Chusty na głowę, szampon, peruka… Jakie rozwiązanie wybrać po chemioterapii

Bożena Dutkiewicz
Trycholog

Łysienie jest skutkiem chemioterapii

Mimo rozwoju medycyny chemioterapia pozostaje podstawową metodą leczenia nowotworów. Wykorzystuje się w niej cytostatyki – bardzo silne leki o działaniu przeciwnowotworowym, które przynoszą mnóstwo skutków ubocznych. Jednym z nich jest łysienie. Po utracie włosów pacjent ma do wyboru kilka sposobów zakrycia łysiny. Na co się zdecydować? Wybrać chusty na głowę, szampon czy peruki?

Chusty na głowę – rozwiązanie tymczasowe

Większość pacjentów po chemioterapii decyduje się na noszenie chusty. Jest to najtańsze rozwiązanie, które pozwala skutecznie ukryć łysinę oraz ochronić skórę głowy przed promieniowaniem słonecznym. Niestety nie da się tego zrobić z również wyłysiałymi brwiami. Chusty mają jedną zasadniczą wadę: stygmatyzują chorego. Takie nakrycie głowy jednoznaczniem kojarzy się z chorobą nowotworową i przejściem chemioterapii. Dlatego wiele osób nie chce nawet słyszeć o zakryciu łysiny chustą. Wówczas lepszym pomysłem będzie peruka.

Peruka po chemioterapii – pomaga przejść trudny okres

Dobrze dobrana, wykonana z naturalnych włosów peruka, skutecznie ukrywa efekty chemioterapii. Jest znacznie droższa niż chusta, za to nie stygmatyzuje chorego. Większość ludzi mijanych na ulicy nawet nie zauważy, że to nie są prawdziwe włosy. Dlatego jeśli tylko pacjent może sobie na to pozwolić finansowo, w okresie po chemioterapii powinnien postawić właśnie na perukę. Minusem tego rozwiązania jest nie tylko wysoka cena. Peruki bywają niewygodne, nie powinno się ich nosić zbyt długo, bo to prowadzi do przetłuszczania skóry głowy, powstawania podrażnień, swędzenia i szczypania.

Szampony i inne środki pielęgnacyjne

Wiele osób po chemioterapii chce z godnością stawić czoła łysieniu i nie zakrywa głowy chustą czy peruką. Warto bowiem pamiętać, że efekt działania silnych leków nie jest trwały. Już po upływie kilku tygodni utracone włosy powinny zacząć samoistnie odrastać. Wynika to z powrotu równowagi w cyklu wzrostu kosmyków.

Na rynku co jakiś czas pojawiają się kosmetyki dedykowane osobom po chemioterapii. Najczęściej są to specjalne szampony i odżywki. Niestety efekt ich działania nie jest spektakularny. Nie można liczyć na to, że pod wpływem szamponu włosy odrosną w ciągu kilkunastu dni. Nie trzeba jednak rezygnować z pielęgnacji.

Po przejściu chemioterapii należy bardzo dbać o skórę głowy. Nawilżać ją, chronić przed słońcem i wysoką temperaturą. Trzeba całkowicie zrezygnować z zabiegów fryzjerskich, wybierać bardzo delikatne środki pielęgnacyjne, nie trzeć głowy po umyciu. Z czasem włosy zaczną odrastać.

To, na które rozwiązanie się zdecydować, zależy wyłącznie od preferencji chorego. Chusty i peruki są pomocne, bo chronią delikatną skórę głowy przed promieniowaniem słonecznym. Z drugiej jednak strony nie wszyscy je akceptują. Z kolei na odrośnięcie włosów trzeba będzie cierpliwie poczekać. Dlatego tak ważne jest wsparcie bliskich, którzy powinni dbać o stan psychiczny chorego. Depresja, lęki, stres mogą bardzo wydłużyć okres odzyskiwania włosów. 

Osobom zmagającym się z nowotworem i pragnącym ukryć, spowodowany chemioterapią brak włosów stanowczo odradzam przeszczep włosów – to rozwiązanie powinno być stosowane jedynie w przypadkach, kiedy nie ma już szansy na odrośnięcie włosów.

Konsultacja z właścicielem Kliniki

Dowiedz się o najlepszych możliwościach rozwiązania swojego problemu z łysieniem. Specjalne, indywidualne konsultacje prowadzi właściciel kliniki – Ryszard Gzela.
Umów się na rozmowę (połączoną z diagnozą stanu uwłosienia) w jednej z naszych siedzib, w Warszawie lub Bielsku-Białej.

UMÓW SIĘ NA KONSULTACJĘ

Zadzwoń pod numer
33 811 24 69

Podobne wpisy