Czy suplementy diety i tabletki mogą zapobiec wypadaniu włosów?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Nadmierne wypadanie włosów powinno być sygnałem alarmowym. To znak, że w Twoim organizmie dzieje się coś niepokojącego. Przyczyny takiego stanu mogą być bardzo różne: stres, niezdrowy styl życia, brak witamin a nawet zmiany chorobowe. Pytanie, czy wystarczy łykać tabletki na wypadanie włosów, by kosmyki wróciły do formy? Czy suplementy diety mogą zapobiec wypadaniu włosów?

Gdy włosy wypadają garściami

Utrata włosów jest procesem naturalnym i dotyczy każdego zdrowego człowieka.  Według specjalistów, codziennie gubimy ich nawet 100. Problem zaczyna się wtedy, gdy na poduszce, w odpływie prysznica czy na szczotce zauważysz więcej kosmyków niż zwykle i trwa to przez dłuższy czas.

O nadmiernym wypadaniu włosów mówimy wtedy, gdy codziennie tracisz ich ponad 100. To powinien być sygnał alarmowy, że dzieje się coś niedobrego. Utrata kosmyków wiąże się zazwyczaj ze stresem, gwałtownym odchudzaniem, niehigienicznym trybem życia czy nieodpowiednią dietą, ale może być również symptomem niepokojących zmian, zachodzących w organizmie.

Jeśli zauważysz, że tracisz zbyt dużo włosów, koniecznie udaj się do trychologa, czyli eksperta zajmującego się problemami skóry głowy i włosów. Specjalista przeprowadzi odpowiednie badania i pomoże ustalić przyczyny i dobrać odpowiednie leczenie.

Witaminy

Zanim udasz się do lekarza, możesz też sięgnąć po pomoc farmakologiczną. W aptekach dostępne są różnorakie tabletki na włosy, które pomogą wzmocnić Twoje kosmyki. W skrócie określa się je mianem suplementów diety.

Standardowy zestaw zazwyczaj zawiera witaminy A, B, C, D, E, kwas foliowy, niacynę czy tiaminę. Zazwyczaj wystarczy przyjmować 1-2 tabletki dziennie. Jeżeli problem z wypadaniem kosmyków nie jest bardzo poważny, to po kilku tygodniach regularnego zażywania witamin, powinnaś zauważyć różnicę.

Możesz też sięgnąć po suplementy, których skład jest ściśle dostosowany do potrzeb włosów. Oprócz witamin i minerałów zawierają zazwyczaj wyciągi z ziół, takich jak skrzyp i pokrzywa, a także odpowiednie aminokwasy. Taki zestaw pozwoli dobrze odżywić włosy i wzmocnić je od środka, dzięki czemu będą miały szansę na regenerację.

Na ratunek biotyna

Jeżeli w Twoim organiźmie brakuje witamin z grupy B, to rozsądnie będzie sięgnąć po bardziej specjalistyczne preparaty. W aptece można kupić tzw. biotynę, czyli witaminę B7. Jest ona polecana przez specjalistów właśnie w okresie nadmiernego wypadania włosów.

Biotyna zawiera cząsteczki siarki. Dociera do odpowiednich komórek organizmu, dostarczając im tego cennego pierwiastka. Dzięki temu, że B7 uczestniczy w syntezie cukrów, białek i kwasów tłuszczowych, wpływa też na właściwe funkcjonowanie skóry, włosów i paznokci.

Biotynę można znaleźć nie tylko w gotowych aptecznych supelmentach, ale też w produktach naturalnych, takich mięso wieprzowe, wołowe czy drobiowe. Występuje również m. in. w mleku, serze, oleju i otrębach.

Przeczytaj więcej o wpływie biotyny na kondycję włosów w osobnym artykule na ten temat.

Dobra dieta to podstawa

Nierozważnie stosowane suplementy diety mogą być niebezpieczne dla zdrowie, przy tym kosztują od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu złotych za opakowanie. Zanim sięgniesz po tabletki na włosy, spróbuj więc zmienić kulinarne przyzwyczajenia.

W pielęgnacji włosów bardzo istotna jest bowiem odpowiednia dieta. Posiłki powinny być regularne i zbilansowane z przewagą warzyw i owoców. Zawarte w nich witaminy, cynk, żelazo i miedź pobudzą nasze włosy do wzrostu i zapobiegną nadmiernemu wypadaniu.

Co warto jeść, by wspomóc włosy?

    rzodkiewkę, kalarepkę i seler – mają one sporo krzemu, który zmniejsza łamliwość paznokci i zapobiega wypadaniu włosów.

    pomidory, brokuły, sałata, marchew, szczypiorek, koper, czy natka – to bogate źródła beta-karotenu, który w organizmie przekształca się w witaminę A.Ta z kolei wzmaga produkcję keratyny, czyli głównego budulca włosów i paznokci.

    chude mięso, wędliny, drób i jaja – czyli pełnowartościowe białko niezbędne do budowania nowych włosów.

    pieczywo pełnoziarniste, grube kasze i makarony razowe – zawierają witaminy z grupy B.

    płatki owsiane, nasiona słonecznika, siemię lniane – mają w sobie niezbędne dla włosów amoinokwasy.

Poza tym warto pić dużo wody, która dostarcza minerały i bardzo dobrze wypłukuje toksyny. Pomyśl też o ograniczeniu alkoholu, kawy a przede wszystkim słodyczy. Jak wiadomo, cukry mają kiepski wpływ na organizm, w tym także na kondycję włosów.

Transplantacja włosów – na czym to właściwie polega? Czy jest alternatywa?

.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{align-content:center;}:where(.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap) > .wp-block-kadence-column{justify-content:center;}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{column-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);row-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);padding-bottom:var(–global-kb-spacing-sm, 1.5rem);grid-template-columns:minmax(0, calc(10% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2))) minmax(0, calc(90% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2)));}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-layout-overlay{opacity:0.30;}@media all and (max-width: 1024px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:repeat(2, minmax(0, 1fr));}}@media all and (max-width: 767px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:minmax(0, 1fr);}}
.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_bac3f6-7f{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}
.kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{max-width:75px;width:100%;}.wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{align-self:unset;}.kb-image_0a6732-69{max-width:75px;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69{-webkit-flex:0 1 100%;flex:0 1 100%;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69 img{width:100%;}.kb-image_0a6732-69 .kb-image-has-overlay:after{opacity:0.3;}

.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_9919e0-56{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}

Ryszard GzelaWłaściciel Kliniki

To zagadnienie przez lata zdążyło obrosnąć wieloma mitami i mylnymi przekonaniami. Transplantacja włosów nadal uznawana jest za praktycznie jedyne rozwiązanie dla osób dotkniętych trwałą postaci łysienia. Dla wielu osób problem jest tak dotkliwy, że są skłonne poddać się w inwazyjnemu i dość ryzykownemu zabiegowi. Czy to faktycznie jedyna droga? Nie. Nowoczesna medycyna zna inne metody skutecznego przywracania owłosienia na głowie. O szczegółach przeczytacie w dzisiejszym wpisie.

Dwie najpopularniejsze metody transplantacji włosów

Na początek przedstawię dwie najczęściej stosowane techniki przeszczepiania włosów. Wybór zawsze jest uzależniony od oceny konkretnego problemu przez lekarza (głównie w zakresie stopnia zaawansowania łysienia), a także możliwości finansowych pacjenta.

Metoda strip

Nazywana jest także metodą paskową. To podstawowa technika polegająca na pobraniu fragmentu owłosionej skóry głowy pacjenta, wydzieleniu z niego zespołów mieszków włosowych i przeniesieniu ich na wyłysiałe obszary głowy. Niewątpliwym minusem tej metody jest pozostanie blizny w miejscu pobrania skóry.

Metoda FUE

Podstawowa różnica w stosunku do metody strip polega na tym, że nie ma tu konieczności wycięcia owłosionego fragmentu skóry. Chirurg pobiera zespoły mieszków włosowych pojedynczo i przenosi je na wyłysiałe obszary głowy. Dzięki temu pacjent nie musi się obawiać widocznej blizny w miejscu nacięcia skóry.

Ile kosztuje transplantacja włosów?

Cena uzależniona jest od kilku czynników:

    renomy kliniki i doświadczenia chirurga

    stopnia wyłysienia pacjenta

    zastosowanej metody przeszczepu

Podejmując decyzję o przeprowadzeniu zabiegu warto zwrócić szczególną uwagę na tę pierwszą kwestię. Zbyt niska cena powinna wzbudzić podejrzenia,  że lekarz nie jest doświadczonym specjalistą, co nie gwarantuje powodzenia i jest bardzo ryzykowne. Jeśli zdecydujesz się na taki zabieg, przyjrzyj się dokładnie klinice i doświadczeniu lekarza. Nie warto jest eksperymentować ze swoim zdrowiem!

Koniecznie sprawdź kwalifikacje lekarza, który ma przeprowadzić transplantację, umów się na spotkanie w klinice i wypytaj o najmniejsze nawet szczegóły. To powinno pomóc rozwiać Twoje wątpliwości i dokonać prawidłowego, optymalnego wyboru.

Cena przeszczepu włosów zwykle waha się od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Tańsza powinna być metoda paskowa, ale tylko pod warunkiem, że mamy do czynienia z rozległym wyłysieniem. W przypadku mniejszych ubytków atrakcyjna cenowo może okazać się transplantacja metodą FUE.

Przeczytaj więcej o cenach poszczególnych metod przeszczepów w osobnym artykule na ten temat.

Czy transplantacja włosów gwarantuje trwałe rozwiązanie problemu?

Obie wspomniane metody transplantacji mają jeden wspólny mianownik – są inwazyjne, co oznacza, że wymagają interwencji chirurga w organizm pacjenta. Jak w przypadku każdej operacji – bo tak należy traktować zabieg transplantacji włosów – istnieje ryzyko odrzucenia przeszczepu przez organizm.

Każdy odpowiedzialny chirurg estetyczny informuje więc swojego pacjenta, że transplantacja włosów jest ryzykowna. Nie chodzi tylko o odrzut, ale także dość prawdopodobne problemy z podrażnieniem skóry, a nawet zakażeniami, co wiąże się z dyskomfortem pacjenta i cierpieniem.

Transplantacja włosów nie jest jedynym rozwiązaniem

Od razu podkreślę, że w zaawansowanych, nieodwracalnych postaciach łysienia alternatywą dla przeszczepu nie jest stosowanie np. środków chemicznych czy lekarstw. Nie przyniosą one spodziewanych rezultatów. Jeśli obawiasz się transplantacji, pozostają jeszcze dwa rozwiązania: noszenie peruki lub zdecydowanie się na tzw. nieinwazyjnym zabiegiem uzupełniania włosów.

Decydując się na nieinwazyjne uzupełnianie włosów, nie musisz obawiać się żadnych nacięć czy blizn. Metoda ta polega na uzupełnianiu ubytków włosów poprzez przytwierdzenie do skóry głowy tzw. mikroskóry, w którą wcześniej zostały wszczepione naturalne włosy. Dzięki temu całość prezentuje się naturalnie, można też uzyskać praktycznie dowolny kolor i kształt fryzury.

Metoda ta, określana mianem IMD2G, jest stosowana tylko w specjalistycznej klinice trychologicznej. Jej niewątpliwym atutem jest fakt, że nie wiąże się z żadnymi komplikacjami dla pacjenta. Implant wykonany ze skóry syntetycznej jest niewidoczny, nie ma ryzyka odrzutu. Pacjentowi nie towarzyszy swędzenie czy podrażnienie. To sprawia, że IMD2G zyskuje sobie coraz większą popularność, a technika ta może być w pełni uznana za realną alternatywę dla inwazyjnego przeszczepu włosów. Nie bez znaczenia jest także cena – koszt przeprowadzenia zabiegu jest z reguły znacznie niższy niż transplantacji.

Wiele osób, które mają problem z nieodwracalnym łysieniem, desperacko szuka możliwości poprawienia swojego wyglądu. Zanim jednak zdecydujesz się na przeszczep włosów, rozważ czy warto narażać zdrowie na ryzyko powikłań, skoro możesz wybrać metodę bezpieczniejszą i dającą bardziej zadowalające efekty estetyczne.

Sezon zimowy – trudny czas dla włosów. Jak o nie prawidłowo zadbać?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Każda pora roku ma swoje wady i zalety ale z punktu widzenia kondycji naszych włosów to właśnie najtrudniejszy dla nich okres. Powodów jest wiele, ale jedno pozostaje pewne – bez prawidłowej pielęgnacji włosów jesienią i zimą możemy mieć pewność, że ich ogólny stan znacznie się pogorszy. Jak zatem dbać o włosy, gdy temperatura na dworze spada wraz z liśćmi i śniegiem?

Przede wszystkim: czapka!

Chłód, a już szczególnie mróz, ma bardzo zły wpływ na kondycję włosów. Przede wszystkim mocno ogranicza wydzielania sebum, przez co kosmyki są zdecydowanie gorzej nawilżone. Szacuje się, że w temperaturze wynoszącej już -8 stopni, produkcja sebum zostaje całkowicie zahamowana. Mróz powoduje także zwężanie naczyń krwionośnych, co z kolei przekłada się na ograniczone dostawy składników odżywczych do cebulek.

Rozwiązanie? Najprostsze z możliwych: trzeba nosić czapkę. W ten sposób nie tylko ochronisz się przed przeziębieniem, ale także zadbasz o zdrowie swoich włosów. Kosmyki uwięzione pod czapką mają tendencję do nadmiernego przetłuszczania się, dlatego najlepiej noś czapkę z naturalnych, oddychających materiałów.. Problemem pozostaje także elektryzowanie się włosów, ale tu rozwiązaniem jest po prostu dbałość o ich prawidłowe i intensywne nawilżenie.

Nawilżanie, nawilżanie i jeszcze raz nawilżanie

Jesienią i zimą wrogiem naszych włosów i skóry jest nie tylko niska temperatura, ale także bardzo suche powietrze. Daje się ono we znaki zarówno na świeżym powietrzu jaki i w domach czy biurach. W takich warunkach włosy szybko się przesuszają, a to prowadzi do ich osłabienia, łamliwości, a nawet wypadania. Dlatego właśnie w okresie jesienno-zimowym powinnać skupić się głównie na nawilżaniu kosmyków i zabezpieczaniu ich przed przesuszaniem.

Zrezygnujmy z szamponów do włosów przetłuszczających się. Zamiast tego co jakiś czas (np. co drugie mycie) zastosuj nawilżającą odżywkę bez spłukiwania. Jeszcze lepsze będzie okresowe olejowanie włosów, co dodatkowo ochroni je przed elektryzowaniem. Wybierając odżywki i maski zwracaj uwagę, aby miały wysoką zawartość emolientów.

Mimo iż latem zdecydowanie odradza się stosowanie silikonów i innych obciążających włosy środków, jednak zimą mogą być one z powodzeniem stosowane. Silikon nałożony na końcówki kosmyków bardzo dobrze zabezpieczy je przed niską temperaturą i suchym powietrzem.

Jesienią i zimą staraj się częściej rezygnować z suszarki, z powodu emitowanego przez nią gorącego i bardzo przesuszonego powietrza. W zamian staraj się jak najczęściej suszyć włosy naturalnie. Pamiętaj jednak, aby w czasie mrozu nigdy nie wychodzić z domu z mokrą czy wilgotną głową. Włosy zamarzną i będą bardzo łamliwe.

Zdrowa dieta – nie tylko dla włosów

Należy również wspomnieć o odpowiedniej diecie, bogatej w witaminy, minerały, których źródłem są warzywa i owoce. Jesienią i zimą szczególnie ważne jest uzupełnianie witamin z grup A, C, D i E, a także żelaza, cynku i selenu. Ich niedobór staraj się uzupełniać naturalnie, w ostateczności sięgając po suplementy.

Czy szampony na wypadanie włosów są skuteczne?

Bożena DutkiewiczTrycholog

Problem z nadmierną utratą włosów stał się na tyle powszechny, że w telewizji i kolorowych magazynach bez trudu natkniemy się na reklamy kosmetyków mających rzekomo zapobiegać temu procesowi. Efekt? Na internetowych forach dyskusyjnych co i rusz pojawiają się pytania w stylu: czy szampony na wypadanie włosów są skuteczne, czy szampon na łysienie rzeczywiście działa? W tym wpisie podejdziemy do tematu kompleksowo.

Tanie szampony na wypadanie włosów – nie licz na spektakularne efekty

Szampony mające przeciwdziałać wypadaniu włosów mają specyficzny skład. W praktycznie każdym tego typu preparacie znajdziemy wyciąg z czarnej rzodkwi, cynk, l-karnitynę, żeń-szeń. Warto jednak zdać sobie sprawę, że nie każdy szampon przeciw wypadaniu włosów jest środkiem leczniczym.

Te najtańsze szampony popularnych marek dostępne w drogeriach tak naprawdę są środkami pielęgnacyjnymi o wzbogaconym składzie. Efekt ich stosowania będzie uzależniony wyłącznie od tego, na jak poważną postacić łysienia cierpisz. Jeśli włosy są tylko osłabione np. farbowaniem czy stosowaniem lokówki, to użycie takiego szamponu może przynieść pozytywny skutek. Jednak w przypadku np. zaburzeń cyklu wzrostu włosa, nie spodziewaj się sukcesu.

W praktyce stosowanie takich popularnych szamponów możesz z powodzeniem zastąpić wykonywaniem co jakiś czas domowej płukanki lub wcierki we włosy. Możesz przygotować ją chociażby z czarnej rzodkwi, czosnku, miodu i żółtek jaj. Efekt będzie lepszy i bardziej trwały.

Lecznicze szampony – mogą pomóc, ale nie są tanie

Jeśli zauważysz, że problem wypadania włosów się nasila, koniecznie zgłoś się do trychologa. Ten z pewnością nie poleci Ci stosowania „drogeryjnych” szamponów. Może jednak przepisać jeden z szamponów leczniczych lub kuracji trychologicznych.

Takie preparaty z reguły skutecznie radzą sobie z odbudową włosów, wzmacniają ich cebulki i stymulują wzrost. Mają bowiem specjalistyczny skład i zawierają, w zależności od receptury producenta, chociażby botaniczne komórki macierzyste, składnik nazywany Spin Traps, nano-peptydy miedzi czy glukonian cynku. Praktycznie każdy dobrej klasy szampon zawiera również Aminexil (lub jego odpowiednik), czyli niezwykle skuteczny składnik zwiększający przyczepność korzeni włosów do skóry głowy.

Lecznicze szampony na wypadanie włosów mają jednak dość istotną wadę – są dość drogie. Kuracja z ich użyciem może się wiązać z koniecznością wydania nawet kilkuset złotych miesięcznie.

Szampony przeciw wypadaniu włosów – czy warto stosować?

Trudno o jednoznaczną ocenę. Szampony przeciw wypadaniu włosów na pewno są skuteczne w radzeniu sobie z przejściowymi problemami, związanymi np. z okresowym osłabieniem kosmyków czy niedoborami żywieniowymi. Nie pomogą jednak w przypadku łysienia mającego swoje źródło w chorobach genetycznych, pasożytniczych czy psychicznych.

Jeśli zauważysz u siebie pierwszych oznak łysienia z pewnością warto zainwestowaćw dobrej klasy, polecony przez trychologa szampon leczniczy. Jeśli jednak efektu nie będzie, warto pogłębić diagnozę i przeprowadzić odpowiednie badania – może bowiem się okazać, że problem jest poważniejszy i wymaga konsultacji ze specjalistą.

Siwe włosy nie są jedyną oznaką starzenia włosów

.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{align-content:center;}:where(.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap) > .wp-block-kadence-column{justify-content:center;}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{column-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);row-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);padding-bottom:var(–global-kb-spacing-sm, 1.5rem);grid-template-columns:minmax(0, calc(10% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2))) minmax(0, calc(90% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2)));}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-layout-overlay{opacity:0.30;}@media all and (max-width: 1024px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:repeat(2, minmax(0, 1fr));}}@media all and (max-width: 767px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:minmax(0, 1fr);}}
.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_bac3f6-7f{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}
.kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{max-width:75px;width:100%;}.wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{align-self:unset;}.kb-image_0a6732-69{max-width:75px;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69{-webkit-flex:0 1 100%;flex:0 1 100%;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69 img{width:100%;}.kb-image_0a6732-69 .kb-image-has-overlay:after{opacity:0.3;}

.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_9919e0-56{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}

Ryszard GzelaWłaściciel Kliniki

Włosy starzeją się tak jak cały organizm – nie ma w tym nic dziwnego. Siwizna w naszej kulturze jest jednym z najbardziej charakterystycznych symptomów starości. Siwe włosy są niejako automatycznie utożsamiane z zaawansowanym wiekiem, doświadczeniem życiowym, nobliwością. Pora na szerszą perspektywę. Siwe włosy nie są jedyną oznaką starzenia włosów.

Młody a jednak siwy

Przyspieszone siwienie może być spowodowane różnymi czynnikami. Często pierwsze srebrzyste włosy zauważają u siebie osoby, które nie przekroczyły jeszcze trzydziestego roku życia. Nie jest to jednak powodem do zmartwień – w przypakdu indywidualnych uwarunkowań genetycznych to zupełnie normalne.

U niektórych osób proces siwienia postępuje bardzo wolno, u innych nieco szybciej. Uwarunkowane jest to najczęściej czynnikami genetycznymi. Jeśli ktoś z Twojej bliskiej rodziny zaczął siwieć we względnie młodym wieku, możesz zacząć dyskretne obserwować własne skronie. Istnieje duża szansa, że na Twoich włosach również szybciej zaczną pojawiać się pierwsze siwe kosmyki.

Poza indywidualnymi uwarunkowaniami genetycznymi, zgodnie z cyklem zegara biologicznego pierwsze siwe włosy powinny pojawiać się na skroniach  między 30 a 40 rokiem życia.

W przypadku kobiet, proces siwienia włosów najczęściej kończy się szybką wizytą w salonie fryzjerskim i zleceniem farbowania kosmyków. Panowie zwykle są tutaj bardziej powściągliwi. W ich przypadku siwizna na skroniach lub nawet na całej głowie, może być bowiem symbolem dojrzałości, pewności siebie, czynić ich bardziej atrakcyjnymi w oczach kobiet. W wielu kręgach męska siwizna działa niczym afrodyzjak. Coraz częściej nie dziwi ona nawet na głowach bardzo młodych mężczyzn.

Siwienie bez kompleksów

Siwe włosy nie są jednak jedyną oznaką starzenia włosów. Jest ich bowiem o wiele więcej, a siwienie jest z punktu widzenia medycyny najmniej kłopotliwe.

Siwienie powoduje obniżenie lub całkowity zanik melanocytów. W efekcie włos traci naturalny barwnik i staje się zupełnie bezbarwny. Srebrny kolor jest wynikiem kontrastowania z włosami wciąż zabarwionymi. Dlaczego dochodzi do zaniku melanocytów? Wszystkiemu winna jest zwiększona produkcja nadtlenku wodoru w mieszkach włosowych. Dochodzi do blokowania melaniny i spadku poziomu enzymów chroniących kosmyki przed siwieniem. Oczywiście proces ten zachodzi dużo szybciej w dojrzałym organizmie, ale młodzi ludzie również nie są przed nim zupełnie zabezpieczeni.

Prawdziwym hitem ostatnich lat stały się więc szampony i odżywki, które mają hamować siwienie. Nie zawsze są one jednak skuteczne, szczególnie gdy źródło problemu tkwi w genach. Zanim zainwestujesz pieniędze w walkę z siwymi kosmykami, zdecyduj się na o konsultację trychologiczną, najlepiej w specjalistycznej klinice.

Inne oznaki starzenia się włosów

Na proces starzenia się kosmyków oraz jego tempo ma wpływ właściwa pielęgnacja włosów. Zbyt częste używanie prostownicy, lokówki, suszarki, niedokładne spłukiwanie szamponów i odżywek, niechlujne rozczesywanie, fatalna dieta – to wszystko odbija się na kondycji włosów i prowadzi do ich przyspieszonego starzenia. Efektem jest łamliwość kosmyków, brak elastyczności, cienka budowa, a na końcu także wypadanie.

Jeśli problem wypadania włosów w zaawansowanym wieku dotyka również Ciebie, przeczytaj koniecznie artykuł poświęcony temu tematowi.

Jeśli nie akceptujesz swojej siwizny, masz do wyboru kilka dróg postępowania. Najłatwiej jest zdecydować się na koloryzację, ale pamiętaj, że nie pozostanie to bez wpływu na kondycję kosmyków. Najważniejsze, i w praktyce najskuteczniejsze, jest więc po prostu pozbycie się kompleksów. Srebrzyste włosy może przecież być podstawą świetnej stylizacji.

Włosy w solarium też należy zabezpieczać przed promieniami UVB i UVB

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Kobiety kochają opaleniznę, dzięki której wyglądają świeżo i atrakcyjnie. Polskie lato trwa jednak dość krótko i brązowy odcień skóry szybko znika. Jeśli chcesz go podtrzymać, na pewno udajesz się do solarium. Na pewno słyszałaś, że nadmierne opalanie pod sztucznymi lampami może być bardzo niebezpieczne dla skóry. Jednak co z kosmykami? Czy pamiętasz by włosy w solarium zabezpieczać przed działaniem promieni UVA i UVB?

Czy solarium szkodzi włosom?

Lampy w solarium działają na włosy dokładnie tak samo, jak słońce w upalny dzień. Promienie UVA i UVB przedostają się do struktury włosa, tyle, że dzieje się to w przyspieszonym tempie. 15- minutowy seans w solarium to tak, jakby spędzić 2 godziny na gorącej plaży. Zaskoczone?

Włosy narażone są na bardzo szkodliwe działanie promieni UVA, które powodują wysuszenie i zmatowienie kosmyków. Szczególnie niebezpieczne jest to dla blondynek, pań o włosach siwym lub rozjaśnianych. Ookazjonalne wizyty w solarium nie stanowią wielkiego zagrożenia, ale już regularne, np. kilka razy w miesiącu – mogą poważnie osłabić włosy.  

Jak zabezpieczać włosy w solarium przed promieniami UVA i UVB?

Jeżeli wybierasz się do solarium, pamiętaj, by nie tylko zmyć makijaż, użyć okularów ochronnych, ale też by zabezpieczyć swoje włosy przed promieniami UVA i UVB. Co warto zrobić?

Zabrać ze sobą mały ręcznik – na czas korzystania z solarium warto owinąć nim włosy. Dzięki temu promienie nie przenikną do struktury włosów. W ten sposób ochronimy także skórę głowy oraz mieszki włosowe.

Stosować preparaty odżywcze – chodzi tu zwłaszcza o te kosmetyki, które zawierają witaminę A i D a także keratynę i ceramidy.

Używać preparaty ochronne – w drogeriach możemy znaleźć specjalne „mgiełki” z filtrami UV, które ochronią nasze włosy. Jeśli wolicie preparaty naturalne, to przed pójściem do solarium możecie użyć olej sezamowy, zawierający naturalne faktory chroniące przed promieniowaniem.

Używać oliwy z oliwek – już po wizycie w solarium warto nawilżyć włosy oliwą z oliwek, która ma właściwości regenerujące.

Poza stosowaniem powyższych rad pamiętaj, żeby z solarium korzystać rozsądnie i z umiarem. Wtedy Twoje włosy będą bezpieczne a promieniowanie UVA i UVB nie będzie stanowiło dla nich zagrożenia.

Ultrafiolet – wróg Twoich włosów?

Promieniowanie ultrafioletowe niszy włosy nie tylko w bezpośredni sposób. Szkodliwe promienie UVA i UVB negatywnie działają także na naczynia krwionośne, które przecież zaopatrują skórę – także głowy – w składniki odżywcze. Jeśli włos jest źle odżywiony, automatycznie staje sie kruchy i łamliwy. Gdy dodamy do tego chemiczne ingerencje w wygląd włosów, takie jak trwała ondulacja, czy też rozjaśnianie – promieniowanie UV ze swoim szkodliwym działaniem znacznie pogorszy stan Twoich włosów. Wiązania białkowe we włosach zostają przełamane, osłabi się ich struktura, stracą także wilgotność, a tzw. łodyga włosa może zostać odwodniona.  Poza tym pod wpływem promieniowania włosy płowieją i tracą żywy kolor.

Czy tylko mężczyźni dziedziczą łysienie?

.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{align-content:center;}:where(.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap) > .wp-block-kadence-column{justify-content:center;}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{column-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);row-gap:var(–global-kb-gap-md, 2rem);padding-bottom:var(–global-kb-spacing-sm, 1.5rem);grid-template-columns:minmax(0, calc(10% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2))) minmax(0, calc(90% – ((var(–global-kb-gap-md, 2rem) * 1 )/2)));}.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-layout-overlay{opacity:0.30;}@media all and (max-width: 1024px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:repeat(2, minmax(0, 1fr));}}@media all and (max-width: 767px){.kb-row-layout-id_b4e725-71 > .kt-row-column-wrap{grid-template-columns:minmax(0, 1fr);}}
.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_bac3f6-7f{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_bac3f6-7f > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}
.kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{max-width:75px;width:100%;}.wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69.kb-image-is-ratio-size, .wp-block-kadence-column > .kt-inside-inner-col > .kb-image_0a6732-69 .kb-image-is-ratio-size{align-self:unset;}.kb-image_0a6732-69{max-width:75px;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69{-webkit-flex:0 1 100%;flex:0 1 100%;}.image-is-svg.kb-image_0a6732-69 img{width:100%;}.kb-image_0a6732-69 .kb-image-has-overlay:after{opacity:0.3;}

.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col,.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{border-top-left-radius:0px;border-top-right-radius:0px;border-bottom-right-radius:0px;border-bottom-left-radius:0px;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{column-gap:var(–global-kb-gap-sm, 1rem);}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col > .aligncenter{width:100%;}.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col:before{opacity:0.3;}.kadence-column_9919e0-56{position:relative;}@media all and (max-width: 1024px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}@media all and (max-width: 767px){.kadence-column_9919e0-56 > .kt-inside-inner-col{flex-direction:column;}}

Ryszard GzelaWłaściciel Kliniki

Obiegowa opinie głosi, że tylko mężczyźni dziedziczą łysienie. Czy to prawda? Wystarczy rozejrzeć się dookoła by zauważyć, że ten problem nie jest obcy także wielu kobietom. Jakie są powody kobiecego łysienia i czy można temu skutecznie zaradzić? Czy kobiety także mogą dziedziczyć tę przypadłość?

Dlaczego kobiety tracą włosy?

Łysienie jest dziedziczne, co już dawno udowodniła medycyna. Odpowiada za nie tzw. gen łysienia, który jest genem autosomalnym dominującym, co oznacza, że znajduje się na chromosomie autosomalnym. W ten sposób może być dziedziczony zarówno przez mężczyzn, jak i przez kobiety. Dominacja genu ma związek z tym, że wystarczy odziedziczenie choćby jednego, aby zetknąć się z problemem łysienia. U kobiet gen łysienia rzadko powoduje całkowitą utratę włosów, ma ona raczej charakter częściowy.

Należy pamiętać o tym, że nie każda postać łysienia ma podłoże genetyczne. Kobiety tracą włosy także z wielu innych powodów, np. zaburzonej gospodarki hormonalnej, silnego stresu czy niedoborów żywieniowych. Włosy wypadają także przez nadczynność oraz niedoczynność tarczycy. Problem pojawia się również podczas menopauzy oraz zaraz po niej, gdy spada poziom estrogenu. Do tego dodać należy jeszcze szereg zmian hormonalnych w trakcie ciąży oraz po porodzie.

Wspomniany stres lub silne przeżycie emocjonalne może prowadzić do łysienia telogenowego, które ma związek z zaburzeniem fazy wzrostu włosa. Dzieje się tak najczęściej nie wcześniej niż po 2 miesiącach od traumatycznego wydarzenia

Łysienie androgenowe – dotyka także kobiety

Łysienie androgeniczne u kobiet to problem coraz częściej spotykany – niestety, bardzo dokuczliwy. Paniom dużo trudniej niż mężczyznom przychodzi pogodzenie się z utratą pięknych niegdyś kosmyków. Dlatego jeśli zauważysz u siebie nadmierne wypadanie włosów (powyżej 100 dziennie),  bezzwłocznie udaj się do lekarza dermatologa lub trychologa. Pozwoli to wcześnie zdiagnozować problem.

Czym w zasadzie jest łysienie androgeniczne u pań?

To przede wszystkim najczęściej spotykany rodzaj kobiecego łysienia – jest diagnozowany w 2 na 3 przypadkach. Głównym źródłem problemu są hormony, ale często także uwarunkowania genetyczne. Łysienie androgeniczne może pojawiać się już w wieku młodzieńczym, ale zwykle nasila się dopiero po 40. roku życia.

Zdecydowanie najczęściej łysienie androgeniczne dotyka osoby, które wykazują nadmierną wrażliwość na hormon DHT, czyli dihydrotestosteron. Powoduje on niszczenie cebulek włosowych, w efekcie czego włosy stają się bardzo słabe i stopniowo zaczynają wypadać. U mężczyzn proces ten ma zwykle gwałtowny przebieg, u pań łysienie pojawia się stopniowo i prawie nigdy nie ma charakteru całkowitego. Kobieta, u której zdiagnozowano łysienie androgeniczne, najczęściej zaczyna tracić włosy na czubku głowy.

Gen odpowiadający za tendencję do łysienia można odziedziczyć zarówno po ojcu, jak i po matce. Nie jest także wcale pewne, że osoby, u których w najbliższej rodzinie nie było nigdy problemów z łysieniem, same nie zostaną dotknięte nadmierną utratą włosów.

Aby odpowiednio zareagować na problem łysienia androgenowego, obserwuj zatem tendencje do wypadania włosów zaówno u Twoich bliskich, jak i u siebie. Nie wahaj się umówić na spotkanie z trychologiem, gdy tylko zauważysz niepokojąco intensywną utratę włosów.

Czy jedwab do włosów przyspiesza ich przetłuszczanie się?

Agnieszka ObstawskaStylisyta fryzur

Jedwab do włosów to od kilku lat prawdziwy hit wśród kosmetyków do stylizacji, nie tylko u kobiet, ale także w przypadku mężczyzn. Jego wielkimi zaletami są niska cena oraz wydajność. Wystarczy na opuszkach palców rozprowadzić niewielką ilość jedwabiu i nanieść na włosy. Efekt jest bardzo estetyczny, włosy stają się nieco bardziej sprężyste. Modelować włosy z zastosowaniem jedwabiu można na wiele sposobów. Krótka fryzura zyskuje dzięki niemu artystyczny nieład oraz klasę, zaś długie włosy – zwiększoną sprężystość.  Wielu stylistów twierdzi jednak, że używanie jedwabiu do włosów przyspiesza ich przetłuszczanie się. Czy to prawda?

Jak to jest z tym jedwabiem?

Prawda jest taka, że wiele zależy od tego, w jakim stopniu i jak często stosujemy jedwab do włosów. Jeśli robimy to codziennie lub nawet kilka razy dziennie, wiadomo, że odbije się to na kondycji kosmyków. Jedwab, tak jak każdy inny kosmetyk, należy stosować w sposób przemyślany i umiarkowany.

Nadmiar jedwabiu obciąży włosy i sprawi, że przestaną „oddychać”. Warto więc co jakiś czas dawać włosom odpocząć od obecności jedwabiu, jak i innych kosmetyków modelujących. To z pewnością korzystnie wpłynie na poprawę ich struktury.

Jaki jedwab do włosów wybrać

W drogeriach i sklepach fryzjerskich na półkach widoczne są różne typy jedwabiu do włosów. Producenci tego kosmetyku wiele lat temu odkryli lukę na rynku, dzięki której udało się wprowadzić zupełnie nową jakość w wymagający świat współczesnego fryzjerstwa.

Jedwab w pudełku

Klienci najczęściej wybierają kosmetyki w formie kremu w okrągłym pudełku. Taki jedwab bardzo wygodnie się nakłada, poprzez zanurzenie palców oraz rozprowadzanie kremu na włosach.

Jedwab w tubce

Jest on sprawdzonym rozwiązaniem dla wszystkich, którzy lubią aplikować preparat bezpośrednio na włosy. Jedwab można rozprowadzać grzebieniem i potem jeszcze poprawiać palcami. Nie poleca się jednak stosowania jedwabiu na całej długości włosów.

Jedwab do włosów zawiera wszystkie niezbędne składniki, potrzebne by włosy pozostały zdrowe i lekkie. W skład jedwabiu wchodzi oczywiście keratyna, odpowiedzialna za szybką regenerację. Do tego dochodzą także ceramidy oraz liczne proteiny. To dzięki nim utrwalona fryzura trzyma się stabilnie przez wiele godzin. Niektóre typy jedwabiu zawierają także delikatny brokat świetlisty. Nadają się doskonale do utrwalania fryzur na specjalne okazje.

Używanie jedwabiu do włosów przyspiesza ich przetłuszczanie się?

Jedwab powinno się stosować jedynie do zaakcentowania i muśnięcia końcówek włosów. Dzięki temu cała fryzura przez długi czas zachowa świeżość. Najwygodniej rozprowadzić jedwab za pomocą palców oraz dłoni, choć wiele osób może nie lubić jego tłustej konsystencji. W takim wypadku można pokusić się o użycie małego pędzelka.

Jedwab we włosach można dodatkowo wesprzeć także działaniem lakieru, ale nie jest to konieczne. Zbyt silny natłok kosmetyków na delikatnej strukturze włosów będzie dla nich szkodliwy i przyspieszy ich przesuszanie. Długich kosmyków lepiej nie katować dodatkowo lakierem, jeśli włosy mają być rozpuszczone. Można ewentualnie lakierem zaakcentować fryzurę w formie podpinanej, jak np. kok czy warkocz francuski.

Nawet jeżeli czeszesz się na gładko, zostawiając po boku tylko przedziałek, nie traktuj włosów jedwabiem na całej długości. Wystarczy pokrycie ich kosmetykiem od połowy długości włosów. Kosmyki u nasady źle znoszą obecność jedwabiu.

Czy włosy przedłużane można utrwalać jedwabiem?

Oczywiście można, ale trzeba mieć przy tym także świadomość, że sztuczny włos zupełnie inaczej zachowuje się w kontakcie z kosmetykiem. Z włosa naturalnego znacznie łatwiej jest zmyć jedwab. Na włosach sztucznych może to wiązać się z koniecznością użycia dodatkowych środków kosmetycznych, a także wody o nieco większej temperaturze niż ta stosowana do włosów naturalnych.

W rankingach najpopularniejszych kosmetyków fryzjerskich już od pewnego czasu jedwab znajduje się w ścisłej czołówce. Ustępują mu nawet lakiery do włosów oraz klasyczne żele. Przy jego stosowaniu pamiętaj jednk, że nadmiar każdego kosmetyku szkodzi naszym włosom. Korzystaj więc z okazji do efektownej stylizacji, ale z umiarem.

Czy naturalne ciemne włosy są mocniejsze od włosów blond?

Bożena DutkiewiczTrycholog

Czy siła i zdrowie włosów mogą zależeć od ich koloru? Niektórzy twierdzą, że naturalne ciemne włosy są mocniejsze od naturalnych włosów blond. To duże uproszczenie, ponieważ istnieje o wiele więcej czynników mających wpływ na intensywność struktury włosa niż tylko jego kolor. Sporo zależy od tego, jakich kosmetyków pielęgnacyjnych na co dzień używamy, czy często narażamy włosy na szkodliwe działanie wiatru i słońca lub jaką dietę stosujemy. Prawdą jest jednak to, że kolor kosmyków może w jakimś stopniu determinować ich kondycję.

Kolor o niczym nie świadczy

Barwa włosów jest jednym z czynników genetycznych, które mają istotny wpływ na strukturę kosmyków. Pozostałe z nich to rasa i inne uwarunkowania etniczne, które dziedziczymy od rodziców. Kolor może jednak determinować grubość włosa, a także tempo jego wzrostu i siłę. Trzeba jednak pamiętać, że absolutnie nie jest to regułą. Bardzo zadbane, zdrowe i lśniące włosy również dobrze mieć blondynka o jasnej karnacji. Z kolei naturalna brunetka o gęstej fryzurze, bez problemu doprowadzi swoje kosmyki do ruiny, jeśli opamiętania będzie sięgać po agresywne środki stylizacyjne.

Grubość i siła włosów w największej mierze uzależniona jest od uwarunkowań genetycznych. Rzadko zdarza się, że dziecko rodziców mających tendencję do łysienia, cieszy się później piękną, gęstą fryzurą.

Blond jest piękny, ale wymagający

Ciemne, ale cienkie włosy nigdy nie będą lepiej chronione przed niszczeniem niż włosy blond, ale o grubej strukturze. Należy jednak pamiętać, że posiadaczki jasnych włosów powinny poświęcać im nieco więcej uwagi.

Ma to szczególne znaczenie podczas wystawiania włosów na działanie warunków atmosferycznych. Długowłose blondynki powinny zdecydowanie częściej sięgać po środki pielęgnacyjne i zabezpieczające podczas silnego nasłonecznienia. Oczywiście brunetka nie jest z nich zwolniona, jednak  może niewątpliwie poświęcić na nie nieco mniej czasu.

Większe znaczenie od koloru włosów ma tak zwana porowatość. Jesli chcesz dowiedzieć się, czy różnią się włosy wysokoporowate od niskoporowatych, zapraszam do lektury artykułu na ten temat.

Pamiętaj – bez względu na naturalny kolor Twoich włosów, o kosmyki należy dbać. Odpowiednie odżywianie, zdrowy sen, sięganie po dobrej jakości kosmetyki pielęgnacyjne, regularne czesanie, a przede wszystkim nie nadużywanie urządzeń do termostylizacji mają większy wpływ na kondycję włosów niż predyspozycje związane z ich kolorem. Blond, ciemne, rude – każde włosy się za takie traktowanie odpowiednio odwdzięczą.

Czy starzenie włosów wpływa na ich strukturę?

Bożena DutkiewiczTrycholog

Struktura włosów wraz z ich starzeniem zmienia się stopniowo. Nawet jeśli stosujemy najlepsze środki pielęgnacyjne, wygląd włosów kobiety w wieku pięćdziesięciu lat nie będzie taki sam, jak w czasach, gdy była dwudziestolatką. Dzięki odpowiedniej pięlęgnacji proces starzenia włosów można znacznie  spowolnić, jednak e zmiany ich struktury w ciągu życia są nieuniknione.

Nieodpowiednia pielęgnacja prowadzi do zmian w strukturze włosa

Obok starzenia włosów, głównym czynnikiem, od którego zależy ich struktura jest odpowiednia pielęgnacja. Wieloletnie stosowanie trwałej ondulacji czy silnych środków koloryzujących w naturalny sposób prowadzić będzie to zwiększenia kruchości i łamliwości włosów. To samo dotyczy nadmiernego stosowania lokówki, suszarki i prostownicy. Każda z tych czynności ma ogromny wpływ na zmianę struktury włosa. Niestety, na zmianę na gorsze.

Włosy będą miały tę samą strukturę tylko do pewnego momentu. Ich wygląd stopniowo zaczyna się zmieniać już w okresie nastoletnim. Duży wpływ na wygląd włosów ma środowisko zewnętrzne, na kontakt z którym narażone są włosy. Codzienna pracy w kasku ochronnym czy też przebywanie w silnie zapylonych i dusznych pomieszczeniach na pewno nie pozostanie bez wpływu na kondycję kosmyków. W takiej sytuacji konieczne jest stosowanie zaawansowanych kuracji wzmacniających włosy, głównie na bazie keratyny.

Kolejnym, często lekceważonym powodem zmiany struktury włosów jest nieodpowiednia dieta. Złe odżywianie, wykluczanie z jadłospisu warzyw i owoców oraz nadmierne spożywanie tłustych potraw, z pewnością przyczyni się z czasem do pogorszenia stanu włosów.

Włosy a choroby

Na stan włosów oddziałują także przebyte choroby. Czasem nawet grypa może sprawić, że kosmyki zaczną wyglądać znacznie gorzej niż zazwyczaj. Im poważniejsze schorzenie, tym zmiany będą prawdopodobnie bardziej widoczne. Na szczycie pod względem negatywnego wpływu na włosy są nowotwory, których leczenie w głównej mierze oparte jest na agresywnej chemioterapii.

Przeczytaj więcej o wpływie chorób na kondycję włosów w osobnym artykule poświęconym temu tematowi.

Jeśli chcesz jak najdłużej utrzymać zdrową strukturę włosów, powinieneś sięgać po specjalistyczne lub domowe zabiegi kosmetyczne.  Kosmykom pomaga używanie odżywek, dobrej jakości szamponów, preparatów ze skrzypu polnego, szałwii, mniszka lekarskiego, kopru włoskiego, rumianku oraz wielu innych ziół, które poprawiają nie tylko wygląd włosów, ale także stan całego organizmu. Warto pamiętać także o sposobach mam i babć, które stosowały regularne płukanki czy wcierki na bazie naturalnych składników.

Ważne!

Jeśli zauważysz zbyt gwałtowną zmianę struktury Twoich włosów, koniecznie skonsultuj to ze specjalistą, szczególnie w przypadku nadmiernej utraty kosmyków. Profesjonalny trycholog z pewnością szybko rozpozna źródło problemu i pomoże Ci dobrać prawidłową kurację wspomagającą.