Maksimum kobiecości – postaw na fryzury retro!

Agnieszka Obstawska
Stylisyta fryzur

Marlena Dietrich, Greta Garbo, Marlin Monroe – królowe fryzur retro

Fryzury retro to wspaniała kopalnia pomysłów. Źródła inspiracji możemy szukać np. w latach 30–tych XX wieku.  Wtedy na głowach pań królowały fale i loki i to w różnych postaciach – spięte wysoko u góry, tuż nad karkiem, czy też delikatnie wypuszczone wokół twarzy. Ikonami stylu były m. in. pierwsze damy szklanego ekranu – Marlena Dietrich i Greta Garbo. To na nich wzorowały się kobiety, które chciały być modne.  Panie często wykorzystywały również różne dodatki do włosów –  spinki, opaski czy bardzo zmysłowe woalki. Do tego mocno podkreślały brwi, tuszowały rzęsy, a do ust obowiązkowo używały czerwonej szminki.

Bardzo ciekawe inspiracje przynoszą także lata 50-te i  60-te XX wieku. Możesz uczesać się np. w stylu victory rolss, który tuż po II wojnie światowej robił prawdziwą furorę w Stanach Zjednoczonych (nazwa wywodzi się od lotniczego manewru). Jego charakterystyczną cechą są włosy zwinięte w rolki – pojedyncze, podwójne lub asymetryczne. Jeśli panie chciały być modne, koniecznie musiały właśnie tak się czesać.

Jak zrobić fryzurę retro?

Fryzury retro nie są łatwe do ułożenia. Często wymagają precyzji i dokładności. Każde pasmo musi tu być na swoim miejscu, żeby włosy były kobiece i eleganckie. Ale – nie zrażaj się, po kilku próbach na pewno dojdziesz do wprawy.

Do ułożenia fryzury retro będziesz potrzebować:

  • Wałki
  • Lokówkę
  • Spinki
  • Piankę i lakier do włosów
  • Dodatki – opaski, chustki itp.

Podstawą niemal wszystkich fryzur retro są fale i loki. Najlepiej zawinąć włosy na wałki – dzięki temu będą lepiej się trzymać. Wcześniej warto spryskać kosmyki np. lakierem dodającym objętości lub suchym szamponem. Nawiń włosy na gorące wałki. Gdy wystygną, zdejmuj, a loki delikatnie upnij albo przeczesz palcami. Wszystko spryskaj lakierem. Gotowe!

Fryzury retro – inspiracje z dawnych lat

Opisany powyżej sposób jest bardzo prosty, choć z drugiej strony wymaga trochę precyzji. Fryzur retro jest jednak znacznie więcej. Wszystko zależy oczywiście od tego, do której epoki chcesz się cofnąć:

Loczki w stylu Marilyn Monroe

Włosy trzeba umyć i wysuszyć, a później spryskać lakierem teksturyzującym (podkreśla styl  loków i nadaje gładkość fryzurze). Pojedyncze pasma nawń na gorące wałki. Po wystygnięciu, delikatnie je zdejmij, a loki ukształtuj palcami. Całość utrwal lakierem. 

Grzywka a’la Audrey Hepburn

Ta znakomita aktorka do dziś uważana jest za ikonę stylu. Pokazywała się nie tylko w dłuższych,  kobiecych fryzurach, ale też w krótszych, z charakterystyczną kobiecą grzywką. I dlatego jest to propozycja dla tych pań, które nie maja długich loków. Włosy wysusz, a grzywkę zaczesz na bok. Nałóż wosk i bok zepnij delikatną spinką. Całość oczywiście utrwal lakierem.

Seksowna chustka w grochy

Włosy nakręć na średniej grubości lokówkę. Z przodu wydziel pasma, zrób przedziałek z boku, a pasma z tyłu głowy zwiąż w wysoki kucyk. Resztę włosów upnij do tyłu. Całość przewiąż chustką, najlepiej czerwoną w białe kropki lub z jakimś kwiatowym motywem. Pamiętajc, żeby kokardę zawiązać z boku, a nie tyłu głowy.         

Warto uzupełniać tworzone przez siebie fryzury retro odpowiednimi dodatkami: chustkami, opaskami, kwiatkami. Przeczytasz o nich więcej w osobnym artykule.

Fale Brigite Bardot

Włosy nawiń na gorące wałki. Po wystygnięciu, z przodu głowy nałóź suchy szampon i delikatnie formujemy fale. Kosmyki przeczesz i utrwal lakierem do włosów. Trzeba pamiętać, że fale powinny wyglądać naturalnie i miękko.

Moda na różne fryzury przemija i powraca. Nie inaczej jest z uczesaniami w stylu retro. Co kilka lat robią one prawdziwą furorę na światowych wybiegach, by zaraz potem pojawić się w salonach fryzjerskich. Warto korzystać z takich inspiracji, bo  dzięki nim panie wyglądają szalenie kobieco i seksownie. I czy nie tak właśnie powinno być…?

Konsultacja z właścicielem Kliniki

Dowiedz się o najlepszych możliwościach rozwiązania swojego problemu z łysieniem. Specjalne, indywidualne konsultacje prowadzi właściciel kliniki – Ryszard Gzela.
Umów się na rozmowę (połączoną z diagnozą stanu uwłosienia) w jednej z naszych siedzib, w Warszawie lub Bielsku-Białej.

UMÓW SIĘ NA KONSULTACJĘ

Zadzwoń pod numer
33 811 24 69

Podobne wpisy