Przeproteinowanie włosów – uważaj, żeby nie przedobrzyć

Agnieszka Obstawska
Stylisyta fryzur

Co za dużo, to nie zdrowo – każdy zna to powiedzenie, które znakomicie pasuje do opisywanej przeze mnie sytuacji. Przeproteinowanie włosów jest możliwe i zdarza się dość często. Jeśli stosujesz dużo specyfików pielęgnacyjnych, zarówno drogeryjnych, jak i domowych, a w dodatku nie do końca kontrolujesz ich skład, to ten problem może dotknąć także Twoje pasma. Sprawdź, czym objawia się nadmiar protein we włosach i co zrobić, kiedy już do tego doszło.

Zamiast pomóc można włosom zaszkodzić

Przeproteinowanie włosów, czyli dostarczenie im zbyt dużej dawki protein, najczęściej jest efektem długotrwałego stosowania kosmetyków pielęgnacyjnych o bogatej zawartości składników odżywczych. Proteiny są oczywiście niezbędnym budulcem włosów, jednak w nadmiarze imszkodzą. To tak, jak z witaminami. Ich poziom w organizmie powinien być optymalny – za niski prowadzi do awitaminozy, a zbyt wysoki może wywołać choroby nerek czy układu krwionośnego.

Zapamiętaj

Bardzo czytelnym przykładem jest nawożenie trawnika. Jeśli wysypiesz na murawę zbyt dużo nawozu, trawa uschnie.

Do przeproteinowania włosów można doprowadzić np. nakładając na pasma codziennie odżywkę silnie odżywiającą, a do tego stosując maskę proteinową. Łatwo jest tutaj dojść do skrajności i przesadnego dbania o kosmyki, czego efekt będzie odwrotny od zamierzonego.

Rada

Szczególnie uważaj na promowane na różnych forach internetowych domowe, cudowne sposoby odżywienia włosów. Bywają one skuteczne, ale muszą być stosowane z umiarem. Dobry przykład to popularne laminowanie włosów żelatyną. Żelatyna zawiera mnóstwo protein, dlatego zabieg ten należy wykonywać maksymalnie 1 raz w tygodniu. O laminowaniu włosów żelatyną przeczytasz więcej w moim artykule, poświęconym tej tematyce.

Objawy przeproteinowania włosów

Typowym objawem jest nagłe i znaczne pogorszenie wyglądu pasm. Zamiast prezentować się zdrowo i lśnić pełnym blaskiem, stają się matowe, suche, bardzo lekkie – przypominają siano. Kosmyki zaczynają się też wyraźnie puszyć.

W kolejnym etapie możesz zauważyć wzmożone wypadanie pasm, które będzie efektem łamania się włosów. Przeproteinowane włosy są mało elastyczne i stają się wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne, w tym na czesanie, a nawet mycie. Objawem może być także rozjaśnienie włosów.

Jak pomóc przeproteinowanym włosom?

Wiele zależy od tego, w jakim stanie są kosmyki. Jeśli zbagatelizowałaś wcześniejsze objawy i nadal używałaś kosmetyków z dużą zawartością protein, to niestety łuski Twoich włosów mogły zostać trwale uszkodzone. Wówczas pomoże tylko skrócenie fryzury i czekanie na wzrost nowych włosów.

Na szczęście takie sytuacje zdarzają się sporadycznie. Lekko przeproteinowane włosy można uratować. Jak? Oto polecane przeze mnie sposoby:

Umyj głowę szamponem z detergentami

Szczególnie polecam szampon oczyszczający z SLS, który skutecznie usunie pozostałości po odżywkach i maskach.

Sięgnij po oleje

Olejowanie przyniesie wielką ulgę przesuszonym pasmom, a także zabezpieczy łuski przed dalszym rozchylaniem.

Emolienty

Bardzo dobrze neutralizują działanie protein.

Odstawienie kosmetyków pielęgnacyjnych bazujących na proteinach 

W których kosmetykach znajdziesz najwięcej protein?

Są to przede wszystkim odżywki keratynowe, jedwabie, kosmetyki z zawartością elastyny, kolagenu, l-cysteiny, ale także domowe produkty, jak miód, jaja, drożdże piwne i wspomniana już żelatyna.

Po kilku tygodniach kuracji „antyproteinowej” włosy powinny wrócić do dawnej formy. Wtedy ponownie możesz sięgnąć po kosmetyki z zawartością składników odżywczych, ale… tym razem z umiarem.

Konsultacja z właścicielem Kliniki

Dowiedz się o najlepszych możliwościach rozwiązania swojego problemu z łysieniem. Specjalne, indywidualne konsultacje prowadzi właściciel kliniki – Ryszard Gzela.
Umów się na rozmowę (połączoną z diagnozą stanu uwłosienia) w jednej z naszych siedzib, w Warszawie lub Bielsku-Białej.

UMÓW SIĘ NA KONSULTACJĘ

Zadzwoń pod numer
33 811 24 69

Podobne wpisy