracować skuteczny plan wsparcia dla osłabionych włosów, doradzą też bardziej zaawansowane metody leczenia łysienia, które przyspieszą proces odzyskiwania dawnej fryzury. 

Czy przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych ma wpływ na porost włosów?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Pogląd o tym, że przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych sprawia, że włosy są mocniejsze i szybciej rosną pojawił  się w latach dziewięćdziesiątych, czyli w okresie, gdy te środki medyczne zaczęły stopniowo zapełniać półki. Dziś tą opinię potwierdzają lekarze.

Wpływ hormonu

Tabletki antykoncepcyjne rzeczywiście pozytywnie wpływają na wzrost i poprawę kondycji włosów, ale pod warunkiem, że zawierają odpowiednio dużą ilość estrogenu, czyli hormonu kobiecego. Należy pamiętać, że nie wszystkie tabletki mają go w swoim składzie, co może powodować efekty odwrotne do działania tych zawierających hormon. Włosy staną się słabe, łamliwe, po prostu stracą swoją moc i siłę, a także intensywność koloru.

O możliwości negatywnego wpływu antykoncepcji hormonalnej na kondycję włosów możesz przeczytać w moim osobnym artykule.

Podwyższone dawki estrogenu, które trafiają do kobiecego organizmu sprawiają, że niemal wszystkie włosy pozostają w fazie wzrostu, czyli anagenie. Po odstawieniu tabletek poziom estrogenów gwałtownie spada, co jest zjawiskiem podobnym do tego, który występuje po porodzie. Gospodarka hormonalna jest rozchwiana, włosy zaczynają wypadać i to w wielkich ilościach, Na szczęście zwykle jest to etap przejściowy i po kilku miesiącach organizm wraca do równowagi. Włosy odrastają, a fryzura znowu staje się gęsta.

Podczas wizyty lekarskiej zawsze warto szczegółowo wypytać o rodzaj i skutki uboczne tabletek, na które w danym momencie się zdecydujemy. W wielu sytuacjach gospodarka hormonalna kobiety jest tak rozchwiana, że potrzebuje pilnie nośnika z dużą dawką estrogenu. A przy okazji daje to możliwość szybko i sprawnie rozwiązać problemy z włosami oraz cerą.

Byle z głową

Istnieje spore grono pań, które chwalą sobie zażywanie tabletek antykoncepcyjnych i ich bardzo dobry wpływ na organizm. Należy jednak pamiętać, by wszelkie tego typu preparaty przyjmować pod stałą kontrolą lekarza. Działanie na włosy i skórę jest oczywiście sprawą drugorzędną i nie powinno być w żaden sposób traktowane jako droga do osiągnięcia chwilowego, lepszego samopoczucia czy eksperymentowania z własnym ciałem.

Kobiety, które przyjmują doustną antykoncepcję powinny okresowo wykonywać badania krwi, by wiedzieć dokładnie, jaki tabletki mają wpływ na ich organizm. Poza tym, chęć posiadania ładnych, grubych i lśniących włosów a także nienagannej cery, nie powinna być jedynym argumentem za przyjmowanie, tabletek antykoncepcyjnych. antykoncepcja to nie tabletki na porost włosów. Choć zdarzają się oczywiście sytuacje, że lekarze je przepisują ze względów medycznych (nie chodzi tu typową antykoncepcję).  Tabletki antykoncepcyjne przyjmowane są m. in. przez pacjentki po przebytej operacji tarczycy. Wówczas konieczne jest uzupełnienie niedoborów estrogenu.

Szampony dla dzieci – czy są dobre do pielęgnacji włosów dorosłych?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Co znajduje się w szamponach dla dzieci?

Szampony dla najmłodszych znacznie różnią się składem od preparatów do pielęgnacji dla dorosłych. To oczywiste. Skóra małego dziecka wymaga specjalnego traktowania, dlatego kosmetyki są delikatne, nie podrażniają wrażliwej skóry, często nie mają też zapachu. Poza tym:

Nie zawierają silikonów.

Nie najdziemy tu barwników i silnych substancji konserwujących.

Ph jest naturalne dla skóry głowy.

Zawierają proteiny roślinne, które chronią przed wysuszaniem.

Dzięki takiemu składowi włosy maluchów są miękkie i delikatne. Brzmi kusząco, prawda? Kto by nie chciał takich mieć! Czy jednak szampony dla dzieci to na pewno dobre preparaty dla dorosłych?

Czy najlepsze do włosów są szampony dla dzieci?

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Są osoby, którym preparaty dla dzieci służą, są też tacy, którzy na ich działanie narzekają.

Szampony dla dzieci są bardzo delikatne – to fakt, jednak nie zawierają wielu substancji, które wspomagają „dorosłe” włosy, takich jak np. filtry czy witaminy. Żeby zdrowo rosnąć, Twoje kosmyki potrzebują odpowiedniego wsparcia, a preparaty dla najmłodszych nie zawsze mogą je dać.

Co więc zrobić, gdy potrzebujesz delikatnego szamponu np. do włosów przetłuszczających się? Możesz rozejrzeć się za preparatami z apteki. Często są równie delikatne, jak te dziecięce, ale dodatkowo zawierają substancje, które skutecznie oczyszczają włosy z brudu i kurzu. Poza tym pamiętaj, że szampony dla dzieci nie zawsze skutecznie usuwają z włosów produkty do stylizacji, więc zanim po nie sięgniesz, powinnaś rozważyć plusy i minusy.

Jeśli kosmetyków dla dzieci chcesz używać cały czas, miej w domu także zwykły szampon zawierający SLS, ponieważ szampony dla dzieci nie zmywają również silikonów (dimethicone), które występują w odżywkach. Może to powodować nadmierne obciążanie kosmyków.

Co ciekawe, kosmetyki dla dzieci mogą także wywoływać u dorosłych uczulenia i podrażnienie skóry, zatem nie zawsze okazują się takie delikatne. U niektórych osób po zastosowaniu szamponu dla dzieci pojawia się np.  łupież. Wówczas należy wrócić do „normalnych” szamponów, a te dziecięce odstawić na półkę lub używać jedynie sporadycznie.

Oliwka dla dzieci – recepta dla suchych włosów?

Innym kosmetykiem, który upodobały sobie szczególnie panie, jest oliwka dla dzieci. Ten popularny preparat używany jest często zamiast balsamu do ciała, bo świetnie nawilża i regeneruje skórę. Niektóre panie stosują oliwki także do włosów, do tzw. olejowania. Dzięki temu kosmyki mają być delikatne, miękkie i nawilżone. Jednak, o ile stosowanie specjalnych olejków do włosów (np. arganowych) ma sens i przynosi bardzo dobre efekty, to nakładanie na nie zwykłej dziecięcej oliwki nie jest już tak dobrym pomysłem. Dlaczego? Bo nie będzie ona tak dobrze się wchłaniać we włosy. Niestety, dziecięca oliwka może także pozostawiać tłuste ślady i fryzura będzie prezentować się tak, jakby dawno nie była myta.

Pamiętajcie, że u maluchów oliwka stosowana jest przed wszystkim jako środek ochronny dla delikatnej, nieradzącej sobie jeszcze z czynnikami zewnętrznymi skóry głowy. Poza tym jest też środkiem zapobiegawczym przeciwko powstaniu ciemieniuchy. Dlatego w tym przypadku warto jednak postawić na specjalistyczne olejki dla dorosłych, a oliwkę zostawić sobie jako substytut balsamu do ciała.

Pielęgnacja włosów wiosną

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Oklapnięte, szare, zniszczone – tak często wyglądają włosy po zimie. I wcale nie ma się co dziwić.  Kosmykom nie służy przecież mróz, zimny wiatr, ani gruba, wełniana czapka. Dlatego po utopieniu Marzanny i pożegnaniu zimy, trzeba zabrać się za przywracanie włosów do formy. Sprawdź, jak pielęgnować włosy wiosną.

Piękne włosy – reaktywacja

Po zimie włosy potrzebują naszej szczególnej troski. Warto poświęcić im więcej czasu, by na nowo stały się gładkie, lśniące i pełne życia. Konieczne będą tutaj wszelkie zabiegi od zewnątrz, o których szerzej za chwilę, ale sprawdzą się też preparaty, które wzmocnią włosy od środka.

Możesz stosować suplementy diety, zawierające skrzyp polny czy pokrzywę. Świetnie sprawdzi się też dynia, a konkretnie jej pestki. Zrobiony z nich olej warto dodawać np. do sałatek. Można też jeść same pestki, które dzięki zawartości m. in. cynku, potasu czy witamin z grupy B, świetnie odżywiają włosy.

Niezależnie od długości włosów, po zimie koniecznie trzeba podciąć końcówki. Niestety, noszenie czapki, czy działanie zimnego wiatru i mrozu powoduje, że końcówki się rozdwajają i po prostu źle wyglądają. Najlepiej jak najszybciej umówić się na wizytę u fryzjera i obciąć minimum 2-3 centymetry.

Dobrą kondycję przywrócą włosom także kosmetyki. Ważne jednak, żeby były dobrane odpowiednio do problemu, z którym borykasz się po zimie. 

Pielęgnacja włosów wiosną – kosmyki zniszczone i przesuszone

Po zimie włosy są szczególnie łamliwe i matowe, dlatego koniecznie trzeba im zafundować odpowiednią terapię. Kosmyki trzeba dobrze nawilżyć i odżywić. A oto jak konkretnie im pomóc:

1. Szampony

Najlepiej używać preparatów regenerujących z aminokwasami, miodem i różnymi olejami. Włosy umyj ciepłą (nie gorącą!) wodą, a do ostatniego płukania wykorzystaj chłodnym strumieniem wody – to pozwoli zamknąć łuski. Dzięki temu włosy będą bardziej gładkie i lśniące.

2. Odżywki

Dobrą odpowiedzią na pytanie o to, jak pielęgnować  włosy wiosną jest odżywka. Nakładaj na włosy odżywkę o takich samych właściwościach, jak szampon. Dodatkowo przynajmniej dwa razy w tygodniu nałóż na włosy maskę regenerującą. Preparat rozprowadź na całej długości, szczególnie dokładnie w miejscach najbardziej zniszczonych. Zawiń włosy w  folię i ręcznik, a następnie zostaw na pół godziny. Potem spłukucz.

3. Stylizacja

Włosy czeszemy metalowym grzebieniem, a to zapobiegnie ich elektryzowaniu się. Przy słabych i zniszczonych kosmykach najlepiej zrezygnować z suszarki – przynajmniej na jakiś czas. Dobrze jest też schować do szafy prostownicę i lokówkę, które także osłabiają i wysuszają włosy.

Pamiętaj, że każde zniszczone i przesuszone włosy można zregenerować. Wystarczą odrobina samozaparcia i konsekwencja. Już po kilku tygodniach na pewno zauważycie znaczącą poprawę.

Gdy fryzura przetłuszcza się  

Włosy przetłuszczające się także są narażone na różne zimowe problemy. Kiedy nosimy grubą czapkę, gruczoły łojowe zaczynają pracować intensywniej. Dlatego wiosną trzeba im zafundować odpowiednią kurację:

1. Szampony

Najlepszym pomysłem na to, jak pielęgnować przetłuszczające się włosy wiosnąjest używanie preparatów zawierających ekstrakty z rzodkwi, pokrzywy, rozmarynu czy szałwii. Dobrze sprawdzą się delikatne szampony do częstego stosowania, które dodatkowo nie będą obciążać kosmyków.

2. Odżywki

Po każdym myciu należy zastosować odżywkę dla włosów przetłuszczających się. Nakładaj ją do połowy długości włosów, by nie narażać skóry głowy na dodatkowe przetłuszczenie. Można też zastosować płukanki np. z szałwii, które pomogą uporać się z tłustą głową.

3. Stylizacja

Włosy wysuszy naturalnie, a jeśli już musisz użyć suszarki, to wybieraj opcję chłodnego powietrza. Ponadto unikaj prostownic i lokówek, które dodatkowo wysuszają skórę głowy i tym samym pobudzają gruczoły łojowe do jeszcze cięższej pracy. Do stylizacji używaj lekkiej pianki, która nie będzie obciążać włosów, unikajc za to wszelkiego rodzaju wosków i past.

Jeśli zauważsz, że na skórze głowy pojawiły się żółtawa łuski, wybierz się do dermatologa. Prawdopodobnie dopadł Cię łupież tłusty, który wymaga specjalistycznego leczenia.

Gdy po zimie włosy wychodzą garściami

Nie zdziw się, że wiosną zaczną wypadać Ci włosy. To zupełnie normalne. Po zimie kosmyki są zmęczone, gorzej odżywione i zaczynają wychodzić. Gdy na szczotce zostaje  50-100 włosów dziennie, nie macie czym się martwić. To normalne. Jednak, gdy włosów wypada  coraz więcej i trwa to przez dłuższy czas, może to być sygnał, że dzieje się coś złego. Co wtedy robić?:

1. Kup dobry szampon i odżywkę regenerującą włosy i ich cebulki.

Niezależnie od tego, jaki masz rodzaj włosów, koniecznie zadbaj też o swoją dietę. Na początku wspominaliśmy już o suplementach, ale warto też przestawić się na produkty zawierające witaminy (szczególnie z grupy B)  i minerały (cynk, żelazo, potas, wapń). Wiadomo, zimą zwyczajowo jemy bardziej tłusto, bo organizm potrzebuje więcej energii do ogrzania się. Jednak wiosną warto mu dostarczyć więcej warzyw, owoców, ryb czy pełnoziarnistych zbóż.Jeśli włosy wypadają całymi garściami, wybierz się do dermatologa lub trychologa. Może się bowiem okazać, że przyczyną jest jakaś poważna choroba.

Stosowanie się do powyższych rad dotyczących pielęgnacji włosów wiosną sprawi, że Twoja fryzura będzie pięknie lśniła w promieniach wiosennego słońca. Kosmyki będą odżywione, pełne blasku i witalności. I tak ma przecież być!

Jak kręcić włosy, by uzyskać sprężyste loki?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Zacznij od kosmetyków

Zanim dowiesz się jak kręcić włosy, przygotuj sobie preparaty do stylizacji. Będą tu po prostu niezbędne zwłaszcza, jeśli masz proste włosy, które ciężko się układają. Dobra pianka sprawi, że loki łatwiej się skręcą i będą się lepiej utrzymywały. Powinnaś nałożyć na umyte, mokre włosy. Po uzyskaniu loków jedną z dowolnych metod, które zostaną opisane za chwilę, włosy trzeba spryskać lakierem. Dzięki niemu fryzura zachowa trwałość i nie rozpadnie się pod wpływem pierwszego, mocniejszego podmuchu wiatru.

1. Lokówka – najprostszy sposób na sprężyste loki

To chyba najpopularniejszy sposób na zrobienie loków. Metoda jest prosta, a fryzura praktycznie zawsze się udaje, nawet debiutantkom. Jedynym minusem jest to, że lokówki nie można stosować zbyt często, ponieważ wysoka temperatura niszczy włosy i przyczynia się do ich wypadania.

Jednak do okazjonalnego nawijania lokówka jest idealna. Używamy jej na suchych włosach, dlatego wcześniej lepiej spryskać je preparatem chroniącym przed wysoką temperaturą.  Im mniejszą średnicę ma lokówka, tym węższe i bardziej sprężyste będą loki. Pamiętajcie, żeby kosmyki nawijać bardzo dokładnie, bo dzięki temu uzyskamy idealny efekt. Jeśli macie bardzo gęste włosy, możecie poprosić kogoś o pomoc w nawinięciu pasm z tyłu głowy. 

Sprawdź też lokówkę stożkową. Ma ona specjalny kształt, który umożliwia jeszcze bardziej precyzyjne formowanie loków. Powinna mieć gładki, ceramiczny wałek, który nie będzie szarpał kosmyków. Lokówka stożkowa sprawdzi się zwłaszcza przy długich i gęstych włosach.\

Czy to prawda, że kręcone włosy nie potrzebują lokówki? Sprawdź!

2. Czary mary – jak zrobić sprężyste loki prostownicą?

Wbrew pozorom, prostownicą także można zrobić ładne loki. Jest to coraz popularniejszy sposób, wykorzystywany zwłaszcza przez osoby, które na co dzień prostują włosy, a loki chcą mieć tylko od święta. Pamiętaj, żeby – podobnie jak w przypadku lokówki – przed użyciem prostownicy spryskać włosy preparatem chroniącym przed wysoką temperaturą. A jak kręcić nią włosy? To proste! Pasma trzeba skręcić wokół własnej osi i na całej długości nagrzać prostownicą. Ewentualnie można też „przejechać” prostownicą po pasmach pod odpowiednim kątem.

3. Kolorowe gąbki 

Wielu osobom papiloty kojarzą się tylko z postacią Halinki z serialu „Świat według Kiepskich”. Ale nie ma się co zrażać – papiloty mogą nadać  naprawdę bardzo ładny kształt lokom. I co ważne – nie niszczą włosów! Wykonane są z miękkiej gąbki i mają różną średnicę. Żeby osiągnąć sprężyste loki, wybieraj raczej papiloty o niewielkim przekroju.  Nawiń je na lekko podsuszone włosy (wcześniej wgnieć w nie piankę do stylizacji). Rób to bardzo dokładnie. Później włosy pozostaw do wysuszenia. Po zakończeniu kręcenia zdejmujemy gąbki i pryskamy włosy lakierem, aby fryzura była trwała. Dzięki papilotom loki będą wyglądały bardzo naturalnie.

Zrób to sama – domowe papiloty

Co ciekawe, na papiloty nie musisz wcale wydawać pieniędzy. Możesz zrobić je w domu. Jak? To proste:

Weź bawełniane lub flanelowe kawałki prześcieradła, albo innego miękkiego materiału. 

Nożyczkami wytnij paski o szerokości do 2,5cm i długości 10-15cm, zależnie od grubości i długości włosów (dla krótszych włosów odpowiednia długość to 10 cm).

Wytnij odpowiednią liczbę pasków.

Nawiń włosy na paski. Im węższe kosmyki, tym bardziej sprężyste będą loki.

I już! Teraz wystarczy, że włosy przeschną, a Ty delikatnie zdejmiesz wszystkie paski. Efekt, jaki uzyskasz, to ładne, sprężyste loki, wprost idealne do codziennych stylizacji.

4. Wałki

Wałki to jedno z najlepszych rozwiązań problemu jak kręcić włosy, by ich nie niszczyć. Wybór wałków jest spory. I to tylko od Ciebie zależy, które wybierzesz. Na sklepowych pólkach są wałki tradycyjne, termoloki czy wałki na rzepy. Podobnie, jak w  przypadku papilotów, wymagają sporo cierpliwości przy nawijaniu, ale efekt będzie naprawdę bardzo ładny. Wałki nawiń na wilgotne włosy (w które oczywiście wcześniej wgnieć piankę). Taki sposób kręcenia loków sprawdzi się, jeśli masz trochę czasu na wysuszenie kosmyków – naturalnie albo suszarką. Nie polecam bowiem spania w wałkach – są po prostu twarde i niewygodne. Po wysuszeniu głowy, walki zdejmij, a loki delikatnie przeczesz palcami i spryskaj lakierem. Pamiętaj, że sprężystość włosów bardzo obniża ich częste dotykanie.

Każda z przedstawionych metod ma swoje plusy i minusy. Lokówka i prostownica są bardzo szybkie w użyciu, ale niestety niszczą włosy. Z kolei papiloty czy wałki wymagają od nas więcej czasu, jednak dzięki nim włosy zachowają zdrowy blask. Sama musisz ocenić, co dla Ciebie jest wajżniejsze. Pewne jest jedno – teraz już wiesz, jak zrobić sprężyste loki!

Łupież tłusty czy łojotokowe zapalenie skóry?

Bożena DutkiewiczTrycholog

Małe, białe płatki na ramionach to często powód do wstydu. Nikt nie lubi kłopotliwego nalotu na ubraniach, spowodowanego łupieżem. Złuszczający się naskórek może być przyczyną kompleksów, ale w jeszcze gorszej sytuacji są ci, których dopadł jego „brat” – łupież tłusty. Bo choć nie jest tak widoczny, to na pewno groźniejszy dla zdrowia i dużo trudniejszy w leczeniu. Może występować razem lub być mylony z łojotokowym zapaleniem skóry.

Czym różni się zwykły łupież od łupieżu tłustego?

Biały nalot, który zauważamy na ciemnych ubraniach, to tzw. łupież suchy, czyli nic innego, jak zrogowaciały naskórek, który powstaje w wyniku nadmiernej aktywności gruczołów łojowych. To normalne, że skóra obumiera i się złuszcza, więc jeśli płatków nie jest zbyt dużo, nie ma się czym przejmować. Przy łupieżu tłustym sprawa wygląda nieco inaczej i jest dużo poważniejsza:

Na skórze głowy pojawiają się większe, lekko żółte i wilgotne łuski.

Wydzielina z gruczołów łojowych jest obfita i oblepia skórę, tworząc na głowie plamy, które się ze sobą łączą.

Łuski nie sypią się tak obficie, jak w przypadku łupieżu suchego, więc w początkowej fazie choroby można nie zauważyć problemu.

Łuski mogą być bolesne, a rozdrapane, tworzą na głowie strupy.

Łupież tłusty może też mieć dużo poważniejsze konsekwencje dla zdrowia, niż łupież zwykły. Jeśli w porę nie podejmiemy leczenia, przypadłość ta może doprowadzić do łysienia, które często jest niestety procesem nieodwracalnym.

Skąd się bierze łupież tłusty?

Początkowe stadium choroby najczęściej przebiega niezauważalnie, co w konsekwencji opóźnia leczenie. Dlatego bardzo ważne jest, żeby dokładnie myć głowę i nie nadużywać z kosmetyków do stylizacji. Warto też co jakiś czas zrobić „przegląd skóry głowy” – warto więc co jakiś czas poprosić kogoś bliskiego o obejrzenie naszej skóry. Sam prawdopodobnie nie będziesz w stanie ocenić, czy jest ona zdrowa czy nie.  Jeśli chodzi o przyczyny powstawania łupieżu tłustego, to mogą być one bardzo różne:

Nadaktywność gruczołów łojowych, które natłuszczają włosy i naskórek.

Kosmetyki niedostosowane do danego typu włosów.

Zła pielęgnacja skóry głowy, niedokładane spłukiwanie kosmetyków do stylizacji.

Długotrwały stres i za mało snu.

Nieodpowiednia dieta, uboga w żelazo, cynk czy magnez.

Grzyby występujące na skórze głowy, które mogą przyjąć zjadliwą postać.

Nieleczony łupież zwykły

Powyższe przyczyny mogą występować pojedynczo albo razem i niestety prowadzą do bardzo przykrych i poważnych konsekwencji.

Do czego może doprowadzić łupież tłusty?

Bardzo często razem z pojawieniem się łupieżu tłustego, występuje tzw. łojotokowe zapalenie skóry. Niestety, może ono doprowadzić Cię do znacznej utraty włosów. Kłopoty zazwyczaj zaczynają się na czubku głowy i skroniach. A wszystko przez to, że cebulki stają się coraz słabsze, są źle odżywione i w efekcie wypadają razem z całym włosem. Nadmierna utrata owłosienia może skutkować nawet łysieniem.

Łupież tłusty mylony jest też z samym łojotokowym zapaleniem skóry, które objawia się czerwonymi, łuszczącymi i swędzącymi plamami. Różnica tkwi w obszarze, na którym pojawiają się te dwie choroby. Łupież tłusty spotkacie tylko na włosach, a łojotokowe zapalenie skóry może też dotknąć także twarzy i innych części ciała.

Maści, kremy, witaminy – jak pozbyć się łupieżu tłustego?

Zaczniej od wizyty u trychologa lub dermatologa, który dokładnie obejrzy skórę głowy i określi czy faktycznie dopadł Cię właśnie łupież tłusty. Leczenie tej odmiany jest dużo trudniejsze i bardziej żmudne, niż uporanie się ze zwykłym łupieżem, ale odpowiednio dobrana kuracja z pewnością pomoże ją przezwyciężyć. 

Leczenie łupieżu tłustego polega na stosowaniu maści, kremów, odpowiednich kosmetyków i tabletek. Oto, co będzie pomocne w walce z chorobą:

Maść z substancjami o działaniu przeciwłojotokowym (zawierająca m. in. siarkę, kwas salicylowy, selen i cynk), którą wciera się w skórę głowy.

Kremy przwciwgrzybicze

Witaminy i minerały –  w szczególności chodzi o witaminy z grupy B, witaminy A i E, a także siarkę, cynk, magnez i selen, które wzmacniają i odżywiają włosy.

Szampony przeciwłupieżow

Unikanie nadmiernego stresu

Po leczeniu należy koniecznie zadbać o to, żeby łupież tłusty nie powrócił. Najlepiej używać szamponów przeciwłupieżowych, a jeśli one nie pomogą, można zaopatrzyć się w szampon dziegciowy, który hamuje pracę gruczołów łojowych i tym samym ogranicza rozwój grzybów.

Nietolerancja glutenu a wypadanie włosów – choroby połączone

Bożena DutkiewiczTrycholog

Celiakia – choroba znacznie obniżająca komfort życia 

Celiakia to choroba autoimmunologiczna, której źródłem jest nietolerancja organizmu na zawarty w wielu (a nawet w większości) produktach spożywczych gluten. W przypadku osoby chorującej na celiakię układ odpornościowy reaguje na gluten, jak na każde inne zagrożenie i po prostu stara się go zwalczyć. W efekcie gluten nie jest przyswajany.

Chory jest zatem zmuszony do przejścia na dietę bezglutenową, która niestety wiąże się z bardzo wieloma wyrzeczeniami. Z chorobą można jednak żyć, a w polskich miastach nie brakuje także sklepów oferujących wyłącznie żywność bezglutenową.

Celiakia a wypadanie włosów

Lekarze już dawno udowodnili, że istnieje dość silny związek między celiakią a utratą włosów. Głównie istnieje on w przypadku łysienia plackowatego. Fakt ten został stwierdzony w momencie wykonania badań przesiewowych i biopsji u pacjentów zmagających się z najbardziej pospolitą odmianą łysienia. Okazało się, że jednocześnie chorują na celiakię i to mimo tego, że nie uskarżali się na żadne jej objawy.

Nie jest to oczywiście reguła i nie każda osoba cierpiąca na celiakię musi jednocześnie doświadczyć łysienia. Na pewno nie są to jednak odosobnione przypadki. Dowodzą tego badania, na podstawie których można stwierdzić, że u pacjentów stosujących dietę bezglutenową, zauważa się ustępowanie łysienia plackowatego.

Gluten w przewodzie pokarmowym ma niekorzystny wpływ na włosy

Utrata włosów u osób cierpiących na celiakię nie zawsze musi być związana z wystąpieniem łysienia plackowatego. Co więcej – na podstawie lektury forów internetowych i niefachowej diagnozy można się wręcz bardzo pomylić. Pacjenci, którzy zauważyli u siebie nadmierne wypadanie kosmyków często reagują na to paniką i szukaniem przyczyn. Te mogą być jak najbardziej prozaiczne. 

Przejście na dietę bezglutenową wiąże się z wyłączeniem z jadłospisu większości podstawowych produktów spożywczych, z których duża część dostarcza organizmowi mnóstwa minerałów i innych składników odżywczych. Efekt jest szybko widoczny, a jako pierwsze z pewnością zareagują włosy. Zaczną wypadać.

Lekarze potwierdzają, że osoby cierpiące na celiakię zwykle mają dużo cieńsze i rzadsze włosy na głowie. Obserwuje się to szczególnie u pacjentów, którzy nie trzymają się ściśle diety i doprowadzają do obecności niekorzystnego dla nich glutenu w przewodzie pokarmowym.  Uniemożliwia on w ich przypadku prawidłowe przyswajanie cennych składników odżywczych, co powoduje ogólne osłabienie organizmu.

Włosy są swego rodzaju papierkiem lakmusowym stanu naszego zdrowia i gdy ciału zaczyna brakować „paliwa”, kosmyki bardzo szybko dadzą o tym znać. Pozbawione substancji odżywczych staną się osłabione i w końcu zaczną przedwcześnie obumierać, co zachwieje całym cyklem wzrostu włosów.

Co ciekawe, podobne obserwacje dotyczą osób ze zdiagnozowanym zapaleniem jelit, którego przebieg jest bardzo podobny do objawów celiakii.

Jak radzić sobie z wypadaniem włosów?

Osoby cierpiące na celiakię, które zaobserwowały u siebie znaczną utratę włosów, powinny przede wszystkim skonsultować ten fakt z lekarzem prowadzącym. Z pewnością skieruje on swojego pacjenta do specjalisty dermatologa, a ten fachowo oceni skalę zjawiska i zaproponuje metody leczenia.

Bez względu na opinię lekarską warto wspomóc swoje włosy w tym trudnym dla nich czasie. Stosując dietę bezglutenową należy uzupełniać ją suplementami, co pozwoli zachować równowagę energetyczną i witaminową w organizmie. Pamiętajmy również o dbaniu o włosy, stosując odżywki, płukanki i inne powszechnie znane i dostępne metody pielęgnacyjne. Warto oczywiście zrezygnować z używania agresywnych narzędzi do stylizacji, takich jak prostownica czy lokówka.

Osoby, które w powiązaniu z celiakią utraciły znaczną część włosów lub wręcz wyłysiały i nie akceptują tego stanu rzeczy, powinny skonsultować się z fachową kliniką leczącą łysienie. Pracują tam specjaliści dermatolodzy i trycholodzy znający najnowocześniejsze i mało inwazyjne metody przywracania owłosienia nawet w skrajnych przypadkach.

Niezwykle ważne jest także wsparcie najbliższych, którzy dobrym słowem i okazywaniem zrozumienia nie tylko pomogą przetrwać trudny czas utraty dawnej fryzury, ale także dadzą siłę do walki z jednak mocno utrudniającą życie chorobą, jaką jest celiakia.

Czy kosmetyki naturalne mogą zastąpić preparaty drogeryjne i profesjonalne?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Jakie kosmetyki wybrać?

Niezależnie od tego, czy chcemy kupić kosmetyki do pielęgnacji włosów, twarzy czy ciała, wybór może przyprawić o zawrót głowy. Nic więc dziwnego, że często nie wiemy, który preparat będzie rzeczywiście skuteczny. Sprawdźmy, jakie mamy możliwości.

Kosmetyki tzw. popularne

Dostępne są przede wszystkim w supermarketach. Większość z nich to niedrogie preparaty powszechnie znanych marek. 

Kosmetyki drogeryjne

Kupisz je w wyspecjalizowanych sklepach drogeryjnych. Są to marki, które specjalizują się w preparatach pielęgnacyjnych, zwykle mają szeroki asortyment produktów i kilka serii o różnych właściwościach. W zależności od ceny możemy je podzielić na kosmetyki popularne, semiselektywne i selektywne. Kosmetyki semiselektywne to tańsze linie ekskluzywnych marek selektywnych. Dodatkowo możemy jeszcze wyróżnić klasę premium – są to najdroższe i najbardziej luksusowe produkty. Wiele z nich można kupić tylko w wybranych perfumeriach.

Kosmetyki apteczne

Sprzedawane są wyłącznie w aptekach. Część z nich poza właściwościami pielęgnacyjnymi jest też stworzona do rozwiązywania specyficznych problemów, jednak nie należy ich uważać za produkty medyczne!

Kosmetyki profesjonalne

Wykorzystywane są przez osoby profesjonalnie zajmujące się kosmetyką i fryzjerstwem. Nie wszystkie są dostępne w regularnej sprzedaży detalicznej. Zwykle można je kupić w wybranych sklepach i hurtowniach.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o różnicy pomiędzy komsetykami profesjonalnymi a drogeryjnymi, zapraszam do przeczytania mojego artykułu, który poświęciłam temu tematowi.

Ogromny wybór? To jeszcze nie wszystko. Kosmetyki można też wykonywać samodzielnie, posiłkując się recepturami opartymi na naturalnych składnikach. To jeden z najnowszych trendów w pielęgnacji urody. Wiele osób sięga przy tym do receptur z czasów gdy oferta sklepów nie rozpieszczała i trzeba było radzić sobie domowymi sposobami. Czy to jednak rzeczywiście skuteczna alternatywa dla kosmetyków, które możemy kupić w sklepach i aptekach?

Czy domowe kosmetyki mogą być skuteczne?

Kosmetyki naturalne to nazwa umowna, bo w rzeczywistości mamy do czynienia nie tyle z kosmetykami, co z innymi substancjami, które pełnią ich funkcję. I tak zamiast gotowej odżywki do włosów można nakładać na nie oleje, żółtko jajka czy płukać włosy piwem. Tak samo gotowy peeling do ciała można zastąpić płatkami owsianymi namoczonymi w mleku lub fusami po kawie z odrobiną oliwy. Internet jest pełen przepisów na tego typu specyfiki. Nie brak też ich wielbicielek, które chętnie dzielą się wrażeniami i opisują efekty naturalnych kuracji pielęgnacyjnych.

Jakich efektów można się spodziewać?

Zacznijmy od tego, że naturalne, domowe kosmetyki mogą być skuteczne, ale w ograniczonym zakresie. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że wiele składników odżywczych, choć rzeczywiście są w naturalnych składnikach, ulega rozpadowi w procesie przetwarzania. Część z nich jest w postaci bardzo nietrwałej, więc ich działanie jest także krótkotrwałe. Poza tym wiele cennych dla urody substancji wymaga specjalnej obróbki laboratoryjnej i w domowych kosmetykach ich nie znajdziemy.

Na czym polega przewaga kosmetyków aptecznych i profesjonalnych?

Zawierają wyłącznie przebadane składniki, więc ich pochodzenie i skład są jasno określone – wiesz, co kupujesz i czego możesz się spodziewać.Kosmetyki poddawane są testom, dzięki czemu eliminuje się składniki uczulające. Dotyczy to przede wszystkim kosmetyków aptecznych.Dzięki innowacyjnym technologiom możliwe jest takie opracowanie formuły kosmetyku, by jego cząsteczki przenikały głęboko i działały długo u źródła problemu.

Kosmetyki apteczne i profesjonalne charakteryzują się bardzo wysokim stężeniem aktywnych składników, dzięki czemu cechuje je wyjątkowa skuteczność..Kosmetyki apteczne i profesjonalne mają więc sporą przewagę nad kosmetykami domowymi. Czy to jednak oznacza, że należy całkowicie zapomnieć o naturalnych recepturach? Absolutnie nie. Świetnie sprawdzają się jako uzupełnienie profesjonalnej kuracji. Poza tym kosmetyki domowe są zdecydowanie lepsze od kosmetyków popularnych kupowanych w supermarketach, w przypadku których mamy do czynienia z najtańszymi, mało skutecznymi składnikami o bardzo małym stężeniu. Często natomiast powodują one alergię i zamiast rozwiązywać problemy z wyglądem, pogłębiają je.

Najnowszym trendem w kosmetyce i kosmetologii jest wykorzystywanie innowacyjnych technologii w połączeniu z naturalnymi składnikami. Efektem są preparaty bezpieczne dla zdrowia, które nie wywołują alergii, a przy tym są wyjątkowo skuteczne. Ich bazą są oleje i olejki, minerały oraz wyciągi roślinne o dobroczynnym działaniu na skórę i włosy.

Które z kosmetyków są najlepsze? Tak jak w wielu innych dziedzinach życia, w pielęgnacji urody warto posłuchać zdania profesjonalistów. A ci nie mają wątpliwości – nawet najlepsze kosmetyki drogeryjne nie zastąpią profesjonalnych. Co je wyróżnia? Naturalne, wyselekcjonowane składniki, które precyzyjnie rozwiązują problemy z wyglądem włosów, twarzy i ciała. Najlepszą rekomendacją niech będzie fakt, że trudno znaleźć fryzjera, który nie używałby profesjonalnych szamponów i odżywek.

Pielęgnacja przetłuszczających się włosów

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Czy Ty też masz ten problem? Twoje włosy przypominają nieatrakcyjne strąki, nie chcą się układać i zaledwie kilka godzin po umyciu wyglądają, jakby ktoś wylał na nie butelkę oleju? Niestety, nadmierna aktywność gruczołów łojowych dopada bardzo wiele osób. Dowiedzcie się zatem, jak z tym walczyć i jak powinna wyglądać pielęgnacja  przetłuszczających się włosów.

Dlaczego włosy się przetłuszczają?

O przetłuszczających się włosach można mówić wtedy, gdy wymagają one codziennego mycia. Gruczoły łojowe wydzielają za dużo sebum, które sprawia, że fryzura bardzo szybko wygląda na nieświeżą.

Jakie są przyczyny przetłuszczania się włosów?

Zaburzenia w gospodarce hormonalnej – kobiet może to być np. ciąża albo okres menopauzy.

Uwarunkowanie genetyczne – skłonność do przetłuszczania się włosów można odziedziczyć po mamie lub tacie.

Nieprawidłowa pielęgnacja włosów – stosowanie nieodpowiednich kosmetyków (m. in. zawierających olejki albo odżywek bez spłukiwania), a także zbyt rzadkie czy niedokładne mycie głowy.

Wysuszanie skóry głowy – szczególnie nieprzychylne są tu: trwałe ondulacje, farbowanie włosów czy ich prostowanie.

Zła dieta – nie bez przyczyny mówi się, że „jesteś tym, co jesz”. Jeśli dostarczamy organizmowi za dużo bardzo kalorycznych i tłustych potraw, a za mało witamin i mikroelementów, to może on „odwdzięczyć się” właśnie przetłuszczającymi się włosami.

Stres i mało snu – to zawsze wpływa negatywnie na kondycję włosów, skóry i paznokci.

Pamiętaj, że nadmierna produkcja łoju może okazać się bardzo groźna dla Twoich włosów. Może przerodzić się m.in. w łojotokowe zapalenie skóry, które osłabia cebulki i przyczynia się do wypadania włosów. Na szczęście istnieją sposoby walki z tą przykrą przypadłością. Dlatego warto znać zasady pielęgnacji włosów przetłuszczających się.

Jak pielęgnować włosy przetłuszczające się?

Szampon i odżywka

Zaczynij od wyboru szamponu. Przynajmniej na jakiś czas zapomnij o preparatach uniwersalnych i intensywnie nawilżających. Dobrym wyborem będą szampony przeznaczone właśnie do włosów przetłuszczających się –  antybakteryjne i przeciwłojotokowe,  ale uwaga! Mogą one doprowadzić do nadmiernego przesuszenia skóry, która chcąc zrekompensować „straty”, zacznie wytwarzać jeszcze więcej sebum. Dlatego dobrym pomysłem może być zainwestowanie w szampon ziołowy, który w swoim składzie będzie miał np. pokrzywę. Jest ona bogata m. in. w:

Witaminy E i B2

Składniki mineralne – potas, żelazo, fosfor, magnez

Kwas pantotenowy

Po umyciu włosów szamponem nie zapomnij o odżywce. Ona także powinna być dostosowana do konkretnego rodzaju włosów. Wybieraj preparaty lekkie, które nie będą dodatkowo obciążały kosmyków. Możesz też zastosować płukanki np. z szałwii, które pomogą uporać się z tłustą głową.

Mycie włosów

Włosy przetłuszczające się nie znoszą gorącej wody! Pamiętaj, by zawsze używać ciepłej albo letniej. Do ostatniego płukania stosuj chłodny strumień, który ładnie zamknie łuski i ochroni włosy przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Dodatkowo sprawi, że włosy będą bardziej gładkie i lśniące.

Jeśli masz włosy przetłuszczające się, koniecznie myj je dwa razy. Pierwszy raz oczyścisz je z zanieczyszczeń – kurzu, brudu czy preparatów do stylizacji, a powtórne mycie nada włosom blask, miękkość i prawidłowe nawilżenie.

Pamiętaj, żeby skórę głowy i same włosy delikatnie masować, a nie pocierać. A po umyciu wyciśnij nadmiar wody w ręcznik.

Układanie fryzury

Włosy przetłuszczające się są bardzo kłopotliwe w układaniu. Nieważne, czego byś nie wymyśliła, to i tak po kilku godzinach fryzura wygląda na nieświeżą. Są jednak pewne sposoby, które pomogą Ci uporać się z tym problemem. Wystarczy wprowadzić do swojego życia kilka zasad:

Do stylizacji użyj pianki dodającej objętości, która mniej obciąża włosy, niż np. lakier

Włosy suszy naturalnie, a jeśli już musisz użyć suszarki, to wybieraj opcję suszenia chłodnym powietrzem.

Unikaj prostownic i lokówek, które dodatkowo wysuszają skórę głowy i tym samym pobudzają gruczoły łojowe do jeszcze cięższej pracy.

Unikaj wosku czy jedwabiu, które dodatkowo obciążają przetłuszczające się włosy.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o stosowaniu jedwabiu do pielęgnacji i stylizacji włosów przetłuszczających się, koniecznie przeczytaj artykuł poświęcony temu tematowi. 

Wsparcie od środka  – wspomagana pielęgnacja włosów przetłuszczających się

Każdy rodzaj włosów trzeba też wspierać od środka. Pamiętaj, żeby stosować zbilansowaną dietę – jedz warzywa i owoce, które dostarczą organizmowi niezbędnych witamin i minerałów (zawłaszcza chodzi o witaminy z grupy B, E i A, a także o cynk, magnez, żelazo czy krzem).  Zrezygnuj ze słodyczy i wysokokalorycznych potraw. Jeśli żyjesz w ciągłym stresie  i do tego mało śpisz, to niestety prędzej czy później, odbije się to na kondycji Twoich włosów.

Jeśli wszystkie powyższe rady zawiodą, warto wybrać się do trychologa.  Specjalista oceni, dlaczego włosy nadal tak bardzo się przetłuszczają i jakie ewentualnie leki zastosować, by skutecznie pozbyć się problemu.

Łysienie pozakaźne – czy można coś z tym zrobić?

Bożena DutkiewiczTrycholog

Liczne choroby i zakażenia nierzadko ciągną za sobą  groźne dla zdrowia i urody komplikacje. Łysienie pozakaźne jest przykładem na to, że konsekwencje przebytej choroby możemy odczuwać jeszcze przez długi czas. W czym wtedy szukać ratunku?

Skąd bierze się łysienie pozakaźne?

Jest to – choroba po chorobie. A dokładniej komplikacja dotykająca część osób, które przeszły którąś z chorób zakaźnych, takich jak:

dur plamisty

dur brzuszny

różyczka

kiła

gruźlica

zapalenie płuc

ostre odmiany gryp

Nie jest oczywiście tak, że każdy, kto przeszedł jedną z wymienionych chorób, natychmiast padnie ofiarą łysienia pozakaźnego. Lekarze są zgodni, że ten defekt pojawia się już niezwykle rzadko i został praktycznie wyeliminowany. Ryzyko jednak istnieje.

Za łysienie pozakaźne odpowiedzialne są bakterie lub ich toksyny, które atakują układ nerwowy brodawki włosa doprowadzając do osłabienia jego struktury i w konsekwencji – wypadnięcia. Tej bardzo uciążliwej chorobie sprzyja również długo utrzymująca się gorączka w okolicach 39,5 stopnia. Jeśli więc przez kilka dni zmagasz się z tak wysoką temperaturą ciała, możesz nabawić się łysienia pozakaźnego.

Jeśli chcesz dowiedzieć się o innych chorobach, których skutkiem może być łysienie, zapraszam do lektury osobnego arykuły na ten temat.

Nie zawsze jednak nadmierne wypadanie włosów jest spowodowane przejściem ciężkiej choroby zakaźnej. Można nawet stwierdzić, że u większości osób ma to związek raczej z poważnym niedoborem kluczowych związków – głównie żelaza i cynku. Organizm z zaburzeniami wchłaniania tych minerałów będzie bardzo podatny właśnie na wypadanie owłosienia. Doskonale wiedzą o tym osoby, które podjęły próbę gwałtownego schudnięcia i wykluczyły ze swojej diety praktycznie wszystkie wartościowe produkty. Oprócz kilogramów traciły również ogromne ilości włosów.

A co z czynnikami zewnętrznymi?

One również mają duży wpływ na powstawanie efektu wypadania włosów, częstoktoć też sami robimy sobie krzywdę. Używanie złej jakości, nieodpowiednio dobranych szamponów i odżywek, korzystanie z usług nie dbającego o higienę fryzjera (tak, to wciąż się niestety zdarza), wybieranie agresywnych środków upiększających (farb, lakierów, żelów, płynów do trwałej) – to wszystko stanowi poważne zagrożenie dla naszych włosów. Co ciekawe, ich wypadaniu sprzyjają również niektóre typy fryzur – wtedy mówimy o tzw. łysieniu obciążeniowym.

Kiedy trzeba się martwić nadmiernym wypadaniem włosów?

Zasada jest prosta – dzienna norma wypadania włosów wynosi do około 100 sztuk. Oczywiście, że trudno byłoby je policzyć, dlatego trzeba zdać się na własny instynkt i obserwację. Jeśli wcześniej nie miałeś problemu z zapychającym się odpływem prysznicowym, a obecnie musiszgo czyścić co dwa dni, otrzymujemy pierwszy niepokojący sygnał.

Włosy intensywniej wypadają latem i jesienią, dlatego właśnie w tych okresach roku warto zadbać o właściwą dietę, bogatą w minerały. Chrońmy także głowę przed intensywnym działaniem ostrego słońca i zbyt wysokimi temperaturami.

Panie zmagające się z problemem wypadania włosów powinny się zastanowić nad ewentualnym wpływem tabletek antykoncepcyjnych lub zmianami hormonalnymi. Pamiętaj też, że przerzedzanie się fryzury może być dziedziczne.

Przyjmuje się, że organizm naturalnie reguluje proces wypadania i wzrostu włosów. Ich ogólna liczba wynosi średnio około 100 tysięcy. Jeden tzw. cykl włosowy trwa od 3 do 5 lat i po tym czasie następuje ich wymiana. Oczywiście nie jednocześnie – proces ten u zdrowego człowieka jest zupełnie niezauważalny i ciągły. W przypadku rzęs jest to zaledwie od 3 do 5 miesięcy!

Wspomniany cykl włosowy dzieli się na trzy okresy:

anagenowy – jest to faza wzrostu

katagenowy (inwolucji) – w czasie około 2 tygodni dochodzi do stopniowego zaniku opuszki włosa

telogenowy – przez kilka miesięcy włos po prostu odpoczywa

Zakłócenie któregokolwiek z tych procesów będzie powodować wypadanie włosów.  W sytuacji, gdy jesteś już zaniepokojony skalą tego problemu, zgłoś się do specjalisty trychologa. On pomoże Ci znaleźć przyczynę i zaleci kurację leczniczą.