Koniec wakacji – wypadanie włosów jesienią jest naturalne!
Agnieszka Obstawska
Stylisyta fryzur
Czy wiesz, że że dla naszych włosów najgroźniejszym miesiącem w roku jest październik? Udowodnili to szwedzcy naukowcy, którzy badając kobiety doszli do wniosku, że właśnie w październiku tracą one najwięcej owłosienia. Skąd się to bierze? Odpowiedzi udziela nam sam organizm, który w ten sposób po prostu reaguje na zmiany w przyrodzie i…naszych zachowaniach. Dlatego właśnie przyjęło się twierdzić, że wypadanie włosów jesienią jest naturalne.
Czy rzeczywiście wypadanie włosów z końcem lata jest naturalne?
Jednym z branżowych powiedzeń, które znakomicie oddaje sens opisywanego problemu brzmi: jesienią włosy spadają, jak liście z drzew. Jest w tym sporo racji i rzeczywiście, źródła tej przypadłości należy szukać przede wszystkim w naturalnym cyklu naszego organizmu.
Latem, gdy jest piękne słońce, dobra pogoda i wszyscy cieszą się wakacyjnym relaksem, organizm produkuje zdecydowanie większe ilości estrogenu – kobiecego hormonu, który doskonale wpływa na odżywienie i szybki wzrost włosów. Pod koniec lata, kiedy nastają dni słotne, szare, a w konsekwencji poziom estrogenu znacznie się obniża. Identyczna sytuacja ma miejsce w organizmie kobiety po porodzie. Włosom zaczyna brakować odżywienia i po prostu wypadają. Podkreślmy raz jeszcze – jest to zjawisko zupełnie naturalne. Po nasileniu przychodzi przesilenie i organizm natychmiast o tym przypomina.
Kolejnym powodem, dla którego obserwujemy wypadanie włosów jesienią jest…lato. A dokładnie to, w jaki sposób próbowaliśmy przetrwać upały. Nagminne przebywanie w pomieszczeniach klimatyzowanych, zapominanie o ochronie głowy kapeluszem i wielogodzinne wystawianie włosów na promieniowanie słoneczne, bardzo źle wpływają na kondycję naszej fryzury. Cebulki są bardzo osłabione i po kilku tygodniach, właśnie jesienią, prowadzi to do wypadania włosów.
Nie bez znaczenia na fakt jesiennego wypadania włosów jest również to, że właśnie w tym kapryśnym pogodowo okresie przechodzimy liczne infekcje. Pamiętajmy, że utrzymująca się przez kilka dni wysoka temperatura, może powodować wypadanie włosów. Identyczny skutek dadzą nam niektóre leki stosowane przy leczeniu grypy.
Jest jeszcze jeden powód jesiennych problemów z włosami. To zła dieta. Człowiek, szczególnie w naszym klimacie, podświadomie przygotowuje się do zimy. Zaczynamy więc jeść tłuste potrawy, zapominamy o warzywach i owocach, co prowadzi do niedoboru witamin i innych kluczowych związków w organizmie. W zamian „pracujemy” na dodatkowe kilogramy i zmuszamy nasze włosy do wypadania.
Jak poradzić sobie z jesiennym wypadaniem włosów?
Norma określona przez specjalistów pokazuje, że człowiek może dziennie tracić do 100 włosów. Jesienią ta wartość zwiększa się do 150. Wiele osób obserwuje jednak bardzo duży ubytek owłosienia i zastanawia się, co z tym zrobić. Jeśli podłożem jest naturalne, jesienne zjawisko, możemy pomóc naszemu organizmowi stosując się do kilku, bardzo prostych zasad:
- dbaj o dobrą i zbilansowaną dietę – powinna być bogata w żelazo, cynk, witaminy, białko i aminokwasy. Jesienią lepiej nie podejmuj diety, która może bardzo źle wpłynąć na kondycję Twoich włosów. Odżywiaj się zdrowo, stawiając na owoce, warzywa i potrawy gotowane. W większości przypadków odpowiednia dieta pozwala całkowicie zniwelować problem jesiennego wypadania włosów.
- Pamiętaj o stylizacji i pielęgnacji włosów – jesienią wskazane są lekkie szampony oparte na naturalnych składnikach (np. ziołach), które nie będą nadmiernie wysuszać skóry głowy. Należy unikać suszenia włosów suszarką (chyba, że z opcją chłodnego powietrza) i używania prostownicy. Kiepskim pomysłem jest jesienne używanie lakierów i innych ciężkich środków do stylizacji. W okresie osłabienia włosów lepiej zrezygnuj z intensywnych zabiegów fryzjerskich, szczególnie z farbowania i trwałej.
- W chłodne dni zakładaj lekką czapkę, która przepuszcza powietrze. Unikaj ciasnego spinania włosów np. w wysoki kok – może to być powodem łysienia z powodów mechanicznych.
- Używaj dobrych jakościowo, dopasowanych do typu włosów odżywek i innych specyfików – jesienią bardzo dobrze sprawdzają się m.in. oleje. Rewelacyjnie na kondycję włosów wpływa także płukanka z rumianku, skrzypu czy pokrzywy. Pamiętaj też o cebulkach, w które należy wcierać specjalne preparaty dostępne w aptece.
Niestety, na wiele charakterystycznych dla tej pory roku zjawisk, nie mamy żadnego wpływu. Włosy bardzo niszczy np. silny wiatr. Dlatego dobrym pomysłem na start jesiennego sezonu będzie wizyta u fryzjera i skrócenie włosów, przynajmniej o długość zniszczonych końcówek. Największe problemy z jesiennym wypadaniem włosów mają posiadaczki długich fryzur – jeśli więc nie chcesz poddać się fryzjerskiemu cięciu, staraj się wychodzić na zewnątrz w lekko spiętych włosach. Zniweluje to niszczący efekt silnego wiatru.
Pamiętajcie, że wypadanie włosów jesienią jest naturalne, ale w rozsądnej skali. Jeśli zauważycie, że Wasza fryzura znacznie się przerzedziła, odpływ codziennie się zapycha, a Wy w dodatku czujecie się źle, warto skonsultować się z lekarzem. Źródło problemu może być bowiem dużo poważniejsze.
Konsultacja z właścicielem Kliniki
Dowiedz się o najlepszych możliwościach rozwiązania swojego problemu z łysieniem. Specjalne, indywidualne konsultacje prowadzi właściciel kliniki – Ryszard Gzela.
Umów się na rozmowę (połączoną z diagnozą stanu uwłosienia) w jednej z naszych siedzib, w Warszawie lub Bielsku-Białej.