Czy suplementy diety i tabletki mogą zapobiec wypadaniu włosów?
Agnieszka Obstawska
Stylisyta fryzur
Nadmierne wypadanie włosów powinno być sygnałem alarmowym. To znak, że w Twoim organizmie dzieje się coś niepokojącego. Przyczyny takiego stanu mogą być bardzo różne: stres, niezdrowy styl życia, brak witamin a nawet zmiany chorobowe. Pytanie, czy wystarczy łykać tabletki na wypadanie włosów, by kosmyki wróciły do formy? Czy suplementy diety mogą zapobiec wypadaniu włosów?
Gdy włosy wypadają garściami
Utrata włosów jest procesem naturalnym i dotyczy każdego zdrowego człowieka. Według specjalistów, codziennie gubimy ich nawet 100. Problem zaczyna się wtedy, gdy na poduszce, w odpływie prysznica czy na szczotce zauważysz więcej kosmyków niż zwykle i trwa to przez dłuższy czas.
O nadmiernym wypadaniu włosów mówimy wtedy, gdy codziennie tracisz ich ponad 100. To powinien być sygnał alarmowy, że dzieje się coś niedobrego. Utrata kosmyków wiąże się zazwyczaj ze stresem, gwałtownym odchudzaniem, niehigienicznym trybem życia czy nieodpowiednią dietą, ale może być również symptomem niepokojących zmian, zachodzących w organizmie.
Jeśli zauważysz, że tracisz zbyt dużo włosów, koniecznie udaj się do trychologa, czyli eksperta zajmującego się problemami skóry głowy i włosów. Specjalista przeprowadzi odpowiednie badania i pomoże ustalić przyczyny i dobrać odpowiednie leczenie.
Witaminy
Zanim udasz się do lekarza, możesz też sięgnąć po pomoc farmakologiczną. W aptekach dostępne są różnorakie tabletki na włosy, które pomogą wzmocnić Twoje kosmyki. W skrócie określa się je mianem suplementów diety.
Standardowy zestaw zazwyczaj zawiera witaminy A, B, C, D, E, kwas foliowy, niacynę czy tiaminę. Zazwyczaj wystarczy przyjmować 1-2 tabletki dziennie. Jeżeli problem z wypadaniem kosmyków nie jest bardzo poważny, to po kilku tygodniach regularnego zażywania witamin, powinnaś zauważyć różnicę.
Możesz też sięgnąć po suplementy, których skład jest ściśle dostosowany do potrzeb włosów. Oprócz witamin i minerałów zawierają zazwyczaj wyciągi z ziół, takich jak skrzyp i pokrzywa, a także odpowiednie aminokwasy. Taki zestaw pozwoli dobrze odżywić włosy i wzmocnić je od środka, dzięki czemu będą miały szansę na regenerację.
Na ratunek biotyna
Jeżeli w Twoim organiźmie brakuje witamin z grupy B, to rozsądnie będzie sięgnąć po bardziej specjalistyczne preparaty. W aptece można kupić tzw. biotynę, czyli witaminę B7. Jest ona polecana przez specjalistów właśnie w okresie nadmiernego wypadania włosów.
Biotyna zawiera cząsteczki siarki. Dociera do odpowiednich komórek organizmu, dostarczając im tego cennego pierwiastka. Dzięki temu, że B7 uczestniczy w syntezie cukrów, białek i kwasów tłuszczowych, wpływa też na właściwe funkcjonowanie skóry, włosów i paznokci.
Biotynę można znaleźć nie tylko w gotowych aptecznych supelmentach, ale też w produktach naturalnych, takich mięso wieprzowe, wołowe czy drobiowe. Występuje również m. in. w mleku, serze, oleju i otrębach.
Przeczytaj więcej o wpływie biotyny na kondycję włosów w osobnym artykule na ten temat.
Dobra dieta to podstawa
Nierozważnie stosowane suplementy diety mogą być niebezpieczne dla zdrowie, przy tym kosztują od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu złotych za opakowanie. Zanim sięgniesz po tabletki na włosy, spróbuj więc zmienić kulinarne przyzwyczajenia.
W pielęgnacji włosów bardzo istotna jest bowiem odpowiednia dieta. Posiłki powinny być regularne i zbilansowane z przewagą warzyw i owoców. Zawarte w nich witaminy, cynk, żelazo i miedź pobudzą nasze włosy do wzrostu i zapobiegną nadmiernemu wypadaniu.
Co warto jeść, by wspomóc włosy?
- rzodkiewkę, kalarepkę i seler – mają one sporo krzemu, który zmniejsza łamliwość paznokci i zapobiega wypadaniu włosów.
- pomidory, brokuły, sałata, marchew, szczypiorek, koper, czy natka – to bogate źródła beta-karotenu, który w organizmie przekształca się w witaminę A.Ta z kolei wzmaga produkcję keratyny, czyli głównego budulca włosów i paznokci.
- chude mięso, wędliny, drób i jaja – czyli pełnowartościowe białko niezbędne do budowania nowych włosów.
- pieczywo pełnoziarniste, grube kasze i makarony razowe – zawierają witaminy z grupy B.
- płatki owsiane, nasiona słonecznika, siemię lniane – mają w sobie niezbędne dla włosów amoinokwasy.
Poza tym warto pić dużo wody, która dostarcza minerały i bardzo dobrze wypłukuje toksyny. Pomyśl też o ograniczeniu alkoholu, kawy a przede wszystkim słodyczy. Jak wiadomo, cukry mają kiepski wpływ na organizm, w tym także na kondycję włosów.
Konsultacja z właścicielem Kliniki
Dowiedz się o najlepszych możliwościach rozwiązania swojego problemu z łysieniem. Specjalne, indywidualne konsultacje prowadzi właściciel kliniki – Ryszard Gzela.
Umów się na rozmowę (połączoną z diagnozą stanu uwłosienia) w jednej z naszych siedzib, w Warszawie lub Bielsku-Białej.