Włosy po chemioterapii – dlaczego wypadają?

Bożena Dutkiewicz
Trycholog

Dlaczego włosy po chemioterapii i radioterapii wypadają?

Za wypadanie włosów po chemioterapii odpowiadają tzw. cytostatyki. Ich działanie powoduje zahamowanie podziałów komórkowych w organizmie. Ograniczają szybkie namnażanie się komórek nowotworowych, przyczyniając się do ich całkowitego zniszczenia. Niestety, działanie cytostatyków nie ogranicza się jedynie do chorych komórek. Terapia z ich wykorzystaniem powoduje także wyniszczenie zdrowych komórek, wskutek czego osłabieniu ulegają między innymi cebulki włosowe. Zahamowanie podziałów komórkowych, powodowane przez chemioterapię, dotyczy owłosienia w fazie wzrostu (anagenowej), w której zwykle zachodzą szybkie podziały komórkowe, odpowiedzialne za wzrost włosów. Skutkiem działania cytostatyków jest skrócenie fazy anagenowej do minimum. Dlatego też włosy niemal ciągle znajdują się w fazie wypadania (telogenowej) lub fazie przejściowej (katagenowej). Działanie radioterapii jest analogiczne, podczas której nowotwór leczony jest naświetlaniem, powodującym ograniczenie podziałów komórkowych. Mimo, iż w przypadku stosowania radioterapii leczeniem objęty jest jedynie ten obszar ciała, w którym stwierdzono występowanie komórek nowotworowych, radioterapia oddziałuje na cały organizm i również może skutkować całkowitą utratą włosów. 

Czy wypadania włosów można uniknąć?

Wypadanie włosów zwykle zaczyna się po około dwóch tygodniach od rozpoczęcia stosowania chemioterapii lub radioterapii. Zahamowanie wzrostu włosów trwa przez cały okres leczenia, a pierwsze włosy zaczynają odrastać po minimum sześciu tygodniach od jego zakończenia. Niestety, włosy po chemioterapii i radioterapii wypadają niezależnie od ich pielęgnacji. Żadne zabiegi kosmetyczne ani środki farmakologiczne nie są w stanie zatrzymać tego procesu. Tymczasem, pogorszenie wyglądu pacjenta, cierpiącego na nowotwór często przekłada się na osłabienie jego kondycji psychicznej. Kiedy pozbawiona włosów głowa staje się powodem obniżenia samooceny i pewności siebie, warto wybrać rozwiązanie, które pomoże skutecznie ukryć łysinę. 

Jakie rozwiązanie wybrać?

Najbardziej popularnym rozwiązaniem jest chusta, która doskonale chroni skórę głowy przed szkodliwym promieniowaniem UV. Noszona na głowie szybko staje się jednak etykietą, przypominającą o chorobie zarówno osobie chorej jak i jej otoczeniu. Jest zatem odpowiednim rozwiązaniem dla osób, dla których utrata włosów ma drugorzędne znaczenie. Kolejnym, popularnym rozwiązaniem jest stosowanie peruki. Narodowy Fundusz Zdrowia co prawda je refunduje, jednak dla pacjentów nie są one idealnym rozwiązaniem. Najczęściej są mało komfortowe, podrażniają delikatną skórę głowy i zwracają uwagę niezbyt naturalnym wyglądem.

Jakie rozwiązanie proponujemy?

Naszym zadaniem jest wsparcie pacjenta, który potrzebuje siły, motywacji i determinacji do walki z chorobą nowotworową. Jak wiadomo, pozytywne nastawienie i akceptacja własnego wyglądu mają kluczowy wpływ na organizm, który szybciej poddaje się leczeniu i rekonwalescencji. W przeciwieństwie do peruki, stosowana przez nas metoda IMD2G daje choremu pełen komfort przy wykonywaniu codziennych czynności. Fryzura wygląda naturalnie, a pacjent nie obawia się, że uzupełnione włosy zsuną się z głowy. Co ważne, odpowiedni dobór gęstości i długości włosów umożliwia odzyskanie fryzury sprzed choroby, dzięki czemu chory chociaż na chwilę może zapomnieć o nowotworze, nabrać motywacji i siły do walki z chorobą.

Konsultacja z właścicielem Kliniki

Dowiedz się o najlepszych możliwościach rozwiązania swojego problemu z łysieniem. Specjalne, indywidualne konsultacje prowadzi właściciel kliniki – Ryszard Gzela.
Umów się na rozmowę (połączoną z diagnozą stanu uwłosienia) w jednej z naszych siedzib, w Warszawie lub Bielsku-Białej.

UMÓW SIĘ NA KONSULTACJĘ

Zadzwoń pod numer
33 811 24 69

Podobne wpisy